Stalowa Betty

No właśnie też się zastanawiam po co Ci ten guziczek do napełniania, chyba dla większej radości? No i elektrozawór też nie bardzo tutaj prydatny.
Ustawiasz na manometrze ciśnienie równoważące oś Z i do widzenia nic więcej nie jest Ci potrzebne.

gaspar pisze:Ustawiasz na manometrze

Nawet rzekłbym ,że po co manometr..
Starczy reduktor;)

Właśnie rysunku na tym zaworze nie ma. Poszukałem w necie i z sposobu działania jego wywnioskowałem że jest to zawór 5/3, bistabilny gdzie w położeniu środkowym wszystkie drogi są zamknięte ( http://www.artom.com.pl/ani/006.htm ). Wykorzystam tylko jedną sekcję zaworu czyli napełniał będę tylko jedną stronę siłownika.
Czemu chcę taki założyć? Po pierwsze mam całe wiadro luźnej pneumatyki przemysłowej (manometry,wyspy zaworowe, poduszki pneumatyczne, zaworki, osuszacze, naolejacze i inne dziadostwo) wyszabrowanej ze złomowiska i nic tylko to leży i czasem jakiś nypel czy tulejka się mi z tego przyda. Postanowiłem w końcu coś z tego zrobić i gdzieś te bajery zamontować bo skoro mam i mogę założyć to czemu tego nie zrobić? Montuję to bo mam to w sumie za darmo praktycznie. Po drugie jak skończę robotę to mogę układ opróżnić bo po co pod ciśnieniem ma być przez tydzień jak nic nie będę frezował?
Po trzecie jak będę chciał zamontować inne wrzeciono czy jakąś dziwną przystawkę do szlifowania powierzchni (coś mnie korci żeby spróbować bo widziałem że Bartuss coś takiego na tym 5 osiowym cudaku zakładał) to masa osi Z się zmieni i będzie można doregulować ciśnienie.
Po czwarte jak do tej maszyny tego zaworu nie zamontuje to wróci to do wiadra i pewnie do niczego się nie przyda aż w końcu wróci skąd przyszło czyli na złomowisko.
No i po piąte będzie też trochę radości z pssssssssyt na guziczek.

Alvar4 pisze:Postanowiłem w końcu coś z tego zrobić i gdzieś te bajery zamontować bo skoro mam i mogę założyć to czemu tego nie zrobić?

A wiesz ile ja tego mam z graniciaków?
Cały duży karton regulatorów , manometrów , zaworów , naolejaczy i cholera wie czego jeszcze. Też nie wiem co z tym zrobić:D
Konstrukcja ma być jak najprostsza.
Jak założysz przystawkę to sobie doregulujesz pokrętłem

pssssssssss to będziesz miał z kanału ujścia powietrza s siłownika w momencie gdy pójdzie pełną prędkością do góry, więc i tak szpan będzie Daj tam sobie jakiś filterek. Do siłownika wlej też kapkę oleju pneumatycznego, to rada kol. Pool82 który zajmuje się na co dzień pneumatyką i w moim wątku doradzał takie zachowanie.

Faktycznie wystarczy tylko reduktor i ewentualnie manometr do precyzyjnego regulowania gdy Alvar4 powiesi coś więcej niż wrzeciono.

Druga sprawa to wg. mnie jednak przekombinujesz prosty układ. Powietrze w siłowniku powinno zostać nawet na tydzień, jeśli masz układ szczelny to nic Ci nie będzie ubywać znacznie. W momencie wyłączenia maszyny oś Z z całym tym żelastwem nie zasuwa Ci szybko w dół, czy masz jakiś hamulec na śrubce?
Jeśli będzie leciała to ta przeciwwaga załatwi Ci sprawę nawet podczas wyłączonej maszyny.
Wg mnie gdy oś waży odpowiednio to powinna być przeciwwaga i dodatkowo hamulec na śrubie. Takie rozwiązanie zapobiega porannym widokom wrzeciona z drogim frezem zaparkowanego na pięknej płycie traserskiej

Chociaż są też rozwiązania prostsze - kawałek kantówki podpierającej oś Z zawsze rozwiąże sprawę

Bajery które masz z pneumatyki zastosowałbym bardziej do zrobienia bajeranckich imadeł pneumatycznych, mam takie dwa które kiedyś używałem w jednym ploterze, doskonale sprawdzały się przy mocowaniu arkuszy o grubości 15-20mm.

gaspar pisze: Daj tam sobie jakiś filterek..

Albo gwizdek

A najlepiej łowiecki wabik na łanie

Może nie wabik na łanie tylko na kaczki? Był by niezły wypas :

Ostatnio przy maszynie mało siedzę bo mi przeszkadzają klienci. Ogarnąłem luzy na łożyskach na Y, zlikwidowałem kolizje z prowadnicami osi Z (na najniższym położeniu zaczepiały jakieś 5mm, na drugim zdjęciu w prawym dolnym rogu tuż nad data widac świeże frezowanie) na stalowych mocowaniach wózków osi Y. Zamontowałem i ustawiłem zderzaki do parkowania Y żeby wstępnie się brama wyrównywała po włączeniu maszyny. Potem ustawiam ją na czujnik z krawędzią stołu żeby złapać kąt prosty osi X i Y. Przyczepiłem tez tymczasowo kawałek radiatora (punkt styku z obudową posmarowałem silikonem żeby lepsze przewodzenie ciepełka było) na wrzeciono co by chłodniej miało bo gorące przy dłuższym wierceniu na niskich obrotach.

Dzisiaj odważyłem się powiercić stół. Najpierw nawierciłem krótkim wiertłem węglikowym a potem powierciłem HSS-em 6.8mm na głębokość 35mm. Obroty na jakich robiłem to 1400, posuw wiercenia z tego co pamiętam to około 120mm/min. Oczywiście nie obyło się bez pierwszych wpadek ale najpierw robiłem nawiercanie delikatnie żeby tylko czubeczek dotknął stołu i na jakiś mm się zagłębił i falownik mi w połowie roboty wywalił błąd (Overload OL 1) i zatrzymał wrzeciono. Wiertło przeżyło, dzięki lekko dokręconej oprawce wsunęło się delikatnie wgłąb tulejki. Zmieniłem parametry na niskich obrotach i już błędu nie wyrzuca. Potem puściłem jeszcze raz kod ale z większym zagłębieniem na kilka milimetrów. Jak skończyło to zmieniłem narzędzie na HSS i po zrobieniu nowego kodu na głębokie wiercenie powierciłem prawie na wylot płytę. Kupa strachu była czy aby się coś nie wysypie, nie zgubi kroku albo nie fiknie falownik numera. Pierwszy raz jest najgorszy (z babami tak samo, do dziś pamiętam jaki wystraszony byłem) ale się udało i wywierciłem w sumie 204 otwory. Wiórów z żeliwa mam 1.8kg (wystawię chyba je na dziale giełda jako pamiątkę ). Otwory wierciłem w rozstawie 80x80mm i myślę że to optymalne rozmieszczenie. Teraz pogłębianie i zrobienie gumowych zaślepek. Muszę obmyślić jakiej średnicy i głębokości je zrobić.

.
.


Co do pneumatyki to chyba jednak pomysł z reduktorem jest najlepszy. Faktycznie ustawiasz ciśnienie i zapominasz o problemie. Manometr już wisi na siłowniku więc widzę czy i jakie jest ciśnienie na siłowniku. Teraz mała zagadka la miluśińskich.

Zadanie:
Oblicz masę kompletnej ośi Z frezarki

Dane:
Siłownik pneumatyczny o średnicy tłoka 50mm
Ciśnienie równoważące oś Z 2.7 bar (tłoczysko jest wypychane z siłownika)

Szukane:
Masa ośi Z XXX kg

Powodzenia

Do wygrania jest pudełko wirów żeliwnych z wiercenia (1.8 kg) Odbiór nagrody osobisty lub wysyłka na koszt wygranej osoby

Otwory otworami - ale gwintowanie tego to będzie dopiero zabawa Bo ze średnicy wnoszę, że to pod gwint M8...

Zetka: Wychodzi 54kg Zrzekam się nagrody.

ursus_arctos pisze:Zetka: Wychodzi 54kg Zrzekam się nagrody.

Ja bym powiedział niecałe 53kg:D