Amatorska wycinarka laserowa
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 13
- Rejestracja: 22 maja 2005, 01:37
- Lokalizacja: Wroc?aw
- Kontakt:
A jak skierowana jest wiazka swiatla?
Ja jestem poczatkujacym konstruktorem,czytam z zaiteresowaniem o tym laserze i to co widze to to ze wszyscy pytaja ile kosztuje laser?A mi sie nasowa pytanie czy ci co o to pytaja wiedza ze laser to pryszcz kupic ale skierowac go nabrame to dopiero jest zabawa.Jak jest rozwiazane prowadzenie wiazki z laser na brame i z bramy do lasera?Mogl bys pokazac te zdjecia bo widze na bramie jedno lusterko ale reszty niewidze?Pamietajcie ze jedna pomylka na lustrze moze byc bolesna.
BartekP
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 29
- Rejestracja: 11 cze 2005, 10:29
- Lokalizacja: D?browa GĂłrnicza
Promień lasera CO2 jest niewidzialny dla oka. Prowadzenie jego i kalibracja jest trudna lecz możliwa. Promień musi w każdym położeniu głowicy padać w ten sam punkt, więc elementy optyczne (lusterka) muszą mieć możliwość korekty praktycznie we wszystkich kierunkach i to bardzo precyzyjnie. Do identyfikacji samej wiązki CO2 może służyć zwykła kartka papieru która w miejscu gdzie pada promień w ułamku sekundy zwęgla się. Przy laserach o dużo mniejszej mocy można posłużyć się papierem termoczułym np. od faxów. Można również równolegle z wiązką lasera CO2 póścić wiązkę z diody laserowej czerwonej i ustawić optykę dla diody laserowej. Wówczas widać czerwony punkt. Kilka fotek
Pozdrawiam Krzysztof



Pozdrawiam Krzysztof
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 13
- Rejestracja: 22 maja 2005, 01:37
- Lokalizacja: Wroc?aw
- Kontakt:
to mniej wiecej juz od kuzyna wiem co napisales Kszysiu ale.
najbardziej ciekawi mnie jak przekazuje twoja konstrukcja wiazke na brame ktura rusza sie w dwie strony?Czy jest to jakies ruchome lusterko ?Czy sa to stale lustra a konstrukcja jest tak solidna i precyzyjna ze bicia sa tak male ze nie powoduja drgan luster lub dekalibraci tudziesz nietrafiania wiazki w punkt.Odnosze wrazenie ze wiazka w twoim urzadeniu wychodzi z pod stolu na stole jest jedno stale lustro ktore przekazuje w zdluz osi Y wiake na brame a tam jest dygie lusterko na bramie ustawione na kat 45C i kieruje promien w zdluz osi X do trzeciego lusterka na stol?Dobrze kombinuje? czy ta konstrukcja jest tak dokladna ze to chodzi bez zaklucen?Nie myslales o tym ze w razie jakiegos czeskiego bledu moze sie ta zabawa skonczyc opazeniem czy poprostu zeby cos przepalic musi koniecznie byc odbita czesc promienia?Pozdrawiam Bartek
BartekP
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 249
- Rejestracja: 21 lut 2005, 12:12
- Lokalizacja: CNC
bartus26, wiązka wychodzi z boku stołu, pooglądaj dokładnie wszystkie zdjęcia (na 1szym dobrze widać). Chociaż faktycznie, wystarczy przesunąć trochę frezarkę i laser promieniuje gdzie chce. Chyba, że jest przykręcony do stołu.
A mnie ciekawi co jest na koncu tego lasera?? Jakaś wyrafinowana optyka, która skupia promień lasera w jednym punkcie, bo dalej nie rozumiem, jak to jest, że podczas pracy nie przepali tej siatki na której leży materiał ??
A mnie ciekawi co jest na koncu tego lasera?? Jakaś wyrafinowana optyka, która skupia promień lasera w jednym punkcie, bo dalej nie rozumiem, jak to jest, że podczas pracy nie przepali tej siatki na której leży materiał ??
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 13
- Rejestracja: 22 maja 2005, 01:37
- Lokalizacja: Wroc?aw
- Kontakt:
hmm
Ja myssle ze nie przepali bo laser ma okreslona moc,w tym przypadku kolega powiedzial ze ten przepali 10 mm plexi ,a to oznacze ze jego energia zostanie w jakies czesci wytracona na ciecie plexi i nie starczy jej juz na przciecie siatki.Moze istnieje mozliwosc regulascji mocy tego lasera i przez to unikanie przeciecia podkladu na ktorym lezy material do pociecia.Czy laser tnacy moze grawerowac?Pozdrawiam Bartek
BartekP