raczej w tej sztuce stosuje się nie elektromagnesy a elektrozawórki cisnienia (np. festo) podłaczony do silowniczka pneumatycznego ten rozłacza dzwignie (tez festo) ma kopyto i robi to w kilka milisekund
dodatkowo taki system mozna złozyc dwustawnie czyli w jewdnym miejscu elektro zaworek załacza w innym miejscu rozłacza , elementy tego sa bardzo malutkie np. jak paczka zapalek
Na tych elementach pracuje 99% automatyki przemysłowej na allegro jest tego masa te klocki kosztuja grosze (wpisac "festo") mozna mechanizm tak rozbudowac ze praktycznie powstanie robot który wykonuje ekstremalnie skąplikowane operacje . ( i ten mechanim działa całkowicie samodzielnie a jest bezmuzgi nic nim nie steruje zaden komputer ani czlowiek to wlasnie automatyka)
a to dzwignia mechaniczna uruchamiana przez ustawiona przeszkode
Na razie szukam teoretycznych rozwiązań i nie wiem czy w ogóle się za to zabiorę, jeśli chodzi o CNC to jak wiesz uważam to za mało przydatne rozwiązanie przy jednostkowej pracy i więcej z tym problemów niż pożytku, co innego w przemyśle...
Przecież to co chcecie wykonać to nie mały koszt i również skomplikowana przeróbka. To nie lepiej zrobić takie "pół CNC" z sinlikiem na posuwie wzdłużnym i gotowe programy pod dane gwinty i posuwy?? Mam na myśli... dojazd do materiału manualny a następnie włączenie trybu pracy silnika krokowego, nakrętka posuwu spięta na stałe w tym wypadku... pi razy oko to co wy chcecie wykonać to co najmniej połowa kosztów oraz czasu potrzebna żeby zrobić takie pół CNC.... wiem że chodzi o funkcjonalność maszyny do pracy manualnej, ale chyba przy nutoolu to jest najrozsądniejsze rozwiązanie, w innym wypadku to wszystkie te przeróbki to więcej przestoju maszyny niż to wszystko warte. To sprzedać to w gromy i kupić po prostu polską tokarkę, która ma wszystko to co potrzebujecie...
Byli tu już tacy którzy robili elektro gitary i inne cuda, nakupowali już jakiś części a jak zaczęły się pojawiać poważne problemy to słuch o nich zaginął ja nie będę topił kasy w jakieś skomplikowane projekty, zostawię to innym, co innego podłączyć jakiś siłowniczek lub wyzwalacz mechaniczny to kilka godzin pracy a jak się nie uda to żadna strata.
NO jak wolisz, gadaliśmy o tym, ale przecież ty nie musisz być tym kimś innym, możesz projekt zacząć i skończyć. I mieć właśnie taką gitarę na silniku krokowym, to rozwiązałoby Ci wszystkie problemy skoro Twoim wymaganiem jest tylko funkcjonalny manualny nutool.