MoriSeiki SL3 Retrofit chyba czas zacząć.
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 1863
- Rejestracja: 13 sty 2012, 18:49
- Lokalizacja: jelenia gora
MoriSeiki SL3 Retrofit chyba czas zacząć.
Powoli acz nieubłaganie meczy mnie myśl o zmianie sterowania w mojej tokarce. Obecnie jest to leciwy Fanuc 5 , działa ale jest niemiłosiernie upierdliwy w obsłudze . Chce wymienić sterowanie na coś nowożytnego. Myślę o wymianie sterowania i napędów: głównego , osi i zmieniacza narzędzi. Mam już jako taka wprawę ( popełniłem już dwie maszyny na LinuxCnc , opisy są na forum) wiec chce zrobić to osobiście. Jakie zestawy koledzy by polecili , gdzie szukać (Chiny )
Tagi:
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 1863
- Rejestracja: 13 sty 2012, 18:49
- Lokalizacja: jelenia gora
Cos cisza w temacie . Kolega z forum zaproponował wymianę na Sinumerika 810/820 . Sterowania zupełnie nie znam , jest sens pchać się w takie bądź co bądź , stare sterowanie . Czy mimo upływu lat jest to lepsze rozwiązanie niż współczesne chińczyki Chciał bym wymianę podzielić na 2 etapy:
1.wymiana sterowania +napędu głównego (serwo ze sterownikiem)
2. wymiana serw i sterowników osi X Z i ewentualnie zmieniacza narzędzi (nie wiem jak to jest tam realizowane , może hydraulicznie )
1.wymiana sterowania +napędu głównego (serwo ze sterownikiem)
2. wymiana serw i sterowników osi X Z i ewentualnie zmieniacza narzędzi (nie wiem jak to jest tam realizowane , może hydraulicznie )
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 1863
- Rejestracja: 13 sty 2012, 18:49
- Lokalizacja: jelenia gora
Na początku myślałem o Linuxie , ale jakoś tak nie chce "bezcześcić" nim tej maszyny. MoriSeiki SL3 to kawal porządnej maszyny a dodatkowo ten konkretny egzemplarz mechanicznie jest niemal idealny , mimo iż wyprodukowany w 1979r . Myślę ze gdybym popełnił tego retrofita na Linuxie to cześć kolegów z forum by mnie zlinczowała Ale z drugiej strony: niska cena , prostota całego układu , sam bym to ogarnął (satysfakcja).
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 1863
- Rejestracja: 13 sty 2012, 18:49
- Lokalizacja: jelenia gora
Maszyna zostaje u mnie. Oprócz jakości detalu (co jest oczywiste) dla mnie istotne jest tez komfortowa obsługa maszyny. Jakis czas temu jak kupiłem ta Mori to był mój pierwszy kontakt z "prawdziwym" CNC , wcześniej tylko Mach i Linux. I nie powiem Fanuc5 wydawał się szczytem marzeń , do czasu kiedy kupiłem frezarkę na Heidenhainie (MilPlus) , wtedy czar Fanuca 5 prysł . Czy na LinuxCnc są jakieś "cykle pomiarowe narzędzi" , bo nie ukrywam ze właśnie upierdliwość pomiaru narzędzi w Fanucu 5 mi najbardziej przeszkadza.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 893
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
- Lokalizacja: Pionki
IMO wywalić starego fanuca i wsadzić starego sinumerica to głupota wg mnie. Wkręciłem się jakiś czas temu na kurs obsługi CNC żeby właśnie posmakować tych PROFESJONALNYCH sterowań no i powiem szczerze że na pierwszy rzut oka nie widziałem jakiejś przewagi nad linuxem. Wiadomo że te kursy to fikcja ale coś tam człowiek zobaczył. Ja to widzę tak że hardware dla linuxa to komputer za 500 zł (+mesa lub podobne)a jak się wysypie taki sinumeric to trochę... szukaj wiatru w polu, nie wiem jak jest z serwisem i dostępnością podzespołów ale napewno nie jest lepiej z dostępem niż z gratami do zwykłego PC.blasterpl pisze:Na początku myślałem o Linuxie , ale jakoś tak nie chce "bezcześcić" nim tej maszyny. MoriSeiki SL3 to kawal porządnej maszyny a dodatkowo ten konkretny egzemplarz mechanicznie jest niemal idealny , mimo iż wyprodukowany w 1979r . Myślę ze gdybym popełnił tego retrofita na Linuxie to cześć kolegów z forum by mnie zlinczowała Ale z drugiej strony: niska cena , prostota całego układu , sam bym to ogarnął (satysfakcja).
Pozdrawiam
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 893
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
- Lokalizacja: Pionki
Są takie karty rozszerzeń nazywa się to Mesa: http://mesanet.com/
Kupujesz płytkę na PCI którą wpinasz w płytę główną np 5i25 albo 6i25 (w zależności od tego jaką masz płytę - robią to samo)
Do niej możesz podpiąć karty córki - do jednej karty PCI podepniesz dwie karty córki i teraz te córki wybierasz w zależności od tego co Ci potrzebne.
Ja np mam karty 7i85s - na kazdej karcie mam 4 wejścia encoderów i 4 wyjscia PWM/stepper - do kazdej córki mogę podpiąć jeszcze po jednej płytce in&out
Są też karty z wyjściami do sterowania analogowego +10 - 10 V i w innych konfiguracjach wejsc/wyjsc.
Kwestia tylko tego abyś zorientował się co siedzi w szafie i tak naprawdę można by wykorzystać wszystko co masz u siebie i mieć dwa równoległe sterowania.
MESA sprzętowo zlicza Ci pozycje encodera z częstotliwością 2-3 Mhz (nie pamiętam dokładnie) i z takim prędkościami może generować kroki.
To tak w skrócie na szybko, poszukaj na forum bo są w dziale linuxa tematy o tym.
Pozdrawiam
Kupujesz płytkę na PCI którą wpinasz w płytę główną np 5i25 albo 6i25 (w zależności od tego jaką masz płytę - robią to samo)
Do niej możesz podpiąć karty córki - do jednej karty PCI podepniesz dwie karty córki i teraz te córki wybierasz w zależności od tego co Ci potrzebne.
Ja np mam karty 7i85s - na kazdej karcie mam 4 wejścia encoderów i 4 wyjscia PWM/stepper - do kazdej córki mogę podpiąć jeszcze po jednej płytce in&out
Są też karty z wyjściami do sterowania analogowego +10 - 10 V i w innych konfiguracjach wejsc/wyjsc.
Kwestia tylko tego abyś zorientował się co siedzi w szafie i tak naprawdę można by wykorzystać wszystko co masz u siebie i mieć dwa równoległe sterowania.
MESA sprzętowo zlicza Ci pozycje encodera z częstotliwością 2-3 Mhz (nie pamiętam dokładnie) i z takim prędkościami może generować kroki.
To tak w skrócie na szybko, poszukaj na forum bo są w dziale linuxa tematy o tym.
Pozdrawiam