Mała blaszanka
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 126
- Rejestracja: 07 mar 2010, 18:47
- Lokalizacja: Bielsk P
Mała blaszanka
Witam, forum odwiedzam od dość dawna, czytam, zazdroszczę. W końcu nadarzyła się okazja zakupić dość tanio konstrukcje na "frezarke cnc" :
Główne założenia konstruktora były dość delikatne, oryginalnie wszędzie powinny być wiszące szesnastki, jako że nie lubuje się w nastolatkach, pod stół poszły twarde trzydziestki (akurat takie zostały dla mnie po wcześniejszym "projekcie"). Pod oś Y pójdą szesnastki podparte, a na oś Z wiszące. Jeżeli będą jakieś drgania to oczywiście postaram się to zmienić. Cała konstrukcja została wycięta laserowo z blachy 7 mm. Jako że jestem rzemieślnikiem w kierunku drewna, głównym celem frezareczki była by obróbka drewna oraz sklejki. Właściwie jest to taka nauka przed jakimś większym potworem Na początku zrobiłem pod nią szafkę na kółkach(śliczna, prawda;) ) , aby można było dojść z każdej strony. Wałki zostały od czoła zatoczone na długość oraz nagwintowane m16, śruby pod łebkami ztoczone na 16mm, tyle ile mają otwory we froncie konstrukcji.
Na razie zbyt dużo nie poczyniłem, niestety prace idą strasznie powoli, głównym winowajcą jest kasa. Obecnie czekam na paczkę z poltechu, mam nadzieje, że mogę liczyć na waszą pomoc w razie ewentualnych awarii, błędów czy niewiedzy. Krytykę przyjmę z pokorą, pozdrawiam serdecznie !
Główne założenia konstruktora były dość delikatne, oryginalnie wszędzie powinny być wiszące szesnastki, jako że nie lubuje się w nastolatkach, pod stół poszły twarde trzydziestki (akurat takie zostały dla mnie po wcześniejszym "projekcie"). Pod oś Y pójdą szesnastki podparte, a na oś Z wiszące. Jeżeli będą jakieś drgania to oczywiście postaram się to zmienić. Cała konstrukcja została wycięta laserowo z blachy 7 mm. Jako że jestem rzemieślnikiem w kierunku drewna, głównym celem frezareczki była by obróbka drewna oraz sklejki. Właściwie jest to taka nauka przed jakimś większym potworem Na początku zrobiłem pod nią szafkę na kółkach(śliczna, prawda;) ) , aby można było dojść z każdej strony. Wałki zostały od czoła zatoczone na długość oraz nagwintowane m16, śruby pod łebkami ztoczone na 16mm, tyle ile mają otwory we froncie konstrukcji.
Na razie zbyt dużo nie poczyniłem, niestety prace idą strasznie powoli, głównym winowajcą jest kasa. Obecnie czekam na paczkę z poltechu, mam nadzieje, że mogę liczyć na waszą pomoc w razie ewentualnych awarii, błędów czy niewiedzy. Krytykę przyjmę z pokorą, pozdrawiam serdecznie !
Ostatnio zmieniony 07 maja 2014, 19:56 przez kostek324, łącznie zmieniany 1 raz.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 613
- Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
- Lokalizacja: Bochnia/Kraków
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 126
- Rejestracja: 07 mar 2010, 18:47
- Lokalizacja: Bielsk P
Wydaje mi się, że nie miała właścicieli. Swoją drogą muszę ponarzekać na poltech. W niedziele zamówiłem towary, a oni zero odzewu, prócz tego że wszystko jest na magazynie i przed wysyłką zostanie wysłany do mnie mail. Dzwoniłem kilkakrotnie, napisałem i nic... Słyszałem że to są szuje, ale nigdy nie miałem z nimi kłopotów.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 613
- Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
- Lokalizacja: Bochnia/Kraków
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 6134
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7643
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
z kolei ja okazałem się osobnikiem wysoce podejrzanym.
jak kupiłem 2 oprawy z łożyskami i chciałem odebrać osobiście ( potrzebne były na " już " )
to gość zaczął ściemniać - że nie wolno - bo to sklep internetowy - i takie tam .
więc poprosiłem o kuriera - z krakowa do krakowa - oprawy wyszły 2 x drożej.
w sumie - nie mój problem - to oni stracili klienta .
a miałem tam sporo do kupienia .
pomijając fakt - z jednej oprawy łożysko prawie wypadało - a w drugiej się nie wahało
więc - ostrzegam przed tą firmą.
pozdrawiam.
z kolei ja okazałem się osobnikiem wysoce podejrzanym.
jak kupiłem 2 oprawy z łożyskami i chciałem odebrać osobiście ( potrzebne były na " już " )
to gość zaczął ściemniać - że nie wolno - bo to sklep internetowy - i takie tam .
więc poprosiłem o kuriera - z krakowa do krakowa - oprawy wyszły 2 x drożej.
w sumie - nie mój problem - to oni stracili klienta .
a miałem tam sporo do kupienia .
pomijając fakt - z jednej oprawy łożysko prawie wypadało - a w drugiej się nie wahało
więc - ostrzegam przed tą firmą.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1027
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
Eeee, bo jak pisał oprawca, trzeba było się uczesać przed wizytą . Byłem u nich ze 3 razy, z tego 1-2 wszedłem ZA bramę (ale ani kroku dalej ), a 1-2 wyszli do mnie przed bramę. Tak jak zauważyłem, najtrudniejszy do przejścia jest ten starszy człowiek (właściciel ?), z chłopakiem (-ami) o wiele łatwiej się dogadać. Ale fakt, nie wygląda to jak "gość w dom - Bóg w dom"
Z drugiej strony: towar drogi, łatwo może zmienić właściiela a wielkiej kasiory -patrząc na ten zabytkowy dom od ulicy- to chyba na tym interesie nie robią
Z drugiej strony: towar drogi, łatwo może zmienić właściiela a wielkiej kasiory -patrząc na ten zabytkowy dom od ulicy- to chyba na tym interesie nie robią
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ?