Moja tokarynka - Wafum
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 33
- Posty: 309
- Rejestracja: 19 sty 2014, 18:56
- Lokalizacja: Elbląg
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 33
- Posty: 309
- Rejestracja: 19 sty 2014, 18:56
- Lokalizacja: Elbląg
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 33
- Posty: 309
- Rejestracja: 19 sty 2014, 18:56
- Lokalizacja: Elbląg
No i podpuściłeś mnie
Dziś rozebrałem maszynę
Wymontowąłem reduktor i silnik napedowy
Maszyna nie miała smarowania góry!!!
Reduktor strasznie hałasuje.
Na silniku była jakaś dziwna brzęcząca podkładka.
Wrzeciono nie ma luzu i góra ładnie chodzi więc będzie ok.
W swojej przeróbce zostawiłeś pompę czy zalałeś góre na rozbryzg??
Chyba nie ma w moim sprzęcie panewek tylko łożyska więc powinno dać radę
Silnik jest wielki i może mieć 7,5 KW
Mam nowy silnik 5,5 KW 1400 obr wiec chyba podmienię.


[ Dodano: 2014-02-21, 08:23 ]
Potrzebuję dobrej rady dotyczącej falownika
Mam silnik 5,5KW 1450 OBR 50Hz
Jaki falownik do niego kupić żeby w przyszłości można go podpiąć pod komputer??
[ Dodano: 2014-02-21, 13:20 ]
Zamówiłem LG 5,5 kW SV055iG5A-4
Dziś rozebrałem maszynę
Wymontowąłem reduktor i silnik napedowy
Maszyna nie miała smarowania góry!!!
Reduktor strasznie hałasuje.
Na silniku była jakaś dziwna brzęcząca podkładka.
Wrzeciono nie ma luzu i góra ładnie chodzi więc będzie ok.
W swojej przeróbce zostawiłeś pompę czy zalałeś góre na rozbryzg??
Chyba nie ma w moim sprzęcie panewek tylko łożyska więc powinno dać radę
Silnik jest wielki i może mieć 7,5 KW
Mam nowy silnik 5,5 KW 1400 obr wiec chyba podmienię.



[ Dodano: 2014-02-21, 08:23 ]
Potrzebuję dobrej rady dotyczącej falownika
Mam silnik 5,5KW 1450 OBR 50Hz
Jaki falownik do niego kupić żeby w przyszłości można go podpiąć pod komputer??
[ Dodano: 2014-02-21, 13:20 ]
Zamówiłem LG 5,5 kW SV055iG5A-4
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
No i powinien wystarczyć. Szczególnie jak większość obróbki to aluminium. A bez tej skrzyni biegów to i energetyka mniej zarobi.wiktorelblag pisze:Mam silnik 5,5KW 1450 OBR 50Hz

Ja bym jednak łożyska robił ze smarowaniem, jednak rozbryzgowo to troszkę mało, chyba że da się ich lekko zanużyć to by i starczyło.wiktorelblag pisze:W swojej przeróbce zostawiłeś pompę czy zalałeś góre na rozbryzg??
Chyba nie ma w moim sprzęcie panewek tylko łożyska więc powinno dać radę
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 33
- Posty: 309
- Rejestracja: 19 sty 2014, 18:56
- Lokalizacja: Elbląg
Kolejny dzień z przeróbką.
Przygotowałem elementy mocowania silnika.
W kole pasowym musiałem przetoczyć średnicę wewnętrzną
Po tej operacji rowek na klin zrobił sie za płytki
Poszerzanie i pogłębianie ręczne jak na warsztatach szkolnych.
Pilnik i jechana.
W poniedziałek mam nadzieje montaż.
Myslę że powinien też dojść falownik



Pozbyłem się gajgi od preselekcji i zatwierdzania.
Wałka włączającego wraz z włącznikiem prawym i lewym
Kompletu kółek od gitary i paru drobnych rzeczy

Przygotowałem elementy mocowania silnika.
W kole pasowym musiałem przetoczyć średnicę wewnętrzną
Po tej operacji rowek na klin zrobił sie za płytki
Poszerzanie i pogłębianie ręczne jak na warsztatach szkolnych.
Pilnik i jechana.
W poniedziałek mam nadzieje montaż.
Myslę że powinien też dojść falownik



Pozbyłem się gajgi od preselekcji i zatwierdzania.
Wałka włączającego wraz z włącznikiem prawym i lewym
Kompletu kółek od gitary i paru drobnych rzeczy

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 16284
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Wystarczy ale trzeba troszke popracować. Przede wszystkim uszczelnić wrzeciennik coby sie dało zalać olejem do wysokości dużego koła odboczki i na kostce mechanizmu przerzutu odboczki zamontować kawałek rynienki kierującą rozbryzg ściekający z dekla do kanałka smarującego łożysko. U siebie to też podfrezowałem przylgę dekla żeby mniej zasłaniała kanał.IMPULS3 pisze: Ja bym jednak łożyska robił ze smarowaniem, jednak rozbryzgowo to troszkę mało, chyba że da się ich lekko zanużyć to by i starczyło.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 33
- Posty: 309
- Rejestracja: 19 sty 2014, 18:56
- Lokalizacja: Elbląg
Masz na myśli łożyska wrzeciona?
U mnie tokarka pracuje ok 5-10 rbg miesięcznie - wiec niewiele
Nie robię usług, jest tylko na moje potrzeby.
Od początku chodziła głośno jak kombajn.
Jak się okazało pompa wogóle nie podawała na górę i ta przetrwała!!!
Przewody olejowania były uszkodzone i niedrożne(zaklepane)
Gdyby nie awaria reduktora to pewnie jeszcze kilka lat by mi słuzyła.
Jakie są słabe punkty wrzeciennika? Gdzie sprawdzić uszczelnienia?
U mnie tokarka pracuje ok 5-10 rbg miesięcznie - wiec niewiele
Nie robię usług, jest tylko na moje potrzeby.
Od początku chodziła głośno jak kombajn.
Jak się okazało pompa wogóle nie podawała na górę i ta przetrwała!!!
Przewody olejowania były uszkodzone i niedrożne(zaklepane)
Gdyby nie awaria reduktora to pewnie jeszcze kilka lat by mi słuzyła.
Jakie są słabe punkty wrzeciennika? Gdzie sprawdzić uszczelnienia?