Wszystko rozumiem , ale 5kW?hecza pisze:251mz napisał/a:
Komu? bo na pewno nie 99% forumowiczów
99% to teraz nie używa serw, ale czasy mają to do siebie, że się zmieniają, a kurczęta dorastają,
Przecież nikt tu nie jeździ 5 tonowym portalem...
3 frezarki/plotery w jednym
-
Zanixi
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 27
- Posty: 593
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 16:07
- Lokalizacja: Siedlce
Widzę, że nad tymi serwami to będzie trzeba przysiąść.
Mógłby ktoś przybliżyć temat choć w minimalnym stopniu? Jaka moc (pi razy oko, pewnie z 500-700W)? Może mniej wystarczy? Z jakim kosztem się tu liczyć (serwa z driverami)? 10tys? 20tys? 30tys?
(9serw) DC? AC?
Jak oznaczane są te serwa, które niezależnie od wszystkiego zawsze znają swoją pozycję (absolutne)? Chodzi o to, że przy nich maszynę można wyłączać byle gdzie i w zasadzie to chyba już nie jest w stanie się takie ustrojstwo zgubić
.
Mógłby ktoś przybliżyć temat choć w minimalnym stopniu? Jaka moc (pi razy oko, pewnie z 500-700W)? Może mniej wystarczy? Z jakim kosztem się tu liczyć (serwa z driverami)? 10tys? 20tys? 30tys?
(9serw) DC? AC? Jak oznaczane są te serwa, które niezależnie od wszystkiego zawsze znają swoją pozycję (absolutne)? Chodzi o to, że przy nich maszynę można wyłączać byle gdzie i w zasadzie to chyba już nie jest w stanie się takie ustrojstwo zgubić
.-
hecza
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 403
- Rejestracja: 06 mar 2012, 13:25
- Lokalizacja: Częstochowa
Temat szeroki i obawiam się, że nie do przegadania (przepisania ?).
To tak jak z samochodami – ceny są różne – i jeszcze bardziej różne, gdy w grę wejdzie nowe / używane.
Proponuję na początek nie szaleć – zostawić konstrukcję w całości i uruchamiać etapami – chyba, że Kolega przy kasie, to może kupić od razu 18 i będzie po jednym na oś w zapasie.
Jeśli chodzi o moc, to wie Kolega, że to zależy od sztywności/masywności konstrukcji i tego CO, i CZYM się będzie obrabiać.
Wiem, że serwa liczone w watach są tańsze, ale proponuję wyjść powyżej 1 kW – ale to zależy jakie górne wymagania będą wobec tej maszyny.
Można się zastanowić, czy wszystkie osie muszą być serwo – sam po świętach mam zamiar zrobić test jak LinuxCNC będzie obsługiwał konfigurację mieszaną – serwa z krokowcami w jednej maszynie.
Serwa AC.
Enkodery absolutne ?? - to zależy, jakie sterowanie jest przewidywane, czy obsługuje ich zalety.
Po mojemu to obojętne – byle była wystarczająca rozdzielczość.
Bazowanie raz na dzień nie boli – jeżeli do tej operacji dołożymy index, to nie ma powodu do zmartwień, nawet gdy potrzebna jest powtórka w sytuacji awaryjnej.
To tak jak z samochodami – ceny są różne – i jeszcze bardziej różne, gdy w grę wejdzie nowe / używane.
Proponuję na początek nie szaleć – zostawić konstrukcję w całości i uruchamiać etapami – chyba, że Kolega przy kasie, to może kupić od razu 18 i będzie po jednym na oś w zapasie.
Jeśli chodzi o moc, to wie Kolega, że to zależy od sztywności/masywności konstrukcji i tego CO, i CZYM się będzie obrabiać.
Wiem, że serwa liczone w watach są tańsze, ale proponuję wyjść powyżej 1 kW – ale to zależy jakie górne wymagania będą wobec tej maszyny.
Można się zastanowić, czy wszystkie osie muszą być serwo – sam po świętach mam zamiar zrobić test jak LinuxCNC będzie obsługiwał konfigurację mieszaną – serwa z krokowcami w jednej maszynie.
Serwa AC.
Enkodery absolutne ?? - to zależy, jakie sterowanie jest przewidywane, czy obsługuje ich zalety.
Po mojemu to obojętne – byle była wystarczająca rozdzielczość.
Bazowanie raz na dzień nie boli – jeżeli do tej operacji dołożymy index, to nie ma powodu do zmartwień, nawet gdy potrzebna jest powtórka w sytuacji awaryjnej.
-
gaspar
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 20
- Posty: 1714
- Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
- Lokalizacja: Stargard
- Kontakt:
Kol. Zanixi, zanim kasę wydasz lepiej poczytaj o serwach. Bo nie ma się co rzucać od razu na głęboką wodę bez elementarnej wiedzy dotyczącej serw.
Temat fajny, jak ktoś przez niego raz przejdzie to już nie będzie chciał na krokówki wracać.
Ja szykuję się powoli do drugiej maszyny gdzie również wykorzystam serwonapędy yaskawy, ale o mocy 200-400Wat. Co do Twojej maszyny, to nie uważam byś potrzebował tam napędów większych jak 400wat no maks 700wat. Chyba że znowu rozmawiamy o chińskich watach.
Temat fajny, jak ktoś przez niego raz przejdzie to już nie będzie chciał na krokówki wracać.
Ja szykuję się powoli do drugiej maszyny gdzie również wykorzystam serwonapędy yaskawy, ale o mocy 200-400Wat. Co do Twojej maszyny, to nie uważam byś potrzebował tam napędów większych jak 400wat no maks 700wat. Chyba że znowu rozmawiamy o chińskich watach.
https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie
-
Tomciowoj
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 661
- Rejestracja: 14 kwie 2013, 21:35
- Lokalizacja: Wielkopolska
Podejrzewam, że porównuje kolega moment serwa do krokówki. Dla serwa podaje się moment nominalny, dla krokówki trzymający. Dla porównania wykresy momentu od prędkości dla obu:Zanixi pisze: Jedyne co mnie zastanawia to ten ich marnawy moment, jak to z tym jest? Przykładowo 1,3Nm dla 400W, to... tak troszkę mało.
-
Dudi1203
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1350
- Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
- Lokalizacja: Pabianice
kilowatowe serwa na takie cos to jak wkładanie silnika od ferrari do malucha. Zapierdlalał bedzie, ale sie połamie. 400W serwo przy srubie 5mm daje sile przesuwu na poziomie 500kg (w szczycie, podczas przyspieszania) a stalej sily ciągu 170kg. Odejmujac polowe od tych sil na przyspieszanie obrotowe srub to masz 250kg realnej sily przesuwu do wykorzystania na oś. Prosty rachunek - na 250kg osi wyciśniesz przyspieszenia 1g. 50kg - 5g. Jak jest 2g (tak mam ustawione w swojej maszynie) to juz na prawde fajnie mozna ganiać. Polecam obejrzec filmy mojej maszynki podczas testow osihecza pisze:Wiem, że serwa liczone w watach są tańsze, ale proponuję wyjść powyżej 1 kW – ale to zależy jakie górne wymagania będą wobec tej maszyny.
Obliczenia dla 400W wiec kilowatowe serwa to dadzą sily mierzone w tonach, a zatem potrzebne sa wieksze sruby, wieksze bloki lozyskujace itd, żeby takie sily przenieść.
