Jak w temacie - potrzebuję zrobić dokładny otwór fi30 w aluminium. Dokładny, tzn. frezowanie na drewniaku odpada. Myślałem, żeby najpierw wyfrezować zgrubnie (zostawiając 0.5mm naddatku na obwodzie) a następnie użyć w charakterze narzędzia sękownika (zwanego też wiertłem puszkowym albo wiertłem Forstnera). Sęk

w tym, że nie wiem, jak takie wiertło zniesie obroty 10000rpm, a Kress wolniej się nie zakręci...
Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Zadziała to?