
Czujnik na drobne gabaryty
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 168
- Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:03
- Lokalizacja: Świdnica
Cokolwiek nie wykombinujesz to raczej winno to być jak najdalej
od tryskającej cieczy i iskier, które nie tylko są wizualne ale również
elektromagnetyczne więc czujnik indukcyjny w tym miejscu
obarcza ryzykiem, że obrazi się na Ciebie
Jeśli drut jest przewijany to coś się kręci, nieważne co i w jakim kierunku
i nieważne czy zmienia kierunek co 1s, ważne, że się kręci.
Sprawdź czy po zerwaniu drutu to coś przestaje się kręcić,
cokolwiek (jakaś rolka, szpulka, wałek, zębatka).
Jeśli tak się dzieje to można zastosować sposób znany z magnetowidów
i magnetofonów wyłączających przewijanie przy zerwaniu taśmy.
od tryskającej cieczy i iskier, które nie tylko są wizualne ale również
elektromagnetyczne więc czujnik indukcyjny w tym miejscu
obarcza ryzykiem, że obrazi się na Ciebie

Jeśli drut jest przewijany to coś się kręci, nieważne co i w jakim kierunku
i nieważne czy zmienia kierunek co 1s, ważne, że się kręci.
Sprawdź czy po zerwaniu drutu to coś przestaje się kręcić,
cokolwiek (jakaś rolka, szpulka, wałek, zębatka).
Jeśli tak się dzieje to można zastosować sposób znany z magnetowidów
i magnetofonów wyłączających przewijanie przy zerwaniu taśmy.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 1214
- Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
- Lokalizacja: nie ważne
Nie no oczywiście , mogłeś wymyślić że drut zasilasz przez obudowę bębna, łożyska, bęben i do drutu a ślizgzczy prądowych nie posiadasz.kamar pisze: Najpierw zapytaj jak jest podawany prąd na drut a potem doradzaj.
Wtedy faktycznie pozostają rozwiązania autorskie. I wymiany łożysk bębna.
Więc ćwicz dalej.
Pasjonat
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 1214
- Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
- Lokalizacja: nie ważne
To może kilka słów opisu jak zasilasz drut?
Bo wg mnie są tylko dwie możliwości
albo ślizgacze dla drutu ( ewentualnie slizagcz na bębnie ale to rozwiazanie kiepskie).
albo prąd przez elementy obrotowe - tragedia.
[ Dodano: 2015-09-11, 19:01 ]
Kamar nic nie wyjaśnił tylko zgłosił potrzebę - a ta głęboko zrozumiana ( jak sugerujesz) ujawnia się jako konieczność kontroli zerwania drutu.
To jest istotą problemu a nie jakieś czujniki
Czujniki, o których założył że są najlepszym na to sposobem.
Nieroztropnie założył.
A kontrolę robi się organami które już są w maszynie. Czyli prąd, drut, jego prowadzenie, dodatkowy element. Z pewnością z tego co napisałem doskonale wiesz jak będzie działać.
Kamar może też kiedyś to pojmie.
I już.
Bo wg mnie są tylko dwie możliwości
albo ślizgacze dla drutu ( ewentualnie slizagcz na bębnie ale to rozwiazanie kiepskie).
albo prąd przez elementy obrotowe - tragedia.
[ Dodano: 2015-09-11, 19:01 ]
Drogi kolegoclipper7 pisze:Ty natomiast mógłbyś przeczytać jego wyjaśnienia dokładnie i ze zrozumieniem
Kamar nic nie wyjaśnił tylko zgłosił potrzebę - a ta głęboko zrozumiana ( jak sugerujesz) ujawnia się jako konieczność kontroli zerwania drutu.
To jest istotą problemu a nie jakieś czujniki
Czujniki, o których założył że są najlepszym na to sposobem.
Nieroztropnie założył.
A kontrolę robi się organami które już są w maszynie. Czyli prąd, drut, jego prowadzenie, dodatkowy element. Z pewnością z tego co napisałem doskonale wiesz jak będzie działać.
Kamar może też kiedyś to pojmie.
I już.
Pasjonat
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 27
- Posty: 16284
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Cierpliwość moja stanie się przysłowiową ale niech tam 
Żółty kabelek wchodzi w ebonitową obudowę i przez grafitową szczotkę dotyka ośki bębna. Ośka ma kulkę w miejscu nakiełka coby styk był jak najmniejszy. Wadą tego jest konieczność wykręcania szczotki żeby włożyć korbkę przy wymianie lub przepinaniu drutu. Oczywiście w Agie już to wyeliminowałem a i na tą przyjdzie czas.
Kapisz ?

Żółty kabelek wchodzi w ebonitową obudowę i przez grafitową szczotkę dotyka ośki bębna. Ośka ma kulkę w miejscu nakiełka coby styk był jak najmniejszy. Wadą tego jest konieczność wykręcania szczotki żeby włożyć korbkę przy wymianie lub przepinaniu drutu. Oczywiście w Agie już to wyeliminowałem a i na tą przyjdzie czas.
Kapisz ?