Przemas1,
Nie było to u odprężania cieplnego czy wibracyjnego. liczyłem że profile są na tyle duże, a spawów na tyle mało że wyjdzie dobrze. W razie czego ta konstrukcja umożliwia korygowanie płaszczyzn podkładkami. tak też wyszło że na osi Z pod wózki będę musiał dorobić małe i będzie dobrze.
Dzięki dzięki, ale tak ślimaczę się z tym że masakra!
Są postępy, mam części!

Płyta do skręcenia z krzyżakiem na której będzie jezdził stolik.

Krzyżak z kostką na nakrętkę.
Stolik z mocowaniem nakrętki i płytą do planowania na której przefrezuję jakieś krzyże do centrowania elementów, do przemyślenia jeszcze.
Zatoczone śruby na osie z zapasem bo nie wiem jak koło zębate wypadnie i ile od uchwytów śruby będę potrzebował, resztę utnę po zamocowaniu koła.
Problem mam taki:
1. Oczywiście robiłem 'przymiarkę' nakrętki do śruby i wiecie co się stało z kulkami?!
coś tam powkładałem, żadna mi raczej nie uciekła ale nie wiem czy to w środku dobrze siedzi jak w oryginale...
2. Łożysko bloku podtrzymującego. Rękami go nie nasunę na śrubę. Powinno to wchodzić ciężko na śrubę i łożysko w blok też?
3. jak wyżej strona napędowa, łożysko jest w bloku już i są jakieś dziwne 3 tulejki do tego, jedna z gwintem żeby zakręcić.
Z czystej ciekawości. Rzuci ktoś wycenę netto robocizny powyższej maszyny, spawanie, zabielanie profili, frezowanie płaszczyzn, gwintowanie, obróbka całego aluminium, zataczanie śrub i kół htd?
Chciałem - mimo po fakcie, ale mieć jakieś rozeznanie mniejsze czy większe
Od soboty mam MIESIĄC urlopu w pracy! Maszyna musi ruszyć, nie ma innej opcji!
