Frezarka do wydajnej obróbki aluminium - 1000x800x220

oprawcafotografii pisze: Chocby dlatego, ze latwiej sie zmiata wiory z gladkiej scianki
niz spomiedzy zeber

A kto powiedział, że te żebra będą na wierzchu?
Gospodarka zarządzania wiórami to tutaj jeden z priorytetów.

gaspar pisze:

Krako pisze:dej pan filmy jak to działa.

To nie takie proste.

Gdybyśmy robili tylko jedną sztukę to pewnie by już w okresie wakacyjnym była skończona, a tak dopinamy wszystko na ostatni guzik.

Dodatkowo jak zapewne wiesz, ta konstrukcja jest dość nietypowa jeśli chodzi o ustawianie w niej geometrii. Tutaj nie wystarczy docisnąć prowadnicę do bazy skręcić śruby i gotowe.
Brama jest posadowiona na dwóch niezależnych kolumnach z wyprowadzonymi powierzchniami, kolumny są regulowane precyzyjnie w każdej płaszczyźnie i sprawdzane za pomocą narzędzi pomiarowych a następnie trwale zespolone z granitem. Przy tej operacji pośpiech nie jest wskazany.

Jak już wspomniałem maszynki będą chodzić na 400 Watowych serwach firmy Estun.
Nasza jedna sztuka, która zostaje u nas w firmie jest wyposażona w chomikowane od dłuższego już czasu serwonapędy firmy Yaskawa. Co ciekawe, jak się wgłębić w estuna to jest on żywcem skopiowany z yaskawy

Jak bym słyszał drugiego PRZEMKA...
żart i życzenie pomyślności w jednym, ale chwali się takie działanie - ważne że rozwijasz się i coraz lepsze maszynki budujesz

Gaspar jaki rodzaj dwuteownika zastosowaliście na podpory ? Obstawiam ze równoległościenny a nie INP , zastanawiam sie tylko który z całej gamy - IPE, HEA, HEB, HEC, HEM czy moze HEAA ??

Krako pisze:...
Dodatkowo jak zapewne wiesz, ta konstrukcja jest dość nietypowa jeśli chodzi o ustawianie w niej geometrii. Tutaj nie wystarczy docisnąć prowadnicę do bazy skręcić śruby i gotowe...

No i to jest niepotrzebne utrudnianie sobie zycia IMHO...

q

oprawcafotografii pisze:

Krako pisze:...
Dodatkowo jak zapewne wiesz, ta konstrukcja jest dość nietypowa jeśli chodzi o ustawianie w niej geometrii. Tutaj nie wystarczy docisnąć prowadnicę do bazy skręcić śruby i gotowe...

No i to jest niepotrzebne utrudnianie sobie zycia IMHO...

q

Pochwalisz sie własnymi ,lepszymi rozwiązaniami ?

A u was bija muzynow.

To tak, zeby odpowiedziec na twoim "poziomie".

Prosta konstrukcja jest zawsze lepsza od bardziej skomplikowanej -
IMHO Gaspar skomplikowal sobie zycie taka a nie inna konstrukcja.
No ale to jego wybor, on bedzie zbieral laury na koncu

Z punktu widzenia potencjalnego uzytkownika sceptycznie patrze na
boki, ktore moga troche przeszkadzac w codziennej pracy. No i napewno
beda zbierac sie pod nimi wiory - wolalbym zeby spadaly swobodnie na
boki pod maszyne.

q

Nie wiem skąd możesz znać mój poziom jednak wygląda na to że faktycznie jest sporo niższy od twojego gdyż zupełnie nie zrozumiałem dziwnego przekazu dotyczącego murzynów. Rozumiem jednak ,że miało to oznaczać mniej więcej tyle co - "osobiście nie mam się czym pochwalić".

A co do konstrukcji - Gaspar miał 2 opcje - wybrać granit nieobrobiony który jest tańszy ale wymaga zabawy w poziomowanie albo wybrać granit szlifowany wg. norm i nie bawić się w poziomowanie ale zapłacić za niego kilkukrotnie więcej pieniędzy. Wybrał opcje nr.1 - ekonomiczną. Jego sprawa i nie ma co tu komentować.

Z tego co wiem to ożebrowanie będzie ukryte , najprawdopodobniej pod blachą która wszystko zasłoni więc w zasadzie nie bardzo widzę tu problemu zbierających się wiórów.
Kubeł zsypowy będzie z tyłu maszyny jak mi sie wydaje , wystarczy dmuchnąć pistoletem i wszystko do niego spada. Oprawcafotografii jak widać woli klasyczną metodę burdlu do okoła połączonego z miotłowaniem cogodzinnym. Czyli tą bardziej skomplikowaną wersję

spol pisze:Gaspar jaki rodzaj dwuteownika zastosowaliście na podpory ? Obstawiam ze równoległościenny a nie INP , zastanawiam sie tylko który z całej gamy - IPE, HEA, HEB, HEC, HEM czy moze HEAA ??

kol. spol dwuteowniki zaczynające się na H są to dwuteowniki szerokostopowe ( mają szerokie stopy względem ich wysokości), tutaj raczej mamy do czynienia ze zwykłymi IPE ...

trzasu pisze:

spol pisze:Gaspar jaki rodzaj dwuteownika zastosowaliście na podpory ? Obstawiam ze równoległościenny a nie INP , zastanawiam sie tylko który z całej gamy - IPE, HEA, HEB, HEC, HEM czy moze HEAA ??

kol. spol dwuteowniki zaczynające się na H są to dwuteowniki szerokostopowe ( mają szerokie stopy względem ich wysokości), tutaj raczej mamy do czynienia ze zwykłymi IPE ...

Faktycznie mój błąd , IPE jak najbardziej jest równoległościenny. Ze zdjęć widać albo taki albo właśnie szerokostopowy stąd pytanie. Chociaz obstawiam jednak IPE

oprawcafotografii pisze: No i napewno
beda zbierac sie pod nimi wiory - wolalbym zeby spadaly swobodnie na
boki pod maszyne.

Konstrukcja rynnowa maszyny wymaga takiej budowy, jednak dzięki temu uzyskana jest naprawdę wysoka sztywność układu X-Y. Dodatkowo przemieszczająca się masa bramy jest zdecydowanie mniejsza niż w przypadku klasycznie ruchomej bramy z wysokim środkiem ciężkości - pozwoli to na większe przyspieszenia podczas pracy.
Tak jak pisze kol. Spol, boki maszyny będą całkowicie zabudowane. Wióry zostaną pomiędzy stołem a bokami bramy, więc wystarczy je tylko pchnąć szczotką do tyłu by spadły do pojemnika. Pchanie wiórów po powierzchni granitu nie będzie uciążliwe, możesz mi tu wierzyć na słowo. Pojemnik pod maszyną pozwoli na magazynowanie naprawdę dużej ilości wiórów.

spol pisze:Chociaz obstawiam jednak IPE

IPE 270


Z rzeczy istotnych, zgodnie z Waszymi obawami robimy upgrade blach na których są mocowane serwa osi Y i dodajemy tam solidne zastrzały, gdyż istnieje obawa, że elementy przy dużych przyspieszeniach mogą zacząć jak to jeden z Kolegów już napisał "pływać".

oprawcafotografii pisze:
No i to jest niepotrzebne utrudnianie sobie zycia IMHO...

I tak i nie.

W budowie tej maszyny nie ma tajemnic, specjalnie pokazuję Wam z czego to jest zbudowane (a co najważniejsze - JAK), aby udowodnić, że do tematu podchodzimy poważnie.

Gdy ma się w parku maszynowym odpowiednie dużą frezarkę jak Kol. z Częstochowy to można sobie pozwolić na precyzyjną obróbkę korpusu z jednego zamocowania gdzie dokładność wykonania powierzchni bazowych będzie na przyzwoitym poziomie.

Jeśli nie masz takiej maszyny, to zostają Ci dwie drogi:

- wykonanie korpusu z oddzielnych elementów, gdzie każdy jeden jest poddany obróbce (często w kilku płaszczyznach) a potem wszystkie te klocki są składane do jeszcze jednego głównego elementu, który ma dla nich przygotowane bazy. I tutaj dużo szczęścia trzeba mieć by ani jeden z elementów zwyczajnie nie został schrzaniony co poskutkuję utratą geometrii, której na pierwszy rzut oka nie wyłapiesz.

- wykonie korpusu solidnego (taki fundament), który nie wymaga obróbki, ale posiada system mocowania umożliwiający regulację innych elementów w każdej płaszczyźnie. (a co najważniejsze po regulacji trwałe - na AMEN zablokowanie wszystkiego) Następnie wykorzystując odpowiednie narzędzia pomiarowe ustawiasz główne elementy ze sobą tak długo aż płaszczyzna będzie na tyle idealna, że masz pewność iż detale schodzące z maszyny będą spełniały Twoje wymagania.
Potem zostaje tylko wrzucenie bramy, regulacja jej kąta pod liniał pomiarowy, kątownik kl. 00 i czujnik zegarowy i masz pewność, że maszyna będzie pracować poprawnie.