Nie widzę w tym nic złego. Trzeba znaleźć, przytargać, sprawdzić, a i złomiarz nie oddaje takich rarytasów za bezcen. Ja w okolicy nie posiadam tak fajnych złomowisk jak kolega Miki ale dobrze pamiętam jak za kawał bloku stalowego na złomie policzyli mi tyle, że zrezygnowałem i kupiłem normalnie w hurtowni i wyszło niewiele drożej, a przynajmniej to co chciałem i ze znanego jednolitego materiału.Zanixi pisze:A kupił za 10zł![]()
[ Dodano: 2013-08-22, 16:21 ]
Btw, też rozmyslam nad zmieniarką do narzędzi... ta tarcza hamulcowa to dobry pomysł.. dać jakąś potężną to i bez tej przekładni by się obyło (no ale przekładnia to oczywiście gotowe łożyskowanie). Wystarczył by uchwyt na noże na łożyskach czy tulejach i w sumie tyle ^^.
Można by jeszcze inaczej zrobić xP, jak sa na tyle duże tarcze, by klocki hamulcowe zastąpić np bloczkiem stali w kształcie trapezu, to wystarczy wyfrezować takie wcięcia na te trapezy w tarczy i już mamy dokładne pozycjonowanie.
Pytanie tylko, czy taka tarcza nie będzie mieć jakiegoś luzu.
Tokarka ze złomu vol 2
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów
Tagi: