Wiecie co, zadziwiające podobieństwo. Nie dość że serwo do przekładni A mam takie same, to i wrzeciono z tej samej półki. Pewnie przekładnia też podobna.
Zmieniłem to serwo 100 Watowe na 400 Wat, bo miałem pod ręką ściągnięte z osi Z, a nie ma co eksperymentować. Małe dawało radę obracać przekładnie bez problemu ale tu trzeba pewności że zawsze będzie ok, poza tym zmieniło się przełożenie teraz jest, praktycznie 1:1 na serwo przekładnia i 1:101 na przekładni, wcześniej było 1:4 na lini serwo-przekładnia, czyli 4 razy szybciej obraca tą przekładnią - wiecie tajm, a tajm to jest monej.
W osi Z natomiast zaszła zmiana, bo wylądowało tam serwo 750 Wat, nie dla tego że 400 to było mało, bo to nie prawda, 400 Wat wyciągało w osi Z 20 metrów/min, aż mi ciarki po plecach przechodziły jak wrzeciono szło w dół z taką prędkością. Wymieniłem, gdyż na weekend chcę mieć pewność że oś Z nie zjedzie w dół, a akurat mam 750 Wat z hamulcem to czemu nie skorzystać?
Za parę dni wrzucę kilka zdjęć, ale nie jest tak hop siup do przodu jak piszecie. Przeniesienie i ustawianie takiej maszyny to spora operacja angażująca cztery osoby i parę litrów (serio!) wódki.
Teraz wszystko co jest robione przy maszynie to już nie tylko przeze mnie ale również przez kolegę Marka, który wnosi tutaj swój spory wkład.
Na chwilę obecną, mamy:
- maszynę posadowioną i zbazowaną z dokładnością lepszą jak 0,05mm w pojęciu równoległości korpusów, oraz ta sama dokładność w ustawieniu ich płaszczyzny.
- wrzuconą belkę osi X wraz z osią Z na swoje miejsce. Do pełni szczęścia trzeba przyjechać szafką sterującą na kółkach i podpiąć pod maszynę by ustawić prostopadłość osi. Tutaj ambitnie chcę mieć lepszy wynik niż ostatnio, a miałem na długości 1500mm dokładność 0,15mm.
- pospawaną podstawę stołu z 20 nogami - mała gąsienica
- przygotowane dwuteowniki 230mm na ten stół + blacha #20mm o wymiarze 2000mm x 1000mm. Chodzi mi po głowie frezowanie płaskowników by zrobić stół teowy - zobaczymy.
- zamontowany nowy falowniczek schneidera altivar61 z panelem cyfrowym który gada z nami po polsku

- odmalowaną szafę sterującą z pięknym blatem i w trakcie realizacji jest projektowany przez Marka panel sterujący do Macha.
Od któregoś lutego pójdą wióry, obiecuję to Wam
Maszyna powstała w mojej głowie w marcu 2013, więc realizacja zaraz osiągnie rok. Przy ograniczonym budżecie trzeba czasu na osiągnięcie celu. Ponadto w tym czasie wiele się można nauczyć, a przede wszystkim czas jest sprzymierzeńcem dla osób które chcą znaleźć profesjonalne podzespoły do budowy maszyn w akceptowalnej cenie.
Ahhh rozpisałem się, dzisiaj idę się napić mam ochotę odpocząć
