Remont tokarka stołowa TOS MN-80 rok produkcji 1966

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

przeszczep
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 11
Rejestracja: 16 mar 2013, 21:15
Lokalizacja: warszawa

#561

Post napisał: przeszczep » 21 lut 2015, 15:56

Bo to sie prawdopodobnie stalo podczas zakupu. Jak sprzedajacy prezentowal mi jak dziala tokarka, wywalilo z uchwytu walek, ktory toczyl i wtedy tez prawdopodobnie pekla slimacznica w uchwycie i obudowa. Po tym jak mi pokazal ze dziala, juz drugi raz nie ogladalem tomarki. Z reszta bylem na tyle zielony, ze i tak bym pewnie nie zauwazyl...



Tagi:

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#562

Post napisał: rc36 » 21 lut 2015, 17:27

Może w celu minimalizacji strat sprzedaj tą padakę na części, bo jeśli kupisz inną obudowę i rozlezie się geometria tokarki to co zrobisz?


przeszczep
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 11
Rejestracja: 16 mar 2013, 21:15
Lokalizacja: warszawa

#563

Post napisał: przeszczep » 22 lut 2015, 22:11

to wtedy sprzedam na części ;) Ale chcę spróbować ją zreanimnować. Najwyżej się nie uda ;)


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 7609
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#564

Post napisał: pukury » 22 lut 2015, 22:52

witam.
to może zastosuj moją metodę - " epoxyżeliwo " :shock:
zrobiłem kilka doświadczeń - dzięki JEDNEMU koledze który ulitował się i podesłał trochę wiórów żeliwa .
muszę mu zresztą podziękować w innym temacie - ogłoszeniu.
jak wszystko odtłuścisz , wypiaskujesz , i przemyślisz jak i gdzie zalać mieszanką - to powinno być ok.
zaletą jest to że można gwintować , szlifować , itp.
nic nie grzejesz - więc się nie zniekształci :lol:
tak więc - próbuj.
szukaj wiórów i pyłu żeliwa - do tego żywica .
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#565

Post napisał: rc36 » 23 lut 2015, 13:04

W trakcie toczenia występują takie siły, że żadne epoxygluty nie pomogą.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 7609
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#566

Post napisał: pukury » 23 lut 2015, 14:05

witam.
skoro próbowałeś i wiesz to niech i tak będzie .
w końcu - nie mój wóz nie moje siano :lol:
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#567

Post napisał: Andrzej 40 » 23 lut 2015, 23:53

Może jednak połączyć metody kol. Romana i pukury. Wygląda na to, że od tyłu, czyli od środka, można wcisnąć na klej dopasowany pierścień ściskający. Widzę to tak, że usuwa się farbę i w miarę możliwości wygładza powierzchnie. Przy włożonym łożysku i ściśniętych elementach robi się odcisk obwodu (np. modeliną), daje wytoczyć stalowy pierścień wg odcisku z lekkim "-" i po włożeniu łożyska (i wrzeciona) wciska się pierścień na klej do łożysk z dodatkiem żeliwnego pyłu. Odnośnie materiału, grubości pierścienia i wartości "-" to już pytanie do fachowców. Im grubszy i ciaśniej spasowany, tym lepszy, ale pewnie bez przesady.

Awatar użytkownika

GrafRamolo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 220
Posty: 699
Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

#568

Post napisał: GrafRamolo » 24 lut 2015, 00:11

Problem w tym że panewki pasuje się wtłaczając za pomocą gwintów w łożę na nie i siły jakie tam są raczej są spore.
Przekoszenie o jedną setkę spowoduje, że tokarka będzie raczej bezużyteczna.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 7609
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#569

Post napisał: pukury » 24 lut 2015, 00:32

witam.
skoro to złom to ja chętnie po cenie złomu odkupię ten wrzeciennik.
i sobie z nim poradzę :shock:
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#570

Post napisał: panzmiasta » 24 lut 2015, 00:39

A ja bym się cofnął w historii nieco wcześniej, nie aż do czasu gdy z plazmy powstawała ziemia :mrgreen: ale do momentu w którym ktoś odchudził obudowę roztaczając obudowę pod łożyska stożkowe , osłabił konstrukcję , spier...lił geometrię , odchudzona obudowa pękła , nie naprawiał bym rzeczy bezwartościowej którą jest ten przerobiony wrzeciennik .

Pamiętajcie że kol wyżej powyżej miał takie 2szt to coś więcej wie niż teoretyczne dywagacje . przerobiony poklejony śmietnik dalej będzie śmietnikiem .
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”