Toczenie kulek stalowych z otworem

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

viper
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 490
Rejestracja: 23 wrz 2013, 13:44
Lokalizacja: Polska

#11

Post napisał: viper » 06 sie 2016, 12:40

zdzicho pisze: Pomyśl ile tej drobnicy trzeba by natoczyć ,aby się ten automat zwrócił.
strzelam że, pociąg towarowy wypełniony kulkami fi 2 po brzegi o długości 3km :mrgreen:
Mariusz lubi polecać nowe maszyny, może po prostu jest na takim poziomie że nie bawi się w używane obrabiarki :wink:
Ja zaś zawsze polecam używki, ale tylko markowe na pewno nie Polskie, Koreańskie czy Chińskie.

Tak w skrócie dla założyciela tematu na temat finansów.. 30 letnia mikro maszyna CNC kosztuje spokojnie od 50 000zł w górę. (za 20 000zł to można sobie kupić kadłub) Czy mam mówić dalej ??
Maszyny CNC są drogie a jak masz coś typu OKUMA, MAZAK (czyli wyższa półka) to wręcz zabójczo drogie, nie wiem jaki masz gruby portfel ale wyłożyć np. 500tyś czy milion to tylko nieliczni są w stanie. Nie wydaje mi się żebyś był zainteresowany nawet używką za co najmniej 50 000zł aby robić takie kulki.

Powiem jeszcze coś o czym nikt na razie nie wspomniał- a co z wrzecionem przechwytującym?? Bez niego ani rusz... Bo jak jakikolwiek nóż odetnie materiał to zawsze zostanie coś z drugiej strony.
Kolejna sprawa to zafazowanie otworu wewnętrznego z drugiej strony (musi być przechwyt)

Poza tym nie myśl że, wiertło będzie pracować bez wcześniejszego nakiełkowania innym narzędziem. Musi być otwór prowadzący. (głowica na kilka narzędzi)

Generalnie pracuję wiele wiele lat w obróbce i jak słyszę że piszesz o toczeniu kulki fi 2 i otworze w niej 0,6mm to jestem przekonany że, bujasz w obłokach i nie masz bladego pojęcia jak może być to trudne.

W mojej karierze toczyłem także kulki do zaworów hydraulicznych i to nie było trudne- bo była średnice 20x większe.

Polecam raczej zejść na ziemie. No chyba że, możesz na tym zarobić więcej niż zakup nowej maszyny to od razu wal do producentów obrabiarek i daj im rysunek- przywiozą Ci nową maszynę z opracowaną technologią i nie będziesz gdybał czy to będzie szło czy nie.



Tagi:

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#12

Post napisał: bartuss1 » 06 sie 2016, 13:49

ten kto nie potrafi kombinowac jest z gory skazany na pozostanie akwizytorem czy przedstawicielem handlowym albo robotnikiem wykonującym zadania i kropka.
Jakim to problemem jest wykonanie głowicy na kilka gniazd, 4 nawet - nawiertak i jakies wiertla
wrzeciono wysokoobrotowe? może elciak i w tulejke mocowany pręt o dlugosci dajmy na 1 m nawet na zacisk reczny i jakas podtrzymka w srodku cy coś, ile z jednego preta wyjdzie tych kulek? no conajmniej 400, a po odcięciu mozna wrzucic kuleczki do gratownicy coś ala betoniarka wyłozona jakimś tworzywem sciernym w srodku czy coś.
dopieszczanie - kolejna betoniarka wylozona scierniwem o gradacji dajmy na to 1000 z wodą w srodku.

aha, stali nie toczymy na wysokich obrotach, wiec wrzeciono nie musi mieć wiecej jak 2 tys obr/min przy tej srednicy.
gdybysmy mysleli ze sie nie da bez milionów, to na tym forum nie byloby ani jednego plotera frezujacego, bo dalej jak 15 lat temu ich w zasadzie nie bylo w ogole, a teraz jest tego tyle ze nie wiadomo od czego zacząc.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#13

Post napisał: IMPULS3 » 06 sie 2016, 14:34

Ja bym wcale nie myślał o toczeniu tylko o walcowaniu, a jak wymagana powierzchnia ideał to i o szlifowaniu. Oczywiscie maszyny do zrobienia samemu. Ból to wiercenie, chociaż toteż kwestia ilości i dopracowania technologii. Ale chyba raczej na pewno nie da się ROZTACZAĆ tego otworu.... To jakaś utopijna myśl. :)

Ewentualnie jak potrzeba tych kulek miliony sztuk to zamówić w fabryce łożysk bez hartowania i z normalnej stali a nie ŁH 15 coś tam...


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#14

Post napisał: pukury » 06 sie 2016, 15:58

witam.
jak Kol. Impuls napisał - zamówić kulki i samemu wiercić.
choć i tego sobie jakoś wyobrazić nie mogę.
z jednej strony fi 0.6 na 1mm - a z drugiej 0.8 mm na 1mm.
czyli 0.6 na wylot i nawiercenie na 0,8 z drugiej.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares


Autor tematu
happen
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 04 sie 2016, 21:10
Lokalizacja: Polska

#15

Post napisał: happen » 06 sie 2016, 16:05

Ja rozumiem, że jest to trudne zadanie ale wiem również, że nie jest niemożliwe :).
Również zdaję sobie sprawę, że za 5tyś. zł takiej maszyny nie zbuduję.

Mikro CNC to byłby ideał, ale myślę że to następny krok, umożliwiłby wykonywanie innych małych detali, które również mam w planie robić. Z tym, że używki, nowe nieosiągalne finansowo.

Faza w kulce jest tylko z jednej strony. Może przedstawię rysunek :
Obrazek

@Impuls3
Walcowanie brałem pod uwagę, z tym że musiałbym do każdej średnicy dopasować śruby czyli dla 10 średnic musiałbym mieć 10 kompletów. No i problem z wierceniem dochodzi. Dodatkowo dochodzi kwestia podgrzania materiału - chyba, że przy tych średnicach nie jest to konieczne.

Szlifowanie akurat jest do ogarnięcia i tego się nie boję. Najpierw chciałbym ukształtować jakąś koncepcję wytwarzania kulek i wiercenia.

Bartuss1 co byś proponował ? Jak to ugryźć? Podjąłbyś się zbudowania takiego cuda ;)?

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#16

Post napisał: bartuss1 » 06 sie 2016, 16:51

musze pomyslec jak to ugryśc i sie odezwe na pw
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#17

Post napisał: pukury » 06 sie 2016, 16:59

witam.
Bartek już coś tam wykmini.
z jednej strony nakiełek ( zmodyfikowany ) - otwór - kulka .
takie niby mini cnc .
ale chyba bez głowicy rewolwerowej się nie obejdzie.
tylko przy takich średnicach obroty muszą być dość " godne ".
za to obciążenia - znikome.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#18

Post napisał: bartuss1 » 06 sie 2016, 17:39

a wykminił i napisał pw
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Awatar użytkownika

viper
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 490
Rejestracja: 23 wrz 2013, 13:44
Lokalizacja: Polska

#19

Post napisał: viper » 06 sie 2016, 18:28

bartuss1 pisze:aha, stali nie toczymy na wysokich obrotach
że co?? ale pitolisz farmazony.
bartuss1 pisze:wiec wrzeciono nie musi mieć wiecej jak 2 tys obr/min przy tej srednicy
przy tak niskich obrotach to możesz sobie toczyć fi 40 a nie fi 2 :lol:

Fi 2 to Vc 13 i przy stali automatowej 11smn30 to nawet za mało jak na HSSa.

Co do przechwytu problem pozostaje. Jeżeli nawet nie będzie żadnej fazki z drugiej strony to i tak po odcięciu pozostanie kawał sterczącej blachy. Przy paru sztukach to na szlifierkę ale przy tysiącach ?? .........

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 8197
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#20

Post napisał: WZÓR » 06 sie 2016, 20:40

zdzicho pisze:Wzorze na ziemie. To ,ze lata się w kosmos ,nie oznacza ,ze poleci tam kto chce. Pomyśl ile tej drobnicy trzeba by natoczyć ,aby się ten automat zwrócił. ...
Tak się składa , że po ziemi stąpam twardą nogą.
.... w 2009r. stałem przy dwóch Haas-ach , a teraz przy 6 -ciu latać trzeba.
Tak , że nie widzę przeszkody , aby nasz kolega podobnie zadziałał.
happen pisze:....
@Wzór
Dziękuję za wsparcie. Orientujesz się jaki jest +/- koszt takiej maszyny?
...
Pojęcia na tę chwilę nie mam.
Ale proponuję w październiku wycieczkę do Sosnowca na targi ..... , rabaty na pewno będą.

Mariusz.
Ostatnio zmieniony 06 sie 2016, 20:58 przez WZÓR, łącznie zmieniany 3 razy.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”