wyrzuć "typu" z linku: typuhttp://allegro.pl/neo-metalowa-oliwiarka-olejarka-reczna-350-ml-i4866348005.html bo się kolegom nie otworzy(niezgodna nazwa protokołu http)...panzmiasta pisze:Olejarka tego typuhttp://allegro.pl/neo...4866348005.html , moją oczywiście sam sobie zrobiłem w 5 min .
Identyfikacja tokarki
-
RomanJ4
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
pozdrawiam,
Roman
Roman
Tagi:
-
panzmiasta
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
RomanJ4 pisze: wyrzuć "typu"
Wyrzuciłem typa , już działa poprawnie ... a w ramach rekompensaty załączam moją "pięciominutówkę " zrobioną kupę lat temu na poczekaniu , zbiorniczek 200ml z pojemnika po soku cytrynowym , pompka z dozownika do mydła w płynie a końcówka to zużyty wkład z długopisu , aby włożyć wkład do pompki trzeba rozgrzanym gwoździem zrobić okrągły otwór w końcówce pompki i po włożeniu boki zalać klejem.
- Załączniki
-
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
radeksr2
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 72
- Rejestracja: 27 paź 2008, 18:40
- Lokalizacja: Blgoraj
Takie małe porównanie 
Maszyna została rozebrana do najmniejszej śrubki wyczyszczona w elektrolizie (musze przyznać że daje to rade) pomalowana zakonserwowana.
W tej chwili brakuje mi tylko nakrętki od posuwu poprzecznego mocowanej przy liniale która miała dotrzeć do mnie w tym tygodniu ale jescze jej nie widać.
Falownik hula silnik 4kw, elektryka zrobiona tylko na próbę, w tym tygodnie myślę że będzie skończona do zera
Macie jakieś swoje sposoby na zrobienie tych"olejarek" (chodzi mi o te knotowe ? )
Maszyna została rozebrana do najmniejszej śrubki wyczyszczona w elektrolizie (musze przyznać że daje to rade) pomalowana zakonserwowana.
W tej chwili brakuje mi tylko nakrętki od posuwu poprzecznego mocowanej przy liniale która miała dotrzeć do mnie w tym tygodniu ale jescze jej nie widać.
Falownik hula silnik 4kw, elektryka zrobiona tylko na próbę, w tym tygodnie myślę że będzie skończona do zera
Macie jakieś swoje sposoby na zrobienie tych"olejarek" (chodzi mi o te knotowe ? )
-
BorysRękojad
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 56
- Rejestracja: 14 mar 2010, 15:20
- Lokalizacja: Wąwóz
Niezła kobyła tylko po co taki duży posuw poprzeczny ma ? a może tylko na zdjeciu się tak wydaje jakby imak odjeżdżał poza obrys łoża ze dwu krotnie 
, co do smarowniczek to ja mam u siebie zrobione tak : wytoczony kieliszek z jakiegoś tworzywa , nie znam oznaczenia ale jak zrobiła się cienka ścianka to widać poziom oleju , kieliszek nakręcony na rurkę z gwintem od góry wciskany dekielek , a teraz najważniejsze w środek wrzucona kulka od łozyska odpowiednio dobrana do "kapania" , zrobiłem to tak na szybkiego i o dziwo działa, olej nie wycieka zawsze przed pracą otwieram czepek i "pompuje palcem trochę oleju , a potem już widzę " kołnież oleju na krawędzi panewki cały czas" działa to na zasadzie zaworku zwrotnego , osobiście jestem zadowolony .
, co do smarowniczek to ja mam u siebie zrobione tak : wytoczony kieliszek z jakiegoś tworzywa , nie znam oznaczenia ale jak zrobiła się cienka ścianka to widać poziom oleju , kieliszek nakręcony na rurkę z gwintem od góry wciskany dekielek , a teraz najważniejsze w środek wrzucona kulka od łozyska odpowiednio dobrana do "kapania" , zrobiłem to tak na szybkiego i o dziwo działa, olej nie wycieka zawsze przed pracą otwieram czepek i "pompuje palcem trochę oleju , a potem już widzę " kołnież oleju na krawędzi panewki cały czas" działa to na zasadzie zaworku zwrotnego , osobiście jestem zadowolony .
-
RomanJ4
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Czyli planszajba ma wewnętrzną zębatkę napędzaną tym równoległym wałkiem.
Może dlatego, że napęd pasem głównego wrzeciona przy jakiejś dużej masie zamocowanego na tarczy detalu, a jeszcze w dodatku niesymetrycznej) uślizgiwałby w czasie toczenia, a tak jest pewniejszy.
Poza tym widać na tym starym zdjęciu, że ma łoże (od)suwane po łożu, do obróbki dużych detali..
Sprytne.
Może dlatego, że napęd pasem głównego wrzeciona przy jakiejś dużej masie zamocowanego na tarczy detalu, a jeszcze w dodatku niesymetrycznej) uślizgiwałby w czasie toczenia, a tak jest pewniejszy.
Poza tym widać na tym starym zdjęciu, że ma łoże (od)suwane po łożu, do obróbki dużych detali..
Sprytne.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
BorysRękojad
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 56
- Rejestracja: 14 mar 2010, 15:20
- Lokalizacja: Wąwóz
