Problem przy przecinaniu

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

Mateusz-M
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 343
Rejestracja: 20 gru 2009, 13:28
Lokalizacja: lubelskie

#11

Post napisał: Mateusz-M » 07 lip 2013, 22:40

buchacha pisze:Już myślałem, że kolega cnccad znalazł przyczynę ( wszystkie objawy pasowały ), ale sprawdziłem i obie nakrętki wyglądają dobrze.
Wykasowałem za to luzy na pokrętłach, chociaż nie wiem czy mają one jakieś większe znaczenie.

Nadal mnie martwią klekoczące łożyska, które po dokręceniu klekoczą jeszcze bardziej.
W razie konieczności wymiany jakie łożyska kupić ?
Z tego co pamiętam instrukcja nie była zbyt szczegółowa i tej informacji raczej tam nie znajdę.
Witam.
Łożyska sprawdź czy sie grzeją.
Ten luz 0,12mm to na pryzmie czy na płaskiej prowadnicy?
Sprawdź jeszcze dokładnie czy nie ma luzu na jaskółce od poprzecznego (przecinaj coś i np czujnikiem sprawdź czy suport nie podskakuje na łożu czy sanie na suporcie)
Hałas z filmu może być z kół zębatych, jakby łożyska tak hałasowały to przy większych obrotach jeszcze bardziej by je było słychać




bartas4
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 160
Rejestracja: 15 maja 2009, 23:26
Lokalizacja: Leszno

#12

Post napisał: bartas4 » 08 lip 2013, 05:55



Autor tematu
buchacha
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 7
Posty: 58
Rejestracja: 18 paź 2009, 19:18
Lokalizacja: gdynia

#13

Post napisał: buchacha » 10 lip 2013, 19:39

W ten oto sposób zmierzyłem luz.
Zegar był ustawiony na uchwyt.
Szarpiąc za supprot w górę i w dół uzyskałem pomiar 0,12 mm.

Luz jest między łożem a supportem.
Nakrętki od posuwów oraz jaskółki są ok.

Obrazek

Na początku ten luz wynosił 0,2 mm.
Po podszlifowaniu części suportu, które łapią szyny od spodu luz zmniejszył się do 0,12 mm.
Więcej zeszlifować nie mogę, support w połowie długości łoża stawia już zwiększony opór.

Tokarka nadal nie radzi sobie z przecinaniem aluminium.
Generuje duże drgania,a nóż robi schodki w materiale.
Chciałbym zbadać jeszcze kilka możliwości,ale nie mam przystawki magnetycznej do czujnika zegarowego.
Kończą mi się pomysły :sad:

[ Dodano: 2013-07-10, 20:36 ]
Odkryłem dzisiaj jeszcze jeden dość duży luz - 0,3 mm

Zaciągnąłem hamulec na supporcie i szarpałem do siebie i od siebie za mały posuw znajdujący się pod imakiem.
Luz powstawał między śrubą i nakrętką posuwu poprzecznego.
Wiadomo,że gwinty nie będą do siebie pasować idealnie,ale czy o,3 mm luzu to nie za dużo ?
Jeśli tak, być może kolego cnccad miał rację wskazując na wyślizganą nakrętkę.
Czy taką nakrętkę od posuwu da się gdzieś kupić ?
Pracuję nad turbiną spalinową Kj-66 :D


philips221
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 115
Rejestracja: 26 maja 2010, 21:25
Lokalizacja: świętokrzyskie

#14

Post napisał: philips221 » 11 lip 2013, 12:51

Te drgania to po prostu efekty luzów we wszystkich miejscach,na łożu względem suportu góra dół, lewo prawo, na pryzmach suportu poprzecznego lewo prawo, na nakretce śruby posówu poprzecznego, najmniejszy suport ten na którym jest imak nożowy też może być nie przykręcony za mocno , śruby lubią sie tam obrabiać,i z czasem nie dają takiego mocnego docisku.Poza tym mała waga poszczególnych elementów daje o sobie znać :) gdyby ten suport ważył ze 100 kilo nie miałby prawa drgać :)

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#15

Post napisał: clipper7 » 11 lip 2013, 14:34

philips221 pisze:gdyby ten suport ważył ze 100 kilo nie miałby prawa drgać
Wtedy nóż byłby nie 12x12 a 32x32 i też by drgało. Luz to luzy i tyle. Trzeba kasować.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#16

Post napisał: RomanJ4 » 12 lip 2013, 00:24

Jeśli sadzisz, ze drgania przy przecinaniu są skutkiem tego, że można unieść cały suport (co przy tak małych maszynach jest zupełnie normalne), to połóż na niego jakiś duży ciężar zanim zaczniesz przecinać. Jeśli zjawisko ustąpi - masz przyczynę, jeśli nie, trzeba szukać dalej kładąc ciężar na sanie poprzeczne,
Sam suport w dużych tokarkach leży w zasadzie na łożu własną masą, w małych są obejmy od spodu prowadnicy łoża, ale mały luz musi być by przesuwać suport.
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
buchacha
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 7
Posty: 58
Rejestracja: 18 paź 2009, 19:18
Lokalizacja: gdynia

#17

Post napisał: buchacha » 24 lip 2013, 16:24

Witam,

Postanowiłem zbadać sprawę nakrętki posuwu poprzecznego.
Na potrzeby testu napchałem w nią pakuły,aby ograniczyć luzy.

Próbowałem przeciąć kawałek aluminiowego pręta.
Niestety tokarka nadal ma z tym kłopot.
Jak bardzo bym się nie starał, nóż robi schody w materiale.
Dla pewności próbowałem też innym nożem.

Obrazek

Sprawdziłem też jak zmieni się pozycja noża gdy będę ciągnął i naciskał na imak po wybraniu wstępnego luzu na nakrętce suportu.
Nóż poruszał się o 0,1 mm.

Obrazek

Jeśli chodzi o nakrętkę suportu, to jaki jest numer tej części ?
W instrukcji znajduje się bardzo słabej jakości rysunek, gdzie ten numer jest nie do odczytania.
Chcę się skontaktować z tech-migem i spróbować kupić tą część.
Jeśli ktoś zna inne źródło części do tej tokarki, to bardzo proszę o pomoc.




Obrazek
Pracuję nad turbiną spalinową Kj-66 :D

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#18

Post napisał: RomanJ4 » 24 lip 2013, 22:55

Kolego, jeśli nakrętka nie jest żeliwna (co się niestety spotyka) tylko brązowa (lub mosiężna - też chiński wynalazek) to możesz zrobić na niej bardzo prosty mechanizm kasowania luzu. I będziesz mógł go sam kasować w razie potrzeby
Nowa nakrętka też nie gwarantuje, że będzie bezluzowa, zwłaszcza jak się śruba trochę wytrze.
Poczytaj jak to zrobić tu
Obrazek
https://www.cnc.info.pl/topics80/stol-k ... t34637.htm
https://www.cnc.info.pl/topics56/ous-1- ... 16,400.htm
https://www.cnc.info.pl/topics56/ous-1- ... 16,410.htm
https://www.cnc.info.pl/topics64/zuzyta ... t25522.htm

żeliwna raczej się na to nie nadaje, bo krucha, przy ściąganiu może się odłamać, chyba że plasterek będzie całkiem oddzielny na 4 śrubkach ściągających (jak ta kwadratowa).

Obrazek
miejsca naśrubki po rogach powinno starczyć
pozdrawiam,
Roman


aquater
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 367
Rejestracja: 29 sty 2009, 22:33
Lokalizacja: Siedlce

#19

Post napisał: aquater » 24 lip 2013, 23:40

a jak ze szczękami uchwytu? Jeśli nie ma zamontowanego przedmiotu i chwycisz ręką za szczękę to wyczujesz luz?

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#20

Post napisał: RomanJ4 » 25 lip 2013, 00:00

Tak. W typowych uchwytach. Inaczej by nie funkcjonował. Oczywiście należy dążyć do jak najmniejszych. Co innego jakieś specjalne.
Kwestia powtarzalności zamocowania w uchwytach samocentrujących, często gościła na forum.
Konkluzja do dysput jest taka, że obrabiany przedmiot jest tak długo idealnie współosiowy, dopóki go nie odmocujemy. Po ponownym zamocowaniu, w mniejszym czy większym stopniu (zależy od luzów uchwytu) będzie bił. Nawet po przeszlifowaniu szczęk dokładność zamocowania będzie w miarę powtarzalna tylko do pierwszego przełożenia szczęk w uchwycie.
I jest to prawidłowość którą trzeba brać pod uwagę przy obróbce.
Jeśli chcemy obrabiać idealnie współosiowo przemocowywany przedmiot, to albo w kłach, albo mocując na czujnik w uchwycie z niezależnymi szczękami.

I to tyle filozofii..
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”