Czyli na książeczkę "G"(mam rodzinę na Śląsku to nieraz to widziałem), podobnie jak na Wybrzeżu na książeczkę "S" (stoczniowca, lub w/g innych -spawacza). Reszta kraju mogła sobie tylko polizać przez szybkę...Artu66 pisze:I dla górników też takie były.
Dlatego wk** mnie gadanie, że Śląsk utrzymywał/utrzymuje węglem resztę Polski..
A prawda jest taka, że ciężko jest zrezygnować z socjalistycznych przywilejów, choć samemu się wcześniej chciało pozbawionego sentymentów kapitalizmu..
Bo "Solidarność" mamiła kapitalizmem "w którym można mieć wszystko", tylko nie dopowiedziała, że nie wszyscy...