Dziabi, toś mi nosa przytarł
Mam zapasowe sprzęgła, wrzeciona, falowniki, silniki, kontrolery silników, wózki, krańcówki i sporo innych rzeczy. No nie pomyślałem że jeszcze CSMIO muszę mieć zapasowe.
Dorzucę do tego ramę, śruby i mam zapasową maszynę

Poza tym stacjonując w okolicy Bydgoszczy, do CS Labu mam 15 minut jazdy samochodem po kontroler, jakby co. Więc szkoda że fatygowałem Grzesia z drugiego końca kraju, żeby spędził u mnie cały dzień na dojściu do tego gdzie był błąd.
Żeby było jasne - ja do chłopaków z CS Labu pretensji nie mam. Poprosiłem o zmianę tego jednego parametru, za co gotów jestem zapłacić.
Ze względów bezpieczeństwa odmówili - ok. Pełne prawo.
Nie wyolbrzymiajmy sytuacji. Zapytałem, otrzymałem odpowiedź, nakreśliłem swoją specyficzną sytuację, otrzymałem odpowiedź i przyjąłem do wiadomości.
Nie pisałem o kiepskim serwisie cs-labu, tylko o tym, że mój problem nie jest rozwiązany.
Pliki mają po 60-70MB kodu nawet i szykuję większe. Wiem, że jest to kwestia tych kilku sekund ustawianych w jednym parametrze, którego nie można zmienić. Zainstaluję sobie i7 i wywali mi błąd przy pliku dwa razy większym niż teraz, więc to nie jest rozwiązanie, jeśli inny system na jeszcze słabszym komputerze z takim programem sobie radzi.
Ja nie chcę tego problemu rozwiązać na chwilę. Albo się ten problem rozwiąże, albo nie.
Wychodzi, że w konfiguracji CSMIO + Mach3 zawsze da się wczytać na tyle długi kod, że błąd wywali. Dla mnie to przekreśla sens takiej konfiguracji. Przez rok nie miałem problemów z tym, ale coraz większe pliki wykonuję. Do tego kupiłem takie maszyny.
Zdaję sobie sprawę, że to nie jest wina kontrolera. To jest cecha takiego zestawu i tyle. Raz jeszcze powtórzę - dla mnie nieakceptowalna. Maszyna jest tylko narzędziem do wykonania pracy. Jeśli nie potrafi jej wykonać - może ją kontrolować jakikolwiek inny
system / sterownik, który będzie spełniał to jedno, moje i specyficzne wymaganie.
Jeśli chodzi o ustawienia uruchomienia wrzeciona, sprawdzę jutro w firmie. Ale powiedz mi, jakie ustawienie generuje błąd skryptu m3 i nie startuje wrzeciona średnio raz w miesiącu? A po restarcie błąd znowu nie występuje.
To nie jest ogromny problem akurat - po prostu mnie irytuje tylko, że operator ma niepotrzebny stres
W normalnych firmach, takie rzeczy naprawia się w kolejnych wersjach oprogramowania. W Machu z tego co mi wielokrotnie mówiono, takie kwiatki dodaje się w nowych wersjach. Dlatego wszyscy jadą na oprogramowaniu sprzed kilku lat, na mniej popsutym
