Dokładny otwór fi30

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

Dokładny otwór fi30

#1

Post napisał: ursus_arctos » 11 lip 2013, 23:36

Jak w temacie - potrzebuję zrobić dokładny otwór fi30 w aluminium. Dokładny, tzn. frezowanie na drewniaku odpada. Myślałem, żeby najpierw wyfrezować zgrubnie (zostawiając 0.5mm naddatku na obwodzie) a następnie użyć w charakterze narzędzia sękownika (zwanego też wiertłem puszkowym albo wiertłem Forstnera). Sęk ;) w tym, że nie wiem, jak takie wiertło zniesie obroty 10000rpm, a Kress wolniej się nie zakręci...
Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Zadziała to?



Tagi:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11581
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#2

Post napisał: RomanJ4 » 12 lip 2013, 00:08

Dokładne otwory robi się wytaczadłem.
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

Autor tematu
ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#3

Post napisał: ursus_arctos » 12 lip 2013, 00:12

Owszem, ale do kressa wytaczadła nie założę - przy 10000rpm miotałoby wrzecionem tak, że już ten sękownik powinien dać lepsze wyniki. Przynajmniej jest jako tako wyważony.


koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2828
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

#4

Post napisał: koala.g » 12 lip 2013, 00:18

Sekownikiem nie wjedziesz żeby rozwiercić otwór bo pilot nie będzie miał oparcia i wiertło zacznie latać na boki.

Pomijając obroty i materiał.

Awatar użytkownika

Autor tematu
ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#5

Post napisał: ursus_arctos » 12 lip 2013, 00:32

Dlaczego nie wjadę, jak będzie zamontowany we frezarce? Sam z siebie chyba nie będzie miał szczeółnego powodu, żeby na boki zjeżdżać. Zwłaszcza, jak dam jakiś znikomy posuw typu 0.2mm/s.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#6

Post napisał: MlKl » 12 lip 2013, 08:03

Sękownik bez prowadzenia lata na boki, na miękkiej maszynie i ze słabym Kresem nie da rady. Prędzej kombinowałbym z jako tako wyważonym wytaczadłem. A najprościej użyć rozwiertaka. Ręcznie.

Awatar użytkownika

adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5562
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

#7

Post napisał: adam Fx » 12 lip 2013, 08:56

nikt nie zapytał jak dokładny ... dokładność wymiaru kształtu czy położenia jest najważniejsza? Skoro przy frezowaniu odpycha narzędzie to robił bym to zgrubnie frezem a następnie szlifował no chyba że maszyna sam z siebie robi zbyt duże jajo.
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Awatar użytkownika

Autor tematu
ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#8

Post napisał: ursus_arctos » 12 lip 2013, 09:18

Tak dokładny, żeby był z tego używalny blok łożyskujący. Najważniejsza jest dokładność położenia i osiowość (równoległość osi otworu do podstawy).

Awatar użytkownika

skoti
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1743
Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
Lokalizacja: Rybnik

#9

Post napisał: skoti » 12 lip 2013, 16:09

Tokarki nie masz ? Jak nie , to zrób gabaryty na gotowo i otwór zgrubnie na swojej frezarce a otwór zlec na tokarkę . Za samo wytoczenie nie zapłacisz majątku a dla kogoś kto ma czteroszczękowy uchwyt to betka . Ewentualnie podejdź do tego z drugiej strony . Zlec wykonanie odpowiednich tulei , dopiero po toczeniu frezuj gabaryty itd .

Awatar użytkownika

Autor tematu
ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#10

Post napisał: ursus_arctos » 12 lip 2013, 20:56

1. Tokarki nie mam.
2. Tych elementów będzie dużo (12), ale będą różne (wszystkie z otworem fi30, ale różne wymiary zewn.).
3. Śmiem wątpić w dokładność położenia przy obróbce z kilku zamocowań.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”