bartuss1 pisze:wsadzilem sobie silownikiprzeciwwagi do zetki i wywalilem trapezowke w zamian toczna fi32x10, mam 8,5m/min w zecie
No i dobre podejście. U mnie chodzi 15m/min w tej osi, może więcej ale nie widzę potrzeby, jak będzie szybciej to przy tej długości osi nie zdążę w razie "W" grzyba wcisnąć jak coś będzie nie tak.
Przeciwwaga zrobiona tydzień temu, ale siłownik przepuszczał więc dorabiam na miejscu do niego uszczelnienia. W poniedziałek-wtorek pewnie będą gotowe.
Jaram się tym filmikiem jak dziecko tabliczką czekolady... Świetna sprawa taki siłownik, chyba będę musiał coś przeprojektować;) Trzymam kciuki za dalsze prace. Pozostało zrobić tylko stół?, czy coś jeszcze stoi na przeszkodzie rozpoczęcia "wiórowania"?
dragon44 pisze:Pozostało zrobić tylko stół?, czy coś jeszcze stoi na przeszkodzie rozpoczęcia "wiórowania"?
Z tym stołem to jeszcze nie postanowiłem, czy robić tak jak chciałem - stal+beton. Nie wiem czy czasem nie będę się za jakiś czas przeprowadzał z warsztatu, więc chyba zrobię wersję "lajtową" co by nie trzeba było tracić czasu na jej usuwanie.
Zostało zrobić:
- stół
- odpalić HSD (poluję na oprawki SK30 DIN 69871 z gwintem M12) - może ma ktoś jedną sztukę na sprzedaż/pożyczenie? Bez niej nie uruchomię wrzeciona. Grzybki do stożków kupiłem u Kimli. Ostatnio sprzed nosa ktoś buchnął mi trochę takich oprawek w dobrej kasie
- bazowanie na indeks
- zmontować siłownik od przeciwwagi z powrotem, uszczelnienia do mnie już jadą, jutro na miejsce wrzucam siłownik.
Twardy "zderzak" do bazowania w przypadku jakiejkolwiek utraty geometrii też jest ustawiony.
Geometria maszyny ustawiona. Poniżej jeden z filmików z pomiarów ustawień nóg do belki. Więcej nie wycisnę, a niecałe dwie dychy na długości 1500mm to dla mnie wynik bardzo zadowalający (belka była tylko frezowana, nie szlifowana - tak samo jak korpusy w osi Y). Jak widać z pomiaru wymiar zaczyna się rozchodzić dopiero po połowie drogi i to rozchodzi się z wielkością praktycznie stałą. Dla detali do 1m2 dokładność powinna być całkiem przyzwoita.
Bardzo podoba mi się kultura pracy serw Yaskawa. Są cichutkie
Jutro po zamontowaniu siłownika nagram film z jazdy maszyny (na razie na sucho)
Przepraszam, jeżeli coś napiszę nie tak, ale wątku cały czas nie śledzę, a i demencja postępuje.
Spojrzałem na film z pomiaru prostoliniowości bramy i mam nadzieję, że Kolega wykonał takich pomiarów kilka ( przynajmniej 3 – min Z / max Z i Z w dół ).
Oś obojętnie, czy ma 1500, czy 5000 mm można doprowadzić ręcznie do odchyłek rzędu kilku setek, a głównie zależy to tylko od sztywności samej belki – na ile ona sama z siebie pracuje.
To co osobiście uważam za wadę, to mały rozstaw prowadnic w tej osi, co przy ręcznej regulacji jest wręcz upierdliwe i przy takiej długości solidnej Z-ki ( 700 ) może być mało stabilne/powtarzalne – szczególnie w skrajnych położeniach.