stalki - jak zaostrzyć?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1743
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Na całej krawędzi w dół. Ertalonu nie znam - przypuszczam że zachowuje się podobnie jak poliamid, czyli błyskawicznie powstaje kłąb wiórów blokujący ruch noża. Moje podejście do poliamidu - nóż ze sporym kątem natarcia (tutaj: http://www.cim.pw.edu.pl/kossa/pliki/obska_noze.pdf jest napisane o co mniej więcej chodzi), duże zagłębianie ("duże" to u mnie znaczy ze redukuję średnicę o 1mm lub więcej na przejście) i szybki posuw - poliamid tnie się leciutko, dla tokarki to żaden problem - trzeba tylko uważać żeby za daleko nie pojechać. Tak sobie kombinuje że jak wiór jest grubszy i szybko schodzi nie zdąży się nagrzać i przykleić do ostrza.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 7737
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
do wszystkich " plastików " nóż MUSI być ostry ( naprawdę ostry ) inaczej ( jak kol. napisał ) klei się i źle idzie.
można sam koniec zaostrzyć po lekkim łuku - będzie gładziej .
zagłębienie 1 mm ( na stronę ) to chyba jako ostatnie ?
i ratunku nie ma - kłębi się i zawija na wszystkim - z uchwytem włącznie.
w konsekwencji lubi się zrobić kłąb zabierający co się da - makabra.
ale jakoś trzeba sobie radzić
pozdrawiam.
do wszystkich " plastików " nóż MUSI być ostry ( naprawdę ostry ) inaczej ( jak kol. napisał ) klei się i źle idzie.
można sam koniec zaostrzyć po lekkim łuku - będzie gładziej .
zagłębienie 1 mm ( na stronę ) to chyba jako ostatnie ?
i ratunku nie ma - kłębi się i zawija na wszystkim - z uchwytem włącznie.
w konsekwencji lubi się zrobić kłąb zabierający co się da - makabra.
ale jakoś trzeba sobie radzić

pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Posty w temacie: 30
Ertalon = Poliamid PA6. Przed chwilą skończyłem zabawy z poliamidem, jedyny problem jaki mam to powierznia czołowa, lub stożek z małego suportu, poliamid dla szczęk jest mięki i trzeba jechać bardzo małym zagłębieniem ca 0,125 inaczej wypada ze szczęk niszcząc przy okazji podstawę która w szczękach siedziała. Jak się podeprze kłem to można jechac nawet po 2mm.grg12 pisze:Na całej krawędzi w dół. Ertalonu nie znam - przypuszczam że zachowuje się podobnie jak poliamid, czyli błyskawicznie powstaje kłąb wiórów blokujący ruch noża. Moje podejście do poliamidu - nóż ze sporym kątem natarcia (tutaj: http://www.cim.pw.edu.pl/kossa/pliki/obska_noze.pdf jest napisane o co mniej więcej chodzi), duże zagłębianie ("duże" to u mnie znaczy ze redukuję średnicę o 1mm lub więcej na przejście) i szybki posuw - poliamid tnie się leciutko, dla tokarki to żaden problem - trzeba tylko uważać żeby za daleko nie pojechać. Tak sobie kombinuje że jak wiór jest grubszy i szybko schodzi nie zdąży się nagrzać i przykleić do ostrza.


Mogę zrobić fotki noża poprawionego po Waszych sugestiach, lekko stępiłem krawędź (cięzko to nazwać łukiem po prostu dotknąłem szlifierki i dorobiłem kąt natarcia jak sugerował zdzicho.
P.S. Zawija się jak głupi

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 7737
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
spróbuj zwiększyć obroty.
i nie pchaj rąk pod uchwyt ani koło noża podczas toczenia.
do łapania wióra zrób sobie taki haczyk - i tym łap.
jeszcze Ci rękę oplączą wióra i będzie buba - uważaj.
a już w rękawiczkach to szaleństwo . uważaj na mankiety od koszuli - najlepiej podwiń.
pozdrawiam.
spróbuj zwiększyć obroty.
i nie pchaj rąk pod uchwyt ani koło noża podczas toczenia.
do łapania wióra zrób sobie taki haczyk - i tym łap.
jeszcze Ci rękę oplączą wióra i będzie buba - uważaj.
a już w rękawiczkach to szaleństwo . uważaj na mankiety od koszuli - najlepiej podwiń.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 310
- Rejestracja: 04 gru 2010, 17:20
- Lokalizacja: szczecin/essen
- Kontakt:
Ertalon jest bardziej twardszy od poliamidu a przy wierceniu np. pelnego walka może pekac , jeśli detal na zdjęciu jest 1:1 to powinieneś go wykonać z jednego mocowania i odciąć od reszty preta odchodzi wtedy dodatkowe mocowanie i odgnioty na gotowych powierzchniachYaPKnn pisze:Ertalon = Poliamid PA6. Przed chwilą skończyłem zabawy z poliamidem, jedyny problem jaki mam to powierznia czołowa, lub stożek z małego suportu, poliamid dla szczęk jest mięki i trzeba jechać bardzo małym zagłębieniem ca 0,125 inaczej wypada ze szczęk niszcząc przy okazji podstawę która w szczękach siedziała. Jak się podeprze kłem to można jechac nawet po 2mm.
szuler
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1743
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
100% racji - i jeszcze drobiazg rękojeść haczyka do łapania wiórów nie w formie pętli tylko prostego uchwytu - w razie gdy tokarka "złapała" za haczyk lepiej żeby wyrwała narzędzie z ręki niż wciągneła razem z ręką.pukury pisze:witam.
spróbuj zwiększyć obroty.
i nie pchaj rąk pod uchwyt ani koło noża podczas toczenia.
do łapania wióra zrób sobie taki haczyk - i tym łap.
jeszcze Ci rękę oplączą wióra i będzie buba - uważaj.
a już w rękawiczkach to szaleństwo . uważaj na mankiety od koszuli - najlepiej podwiń.
pozdrawiam.
Ściąganie wiórów palcami - nawet jeśli "działa" przy ertalonie - to bardzo zły pomysł bo wyrabia złe nawyki. Niektóre gatunki alumnium i stali też dają długie, plączące się wióry - są ostre jak nóż i wystarczająco wytrzymałe żeby paskudnie okaleczyć.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 7737
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
swojego czasu toczyłem wałek z nierdzewki.
podszedł kumpel i zanim zdążyłem coś powiedzieć złapał cieniutkie wiórko palcami.
efekt - ścięło mu opuszki ( prawie do kości ) 3 palców.
tak ze - z jednej strony bez rękawiczek - z drugiej ostrożnie.
maszyna kręci i nie patrzy co tnie.
pozdrawiam.
swojego czasu toczyłem wałek z nierdzewki.
podszedł kumpel i zanim zdążyłem coś powiedzieć złapał cieniutkie wiórko palcami.
efekt - ścięło mu opuszki ( prawie do kości ) 3 palców.
tak ze - z jednej strony bez rękawiczek - z drugiej ostrożnie.
maszyna kręci i nie patrzy co tnie.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Posty w temacie: 30
Odpowiem zbiorczo, absolutnie nie pakowałem paluchów "w maszynę" już parę rzeczy w życiu szlifowałem i zdążyłem się nauczyć, że wióry mogą być ostre albo gorące, czasami wiór z poliamidu wyłaził przez imak to sobie go złapałem malutkimi kombinerkami i zbierałem na bieżąco. Czasem niestety nie, wtedy okręca się jak głupi ale nie jest na tyle gorący żeby się przykleił.
[ Dodano: 2013-09-04, 12:49 ]
akurat ten detal to wynik zabawy, chciałem popróbować co i jak więc jest efektem ponad godzinnej zabawy.
[ Dodano: 2013-09-04, 12:51 ]
[ Dodano: 2013-09-04, 12:54 ]
[ Dodano: 2013-09-04, 12:49 ]
To logiczne, że najlepiej z jednego mocowania, juz zdążyłem zauważyć, że obrócić wałek tak, żeby powierzchnie toczone "się zeszły" to wcale nie takie proste. Pewnie dlatego w książce piszą o toczeniu wałków w kłach, tylko do tego potrzebny jest zabierak, którego nie mam.szuler666 pisze:Ertalon jest bardziej twardszy od poliamidu a przy wierceniu np. pelnego walka może pekac , jeśli detal na zdjęciu jest 1:1 to powinieneś go wykonać z jednego mocowania i odciąć od reszty preta odchodzi wtedy dodatkowe mocowanie i odgnioty na gotowych powierzchniachYaPKnn pisze:Ertalon = Poliamid PA6. Przed chwilą skończyłem zabawy z poliamidem, jedyny problem jaki mam to powierznia czołowa, lub stożek z małego suportu, poliamid dla szczęk jest mięki i trzeba jechać bardzo małym zagłębieniem ca 0,125 inaczej wypada ze szczęk niszcząc przy okazji podstawę która w szczękach siedziała. Jak się podeprze kłem to można jechac nawet po 2mm.
akurat ten detal to wynik zabawy, chciałem popróbować co i jak więc jest efektem ponad godzinnej zabawy.
[ Dodano: 2013-09-04, 12:51 ]
Popróbuję, z cienką mosiężną blaszką będzie problem, może aluminiowa z jakiejś puszki się nada.clipper7 pisze:Jest taki stary patent, z cienkiej blaszki mosiężnej zrób sobie tulejkę z wąską szparą (brzegi nie dotykają się) i przez nią łap szczękami.YaPKnn pisze:poliamid dla szczęk jest mięki
[ Dodano: 2013-09-04, 12:54 ]
Próbowałem na małych i dużych, w zasadzie wychodzi tak samo.pukury pisze:witam.
spróbuj zwiększyć obroty.
O to niegłupi patent, a czym wybierać wióry z maszyny? Z ertalonu to można paluchami, ale wszelkie metalowe to już nie bardzo.pukury pisze: do łapania wióra zrób sobie taki haczyk - i tym łap.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1743
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Po wyłączeniu maszyny wolno założyć rękawiceYaPKnn pisze: O to niegłupi patent, a czym wybierać wióry z maszyny? Z ertalonu to można paluchami, ale wszelkie metalowe to już nie bardzo.

Może to przesada ale nie lubię jak mi się rożne typy zanieczyszczeń mieszają. Np. uchwyt "smaruję" pyłem grafitowym - możecie sbie wyobrazić co wychodzi po zmieszaniu tego z olejem z łoża

Z innych spraw porządkowych - wióry najlepiej wrzucać do jakiegoś sztywnego pojemnika tak żeby dało się je "udeptać" (inaczej częste kursy do pojemnika na odpady metalowe są niemal gwarantowane), przed zmianą materiału na mosiądz/brąz warto sprzątnąć maszynę a wióry zbierać w oddzielnym pojemniku - są wtedy więcej warte jako złom (albo jako materiał do eksperymentów z odlewaniem). Warto też zmajstrować sobie jakieś pokrowce na maszyny (u mnie - kawał brezentu malarskiego, rolka taśmy klejącej i pół godzny roboty z nożyczkami - służą mi już od paru lat).