Tokarka ze złomu vol 2

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#11

Post napisał: BYDGOST » 30 lip 2013, 22:55

A ten silnik, który wyżej pokazałem to będzie u mnie jako zabytek robił, ale na razie zostanie wmontowany, żeby nie wkładać za dużo pracy w przeróbki.


Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.

Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#12

Post napisał: MlKl » 30 lip 2013, 23:00

Gdyby już złomiarze tego silnika nie odkręcili, pewnie kupiłbym z nim. Wyszłoby ze 200 złotych drożej. Ale ponieważ już leżał sobie radośnie obok, to tam został. Mi taka krowa nie potrzebna, z falownikiem mógłby być problem, a i nie wiadomo, ile jeszcze pożyje, o ile w ogóle działa.

Awatar użytkownika

Tomciowoj
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 661
Rejestracja: 14 kwie 2013, 21:35
Lokalizacja: Wielkopolska

#13

Post napisał: Tomciowoj » 31 lip 2013, 10:27

Kilka lat temu stała podobna u szwagra na warsztacie (przejął budynki po ślusarzu) ale wtedy mi nie zaświtało, że można z tego zrobić CNC i wywieźli ją Żuczkiem "specjaliści" od recyklingu (przemiany złomu na wino).
Jaki plan? Zfrezowanie pryzmy i wózki, czy dorabianie suportu?

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#14

Post napisał: panzmiasta » 31 lip 2013, 20:44

BYDGOST pisze:A ten silnik, który wyżej pokazałem to będzie u mnie jako zabytek robił, ale na razie zostanie wmontowany, żeby nie wkładać za dużo pracy w przeróbki.
Taki nowoczesny silnik wstawiać jako zabytek! To już proponuję moje maleństwo[zdjęcie na dole ] , z przed pierwszej wojny i to światowej :mrgreen: . Co prawda jest to silnik na tulejach zamiast łożysk a uzwojenia w bawełnianym oplocie lecz firmy Titan czyli najtwardszy na ziemi .

Koledze Mikiemu gratuluję zakupu i jestem pełen podziwu aż jestem ciekaw w co się zmieni ten transformer bo chyba na oryginał go robić nie będziesz , łoze jakie ma wymiary , długość i szerokość ? Szkoda tego silnika 2b , chętnie bym go przygarnął jeśli był oryginał z tej tokarynki , tak a propo - to jet ten złomowiec na którym leżały na wiosnę stalowe tuleje do mojego Ous-a ?

PS: Z krytycznymi uwagami można się nawet zgodzić bo... z tokarki to tam dość dużo brakuje , hmm , nawet więcej niż powinno . Ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca .Sam bym raczej nie uratował tej tokarki od huty ale ja leniwy jestem z natury i za dokładny :lol:
Załączniki
silniktitan.jpg
silniktitan.jpg (82.87 KiB) Przejrzano 967 razy
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam


bst
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 114
Rejestracja: 17 sty 2011, 15:11
Lokalizacja: Warszawa

#15

Post napisał: bst » 31 lip 2013, 21:15

panzmiasta pisze: Taki nowoczesny silnik wstawiać jako zabytek! To już proponuję moje maleństwo[zdjęcie na dole ] , z przed pierwszej wojny i to światowej :mrgreen: . Co prawda jest to silnik na tulejach zamiast łożysk a uzwojenia w bawełnianym oplocie lecz firmy Titan czyli najtwardszy na ziemi .
podobny stal u mojego dziadka, tylko nie wiedziec czemu obok niego cala taczka tuleji do niego :)


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4478
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#16

Post napisał: 251mz » 31 lip 2013, 22:03

Miki zakup faktycznie fajny...
Nie wiem co to za złom ale cenę nieciekawą Ci dali... albo słabo się targowałeś;)

Jeśli coś bardziej wartościowego to max za 2,5 kupuje ale zwykle uda się za 2 lub nawet 1,8 kupić...


grzes_rupinski1
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 576
Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
Lokalizacja: Ostrołęka

#17

Post napisał: grzes_rupinski1 » 31 lip 2013, 22:13

Kolega Miki zasługuje na miano Wielkiego Złomiarza :) , Sam jestem ciekawy jakie cudo z tego wyjdzie.
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway

Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#18

Post napisał: MlKl » 31 lip 2013, 22:24

Mogłem to kupić po 1,40 zł, ale wolałem właściciela poinformować, że podstawa jest aluminiowa. A za aluminium to on zazwyczaj woła 8 zł... Krakowskim targiem staneło na 3 zł/kg.

I szczerze mówiąc sama podstawa jest warta tych sześć stówek, reszta jest gratis.

Co do reszty - rozebrałem dziś toto troszkę. Wrzeciono jest na łożyskach wałkowych skośnych, zaprojektowane fajnie - wyjąć łatwo, z zespołem kół pasowych łączy się klinem, sam zespół kół jest ułożyskowany osobno jednostronnie. Do wymiany paska wystarczy wyjąć wrzeciono, co jest operacją łatwą i przyjemną. Łożyska w niezłym stanie, w razie czego łatwo wymienić.

Tak naprawdę nic więcej nie potrzebowałem - z tego wyjdzie zabawka trochę podobna do kamarowej rewolwerówki - dostanie szyny Rexrotha 25-ki po bokach łoża, i obrotową głowicę na posuwie poprzecznym, też na szynach i wózkach Rexrotha.

Całą elektronikę już mam - z poprzedniej tokarki. Tamta lada moment przejdzie na zasilanie 70 V, czekam tylko na natchnienie, żeby jej wymienić bebechy. Szyn mam jeszcze kilka metrów, muszę tylko znowu zapolować na wózki.

[ Dodano: 2013-08-01, 12:30 ]
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#19

Post napisał: kamar » 01 sie 2013, 22:21

MlKl pisze: Wrzeciono jest na łożyskach wałkowych skośnych, ]
Bardziej mi na NN wygląda :)
Podstawa wdzięczna do roboty. Największy plus to wrzeciennik na pryzmie.





.

Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#20

Post napisał: MlKl » 02 sie 2013, 09:34

Plus i minus :) Szyny trzeba przykręcić idealnie, bo regulacja wrzeciennika mocno utrudniona. Ale jak sie to zrobi dobrze, nie ma obawy o utratę geometrii.

Dodatkowy plus to łatwy demontaż wrzeciennika - siedzi na dwóch mimośrodowych zaciskach w t-rowku łoża. Dwa ruchy kluczem imbusowym 12 i wrzeciennik osobno.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”