mc2kwacz pisze:Raczej się opłaci kupić pojedynczy gotowy układ niż kombinować z instalowaniem szczelinowców, ich wzajemnym położeniem itd. nawet za 25. Co to jest 25zł gdy przyniesie oszczędność co najmniej godziny pracy i dodatkowo zagwarantuje pewność działania? Nie uzyskasz odpowiednika 150lpi (kwardaturowo 600ppi) ręcznie rzeźbionym układem, chyba że będzie przeskalowany kilkakrotnie.
Jeśli chodzi o sam sygnał kwadraturowy, to jego dokładność fazowa jest wymagana wtedy, gdy chcemy wykorzystać również stany pośrednie albo jeszcze dokładniej - momenty wystąpienia zboczy. Albo dynamicznie, przy stałej prędkości ruchu, jeszcze bardziej podnieść rozdzielczość.
W przypadku zwykłego zliczania z kontrolą prędkości, to nie ma znaczenia czy offset kątowy będzioe 90 stopni czy 5 stopni, byle miał zawsze ten sam znak. Czyli mniej lpi niż 150 może bezpiecznie być.
Coś chyba zaczyna Ci się mylić.
Mowa była ostatnio o wykorzystaniu enkodera 180 lpi z liniałem 2 lpi.
Oczywiście jak pasek ma 5 mm szerokości, to można użyć nawet pojedynczych fototranzystorów i będzie lepiej.
Jak ktoś chce 100 czy 200 lpi to powinien kupić odpowiedni HEDS i zamówić tarczkę w naświetlarni, to jest bezdyskusyjne.
Nie ma czegoś takiego jak "zwykłego zliczania z kontrolą prędkości".
Albo enkoder daje dokładną informację o pozycji (50% wypełnienia i 90° przesunięcia w fazie), albo oszukuje i trzeba sztuczek programowych żeby mu zmniejszyć rozdzielczość.
Przykład :
Silnik krokowy ma 200 kroków na obrót i chcemy go sprawdzać z dokładnością do jednego kroku.
Przy prawidłowym przebiegu kwadraturowym wystarczy enkoder 50 cpr, przy kopniętym przebiegu musi być już 100 cpr (i to też przy symetrycznej tarczy), bo do pomiaru położenia wykorzystać można informację tylko z jednego kanału.
.