0,02 taka jest a przy tego typie maszynce za 1300zł jest to wystarczające.RomanJ4 pisze:jeśli zadowala Cię taka rozdzielczość:rysmen pisze:ub gotowe liniały
http://www.uni-max.com.pl...zania-600-mm/d/
te ostatnio były po 88złporównaj do tejPodziałka: 0,05 mm
http://www.uni-max.com.pl/linial-cyfrow ... -900-mm/d/
Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 47
- Posty: 530
- Rejestracja: 04 sty 2009, 18:32
- Lokalizacja: zakopane podhale
- Kontakt:
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 78
- Posty: 247
- Rejestracja: 02 mar 2014, 19:39
- Lokalizacja: R-sko
- Kontakt:
Do mnie dzisiaj dotarła maszyna firmowana przez Maktek za 1149 ,- w tym transport i litr koncentratu do chłodziwa.
Pierwsze wrażenia: maszyna ma tabliczki i napisy po polsku, podziałki na korbach z taśmy aluminiowej, ogranicznik głębokości ze skalą, wszystko pasowało, po bardzo wstępnym montażu lekko chodzą posuwy i pinola.
Zauważyłem też już pewien problem: po zaciśnięciu pinoli w jakimś położeniu, a następnie po jej odblokowaniu, pomimo odkręcenia śruby pinola pozostaje zablokowana ( jeden docisk ten bez gwintu klinuje się w swoim otworze i nie puszcza. Trzeba rozkręcać i wybijać od drugiej strony. Jak by to poprawić?
Z tego co zauważyłem na oko wrzeciono i trzpień są ok, niestety uchwyt wiertarski ma duże bicie, widoczne gołym okiem , no chyba, że źle go założyłem (położyłem drewienko na stole, wsunąłem trzpień w uchwyt i docisnąłem pinolą, dokręciłem nakrętkę trzpienia i wkręciłem 3 śrubki mocujące). Czy może zrobiłem coś nie tak? Ktoś pisał w tym temacie, że miał podobne bicia na uchwycie i zamierzał go reklamować. Co z tego wynikło?
Mam jeszcze pytanie: jak wyjąć (wybić trzpień uchwytu z wrzeciona)? Czy po odkręceniu śruby trzymającej można wybijać tą śrubą, czy też należy użyć innego pręta w obawie, że śruba się skrzywi?
Pierwsze wrażenia: maszyna ma tabliczki i napisy po polsku, podziałki na korbach z taśmy aluminiowej, ogranicznik głębokości ze skalą, wszystko pasowało, po bardzo wstępnym montażu lekko chodzą posuwy i pinola.
Zauważyłem też już pewien problem: po zaciśnięciu pinoli w jakimś położeniu, a następnie po jej odblokowaniu, pomimo odkręcenia śruby pinola pozostaje zablokowana ( jeden docisk ten bez gwintu klinuje się w swoim otworze i nie puszcza. Trzeba rozkręcać i wybijać od drugiej strony. Jak by to poprawić?
Z tego co zauważyłem na oko wrzeciono i trzpień są ok, niestety uchwyt wiertarski ma duże bicie, widoczne gołym okiem , no chyba, że źle go założyłem (położyłem drewienko na stole, wsunąłem trzpień w uchwyt i docisnąłem pinolą, dokręciłem nakrętkę trzpienia i wkręciłem 3 śrubki mocujące). Czy może zrobiłem coś nie tak? Ktoś pisał w tym temacie, że miał podobne bicia na uchwycie i zamierzał go reklamować. Co z tego wynikło?
Mam jeszcze pytanie: jak wyjąć (wybić trzpień uchwytu z wrzeciona)? Czy po odkręceniu śruby trzymającej można wybijać tą śrubą, czy też należy użyć innego pręta w obawie, że śruba się skrzywi?
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2014, 00:40 przez egojack1, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Z tym wybijaniem trzpienia to trzeba uważać. Nie można wykręcić całkowicie śruby z trzpienia, po to by ją następnie przyłożyć do końca trzpienia i uderzyć od góry młotkiem. W ten sposób zniszczymy gwint na śrubie i w trzpieniu. Wystarczy nieco wykręcić śrubę np. 2 mm, aby powstała szczelina pomiędzy łbem śruby a końcem wrzeciona. Po uderzeniu od góry, stożek się zluzuje i śrubę można już wykręcić. Może tak być, że po pewnym czasie gwint na śrubie się zdeformuje i będzie ciężko ją wkręcić jak i wykręcić. Wtedy trzeba narzynką skalibrować gwint na śrubie a jeśli potrzeba to także gwintownikiem w trzpieniu. Gwint dłużej wytrzyma jeśli będziemy wkręcać śrubę na wiele zwojów w trzpień a nie tylko tak, żeby tylko załapało na 2-3 zwoje.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 78
- Posty: 247
- Rejestracja: 02 mar 2014, 19:39
- Lokalizacja: R-sko
- Kontakt:
Dziękuję za cenną radę. Dzisiaj za wiele nie zajmowałem się maszynką, bo spawałem dla niej podstawę, ale zwróciłem uwagę na jedną nieznaną dla mnie rzecz: na trzpieniu uchwytu wiertarskiego pomiędzy stożkiem MK2 wchodzącym we wrzeciono a skróconym stożkiem B18 wchodzącym w uchwyt jest gwint, a na nim płaska nakrętka z kołnierzykiem z trzema otworami, przez które wkręca się trzy śrubki w uchwyt. Przeważnie trzpienie i uchwyty nie mają czegoś takiego...
Może ktoś mi powie, do czego to służy i jak to należy ustawić? W jakim położeniu powinna być nakrętka na gwincie? Czy swoim kołnierzem powinna opierać się o uchwyt, czy też kołnierz powinien iść do góry? Czy tymi śrubkami można pozycjonować (ustawiać ) dokładnie uchwyt na czujnik zegarowy?
Może ktoś mi powie, do czego to służy i jak to należy ustawić? W jakim położeniu powinna być nakrętka na gwincie? Czy swoim kołnierzem powinna opierać się o uchwyt, czy też kołnierz powinien iść do góry? Czy tymi śrubkami można pozycjonować (ustawiać ) dokładnie uchwyt na czujnik zegarowy?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 105
- Posty: 11923
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
jeśli uchwyt wchodzi na stożek skrócony B18, to on pozycjonuje i centruje uchwyt, i nakrętka czy śrubki nic tu nie zmienią. Mogą jedynie służyć (jak mniemam) do dociągnięcia uchwytu do stożka skróconego(o ile ma takie nagwintowane otwory), co przy zastosowaniu go w "Zosi" jako oprawka do frezu palcowego lub innego narzędzia, może być przydatne (aby uchwyt nie luzował się pod wpływem drgań na stożku B18, i nie spadał). Innego zastosowania tej "nakrętki" nie widzę (przydałoby się zdjęcie), bo taka nakrętka jak poniżej służy do wyciągania chwytu ze stożkiem Morse'a z gniazda, i "spychania" uchwytu ze stożka skróconego (poprzez pokręcanie w odp. stronę).egojack1 pisze:Czy tymi śrubkami można pozycjonować (ustawiać ) dokładnie uchwyt na czujnik zegarowy?

pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 105
- Posty: 11923
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
No, czyli dokładnie jak opisałem, te śruby mają tylko zapobiec luzowaniu się uchwytu na stożku pod wpływem drgań i nacisków bocznych na narzędzie (frez palcowy, itp https://www.cnc.info.pl/topics80/frezow ... t46952.htm ). Podejrzewam, że ta tarczka z gwintem jest "home made", dorobiona do trzpienia jak wyżej.. Chwyt Morse,a trzpienia w gnieździe wrzeciona przytrzymuje śruba.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 78
- Posty: 247
- Rejestracja: 02 mar 2014, 19:39
- Lokalizacja: R-sko
- Kontakt:
To jest rozwiązanie fabryczne, było tak skompletowane w nowym sprzęcie. Gdy poprzegląda się nieco zdjęć i filmów w sieci, takie rozwiązanie można spotkać (widać ale z daleka niestety). Czy nie lepiej zakładać tę nakrętką odwrotnie niż pokazał to kolega rysmen tzn kołnierzem w stronę uchwytu, niech się oprze?
Producent pokazał ten element w ten sposób, że nakrętka jest, ale nieprzykręcona śrubami.
Foto mojego trzpienia i uchwytu. Uchwyt sprawia solidne wrażenie, jest na nim napis 1-16mm B18, producent się nie podpisał
.
Rysmen, pokazałeś chyba taki sam uchwyt, z Twojej strony wiem, że w swojej maszynie zmieniałeś uchwyt, ze względu na bicie, reklamowałeś czy dałeś spokój, kupiłeś drugi?
Producent pokazał ten element w ten sposób, że nakrętka jest, ale nieprzykręcona śrubami.
Foto mojego trzpienia i uchwytu. Uchwyt sprawia solidne wrażenie, jest na nim napis 1-16mm B18, producent się nie podpisał

Rysmen, pokazałeś chyba taki sam uchwyt, z Twojej strony wiem, że w swojej maszynie zmieniałeś uchwyt, ze względu na bicie, reklamowałeś czy dałeś spokój, kupiłeś drugi?
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2014, 12:14 przez egojack1, łącznie zmieniany 1 raz.