Frezarka na stole traserskim

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
Natan5064
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 43
Posty: 373
Rejestracja: 06 sty 2015, 00:45
Lokalizacja: Konin

#61

Post napisał: Natan5064 » 02 gru 2016, 07:24

Niestety nie wiele. Facet od obróbki bramy się po chorował i jeszcze jej nie zrobił. W trakcie coś toczę ale też wolno idzie bo czasu mało.. no w tym roku nie skończę na pewno :/



Tagi:


Autor tematu
Natan5064
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 43
Posty: 373
Rejestracja: 06 sty 2015, 00:45
Lokalizacja: Konin

#62

Post napisał: Natan5064 » 17 gru 2016, 13:42

Belka już u mnie, facet nie skasował mnie aż tak bardzo, ale robota tez nie jest wykonana tak jak bym chciał.
Spawana była i przewidywałem że sie trochę ugnie, ale nie spodziewałem sie że aż tyle.
Tłumaczyłem zeby najpierw frezował "tył" a potem przód, no ale z ciecia czasu poszło wszystko na raz. Druga płaszczyzna obrabiana bokiem głowicy, bo frezarka miała tylko jedno wrzeciono.
Ugięcie ok 0,2-0,25 na środku. Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Autor tematu
Natan5064
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 43
Posty: 373
Rejestracja: 06 sty 2015, 00:45
Lokalizacja: Konin

#63

Post napisał: Natan5064 » 19 gru 2016, 22:43

No nie daje mi to spokoju... Może bardziej doświadczeni się wypowiedzą
Czy frezowanie z zabieleniem dwóch stron mogło dać mniejsze ugięcie ?
Zdaje sobie sprawę że to nie było odprezane.. ale wydaje mi się najzwyczajniej w świecie przecigneli belkę łapami do stołu i wykrecili w bambus.. na jednej bazie jest 0.3 na drugiej 0.2


m.j.
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 693
Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Świdnik

#64

Post napisał: m.j. » 20 gru 2016, 08:56

Nie jestem z zawodu frezerem tylko hobbystą-amatorem w dziedzinie obróbki skrawaniem. Wydaje mi się, że 0.2mm jest wartością zbyt dużą aby ustawić poprawnie geometrię. Ja w swojej (frezując we własnym zakresie i na własnej frezarce) starałem się aby powyżej 0.05mm nie wyjść. Chyba się to udało ponieważ czujnik w osi X i Y nie pokazuje większej odchyłki, a nawet chyba do 0.05mm jeszcze brakuje. W Z-ce jest podobnie.
Co prawda ja swą konstrukcję odprężałem, ale amatorsko we w tym celu przyrządzonym ognisku, a raczej palenisku. Spawaczem nie jestem,a co więcej był to mój debiut więc na pewno popełniłem dużo błędów, więc bez odprężenia pewnie też byłaby lipa ale:
- po spawaniu każdego elementu obstukiwałem wszystko młotkiem licząc, że przynajmniej część naprężeń puści
- elementy dość długo leżakowały (co prawda nie było to planowane tylko samo tak wyszło)
- przy projektowaniu zaplanowałem gdzie i jak mają być rozmieszczone bazy odniesienia do obróbki i wstępne bazy, na których mocowałem konstrukcję do obróbki
- odprężałem w palenisku (praktycznie całe 24 godziny leżakowało w palenisku i jak wyjmowałem jeszcze było gorące
- podczas frezowania starałem się tak dociskać łapami aby nie odkształcały konstrukcji (pomogły w tym grube płaskowniki w konstrukcji, wcześniejsze bazy)
- zaplanowanie konstrukcji tak aby można było jak najwięcej zrobić z jednego mocowania, a już na pewno na długości i szerokości danej osi oraz bazy do ustawiania się z czujnika
- delikatne frezowanie, aby nie wprowadzać niepotrzebnych naprężeń
- zastosowanie głowicy kątowej do belki osi Y (lub X jak kto woli) aby jak najmniej przestawiać konstrukcję podczas frezowania.

Innymi słowy jak zrobili to na szybko to pewnie było tak jak myślisz czyli ścisnęli łapami, przejechali głowicą, a dodatkowy brak odprężenia dołożył swoje i oto efekt.
Na twoim miejscu potraktowałbym to jako wstępną obróbkę, odprężył konstrukcje (jak masz kawałek działki to nawet we własnym zakresie (wykop dołek, zrób ruszt z jakiś profili, połóż na tym konstrukcję, zasyp węglem ale tak aby od dołu można było dmuchać powietrzem np ze sprężarki lub aby powietrze mogło podtrzymywać żar i jazda oraz co WAŻNE - porób otwory w profilach aby Ci ich nie rozdęło podczas nagrzewania, a tak się dzieje gdy zaspawasz szczelnie profil) i znów dał frezerowi do delikatnego wyrównania konstrukcji lub nawet do szlifowania. Możesz nawet wstępnie powiercić otwory pod montaż prowadnic (ja robiłem już po i jak na razie zmian w geometrii maszyny nie odnotowałem). Jak stosujesz szyny to zrób przynajmniej bazy do szyn wg katalogu tylko nie wiem czy lepiej przed czy po odprężaniu.
Podsumowując musisz zainwestować w poprawną geometrię konstrukcji bo to się odbije na pracy całości. Pomijając błędy geometrii elementów, które będziesz wykonywał to mogą się blokować osiey, grzać nakrętki, silniki gubić kroki itp itd.
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów


Frantz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 281
Rejestracja: 14 lis 2007, 21:19
Lokalizacja: Śląsk

#65

Post napisał: Frantz » 23 gru 2016, 19:53

Jeśli można to zapytam jak zmierzyłeś że masz takie przekoszenie .Czym to zmierzyłeś?


Autor tematu
Natan5064
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 43
Posty: 373
Rejestracja: 06 sty 2015, 00:45
Lokalizacja: Konin

#66

Post napisał: Natan5064 » 23 gru 2016, 22:20

Kątownikiem 1000x600 czy coś koło tego i szczelinimierzem.


Frantz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 281
Rejestracja: 14 lis 2007, 21:19
Lokalizacja: Śląsk

#67

Post napisał: Frantz » 23 gru 2016, 23:39

Możesz wykorzystać sam stół traserski który jak widać jest w dość dobrym stanie i po prostu doskrobać potrzebne powierzchnie .Albo zgłoś reklamacje .Przychodzi mi także na myśl taki przypadek że sama maszyna ma problem z geometrią.To tylko takie moje przemyślenia.Pozdrawiam!!!


Blady
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 527
Rejestracja: 16 mar 2013, 14:59
Lokalizacja: Łódź

#68

Post napisał: Blady » 24 gru 2016, 00:11

Tutaj pewnie wiele czynników miało wpływ na taki wynik. Nie znam się na tym wcale ale sporo czytam bo sam buduję maszynkę. Amator taki jak ja zapytał by, dlaczego zrobiłeś bramę z Kilku kształtowników "do kupy" A nie z jednego grubościennego, przecież to mniej roboty ? Tym bardziej że nie odprężałeś konstrukcji. Każdy z tych czterech profili sam w sobie ma naprężenia wychodząc z huty. Spawając je razem wprowadzasz kolejne naprężenia. Później zbierając jakąś warstwę materiału te naprężenia się zmieniają. Kolejne co rzuca się w oczy to parę postów wcześniej pytałeś jak dospawać płaskowniki z tyłu pod bazy do obróbki. jeśli zrobiłeś tak jak na zdjęciu no to trochę by nawet wskazywało na to że docisk łap wygiął ten materiał aż się zwichrowało bo jedna strona 0.20 druga 0.30. Były bliżej środka więc łapy pociągnęły boki i masz banana.
Profesjonalnie zajmuję się amatorstwem...


Autor tematu
Natan5064
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 43
Posty: 373
Rejestracja: 06 sty 2015, 00:45
Lokalizacja: Konin

#69

Post napisał: Natan5064 » 24 gru 2016, 12:51

Jest z kilku profili bo takie mogłem kupić w dobrej cenie.. po za tym kilka rożnych naprężań może znosić sie wzajemnie - taka moja teoria. Mało prawdopodobne żeby wszystkie sie nałożyły na siebie.
Zebrana warstwa to jakiś 1-2mm pewnie niewiele zmieniła patrząc po całości.
Zrobiłem tak z tymi bazami, ale jaki sens ma docisnąć do prostego stołu za krzywe łapy ? Najpierw trzeba je delikatnie zabielić żeby wyprowadzić płaszczyznę montażową, fakt że tu też może wystąpić ugięcie ale raczej znikome wg mnie.
Rozmawiałem z wykonawcą faktycznie przyznał sie że zle przekazał pracownikowi albo wcale nie powiedział jak to ma być zrobione. zaproponował bezpłatną poprawkę.
Ugięcie ok 0,1 jestem w stanie zaakceptować, sądze że to racjonalne wymaganie.


Autor tematu
Natan5064
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 43
Posty: 373
Rejestracja: 06 sty 2015, 00:45
Lokalizacja: Konin

#70

Post napisał: Natan5064 » 28 kwie 2017, 14:01

Robota popchnięta trochę do przodu, belkę poprawiłem w swoim zakładzie, wyfrezowałem chyba wszystkie potrzebne elementy, większość istotnych geometrycznie elementów szlifowana na magnesówce. Zostało wytoczyć bloki łożyskujące- gniazda pod łożyska, też trochę mi to zejdzie ale firma mi upadła wiec mam teraz dużo czasu na grzebanie...
fotki; Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”