Gratuluje warsztatu, trochę tam tego jest na początek. Ale zacznij od podstaw, czyli jakiś podręcznik tokarza/frezera + katalogi narzędzi + instrukcje do maszyn + filmy. Jest tego pełno w internecie. No i postaw flaszkę jakiemuś majstrowi bo bez podstaw z praktyki się nie obejdzie.
To na ostatnim zdjęciu to chyba raczej gwintowniki...
I zacznij od wykonywania prostych detali ale jak już się uparłeś to po przecięciu wrzuć na tokarkę (toczenie na 2 strony)
przy toczeniu kwadrata na kółko łatwo połamać narzędzie więc jedź ostrożnie ponieważ nóż nie ma kontaktu cały czas z materiałem tylko masz 4 puknięcia na obrót.
2 od góry to chyba widia? 3 też tak jakby.
bartoszmista pisze:To na ostatnim zdjęciu to chyba raczej gwintowniki...
[/quote]
proszę się nie śmiać... był już piątek wieczór i nie dowidziałem
tak rzeczywiście to frezy zgrubne
a wracając do tematu oczywiście da się to wykonać (i chyba będzie lepiej na frezarce) ale trochę dużo kombinowania żeby to jakoś z rozumem złapać i narzędzi nie połamać
Ostatnio zmieniony 18 cze 2014, 20:32 przez bartoszmista, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam. Kiedyś na praktykach szkolnych, miałem to szczęście że przez trzy miesiące toczyłem krążki do siłowni z takich kwadratów. Na kwadraciku wyznaczaliśmy środek, wierciliśmy wiertarką ręczną nakiełkiem otworek a potem konikiem z kłem obrotowym dociskaliśmy materiał do szczęk uchwytu, bez mocowania w uchwycie. Wydaje mi się że jeśli tylko w Twojej tokarce zmieści się ten kwadrat o którym napisałeś, to nie ma sensu bawić się w frezowanie.
Ja osobiście radziłbym przeciąć to dużą szlifierką kontową.