Cały czas używam 3.02. bo nie mam czasu przejść na nowszy soft.
Dziś ciekawostka - zawiesił się sterownik podczas odjazdu po skończonej pracy. Ale w nietypowy sposób. Komunikacja była cały czas, wyskoczyła informacja że wciśnięty E-stop i nie dało się tego skasować resetem. Była reakcja na reset - chwilowy zanik (ułamek sekundy) komunikatu na ekranie, ale zaraz wracał. Pomogło dopiero wyłączenie maszyny na chwilę, czyli zdjęcie zasilania ze sterownika.
W tym przypadku nie można obwinić systemu, błąd jest na pewno w aplikacji/sterowniku.
Założenie kolejnego izolatora galwanicznego nie pomogło na zmniejszenie ilości zawieszeń.
BŁĘDY w Piko
-
--ADEK--
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 54
- Rejestracja: 07 sie 2013, 20:48
- Lokalizacja: Rze
czy ktoś może mi powiedzieć skąd taka ścieżka w pikocamie po wyfrezowaniu po obrysie frez powinien wyjść pionowo do góry a on robi ruch do środka osi okręgu (łamie frez biorąc pod uwagę że frezujemy w litym bloczku) i dopiero wtedy idzie do góry - wiem że mogę usunąć ostatnią linię kodu ale nie o to chodzi - skąd taki błąd co robię źle ?
-
cosimo
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 637
- Rejestracja: 21 maja 2008, 10:02
- Lokalizacja: Damasławek
.Dziś ciekawostka..
Rzeczywiście objaw „z twarzy nie podobny do nikogo”. To nie wygląda na problemy z komunikacją, ale jakby kontroler w ogóle poszedł w maliny. Moment zakończenia pracy sugeruje, że być może spowodowało to wyłączające się wrzeciono... zasilanie kontrolera też warto by sprawdzić. Otwórz sobie okienko monitora i patrząc na transmisję wł/wył wrzeciono, „opukaj” kontroler, połączenia – może coś się znajdzie.
Masz wyjście po rampie zrobione na "TAK". W przypadku rampy spiralnej narzędzie wychodzi środkiem konturu.po wyfrezowaniu po obrysie frez powinien wyjść pionowo do góry a on robi ruch do środka osi okręgu
-
mc2kwacz
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 55
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Wszystko jest możliwe. Może być też tak, że gdzieś w systemie poziom zakłóceń wzrósł bo jakiś elektrolit się zestarzał. Wrzeciono - możliwe że swoje dokłada, ale w normalnej pracy też zdarzają się zawieszenia, choć znacznie rzadsze. Najczęściej w trakcie odjazdu do parkingu lub wręcz podczas postoju na parkingu. Wówczas wrzeciono nie działa.
Będę szukał, dokładał filtry itp. Na razie nie zmienię firmware żeby nie wprowadzać dodatkowych niepewności.
Zdaję sobie sprawę, że to wywołują jakieś zakłócenia na 95%. Martwi mnie jednak, że tak o to łatwo (się zrobiło).
Będę szukał, dokładał filtry itp. Na razie nie zmienię firmware żeby nie wprowadzać dodatkowych niepewności.
Zdaję sobie sprawę, że to wywołują jakieś zakłócenia na 95%. Martwi mnie jednak, że tak o to łatwo (się zrobiło).
-
ledniowskicnc
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5
- Rejestracja: 05 sie 2015, 20:22
- Lokalizacja: Żywiec
szukam jakiegoś prostego darmowego cada(komputer służbowy).
Znalazłem nanoCAD ale nie mogę sobie poradzić z polilinią (różne trajektorie rysuje pikocam)- musiałbym jedną polilinią rysować a to wyklucza łuki itp.
potem przesiadłem się na onshape- fajnie łatwo rysuje(jak w solidworksie) ale po exporcie do dxf piko cam odczytuje błędnie rysunek;/
Doradźcie jakiegoś DARMOWEGO cada albo rozwiązanie.
Znalazłem nanoCAD ale nie mogę sobie poradzić z polilinią (różne trajektorie rysuje pikocam)- musiałbym jedną polilinią rysować a to wyklucza łuki itp.
potem przesiadłem się na onshape- fajnie łatwo rysuje(jak w solidworksie) ale po exporcie do dxf piko cam odczytuje błędnie rysunek;/
Doradźcie jakiegoś DARMOWEGO cada albo rozwiązanie.
-
mc2kwacz
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 55
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Wczoraj maszyna chodziła dłuższy czas na kilku projektach.
postanowiłem zrobić eksperyment i nie używać zewnętrznego odkurzacza, którego włączanie i wyłączanie mogłoby być przyczyną zawieszeń. Jednak na pierwszej pracy już po kilkunastu minutach sterowanie się "standardowo" zawiesiło z utrata komunikacji USB. Ponieważ miałem chwilę czasu, otworzyłem bebechy i pozakładałem tłumiki ferrytowe na kilka dodatkowych potencjalnie newralgicznych punktów. Do końca pracy już nie było ani jednego zawieszenia, mimo że pod koniec już sobie nawet nie odmawiałem odkurzacza, żeby dodatkowo sprowokować problemy. Tak więc wygląda na to, że przyczyna były zakłócenia. Może jakieś kabelek się niebezpiecznie zbliżył do innego...
Wygląda na to, że problem mam ZALECZONY co nie znaczy że WYLECZONY. Bo wiadomo, że nadal istnieje ryzyko zawieszenia się sterownika w "dziwny" sposób, jaki się absolutnie nie powinien zdarzać. Rozwiązanie tego problemu nie leży już w mojej gestii niestety, lecz programisty.
postanowiłem zrobić eksperyment i nie używać zewnętrznego odkurzacza, którego włączanie i wyłączanie mogłoby być przyczyną zawieszeń. Jednak na pierwszej pracy już po kilkunastu minutach sterowanie się "standardowo" zawiesiło z utrata komunikacji USB. Ponieważ miałem chwilę czasu, otworzyłem bebechy i pozakładałem tłumiki ferrytowe na kilka dodatkowych potencjalnie newralgicznych punktów. Do końca pracy już nie było ani jednego zawieszenia, mimo że pod koniec już sobie nawet nie odmawiałem odkurzacza, żeby dodatkowo sprowokować problemy. Tak więc wygląda na to, że przyczyna były zakłócenia. Może jakieś kabelek się niebezpiecznie zbliżył do innego...
Wygląda na to, że problem mam ZALECZONY co nie znaczy że WYLECZONY. Bo wiadomo, że nadal istnieje ryzyko zawieszenia się sterownika w "dziwny" sposób, jaki się absolutnie nie powinien zdarzać. Rozwiązanie tego problemu nie leży już w mojej gestii niestety, lecz programisty.
