Bazowanie osi.

Dyskusje dotyczące działania obsługi programu LinuxCNC

Raven
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 681
Rejestracja: 24 paź 2011, 11:54
Lokalizacja: Warszawa

#31

Post napisał: Raven » 08 lip 2013, 21:39

Patrząc z pozycji czytającego to jeden i drugi post jest w pełni poprawny...

Nie ma cudu jeśli chodzi o położenie bazy osi obrotowej i będzie gdzieś na pełnym obrocie więc nie dalej niż 360* od dowolnego punktu początkowego.

Baza bazą... a zakres ruchu zakresem ruchu - i tutaj tak jak napisał Kamar, może być przydatne wpisanie w kodzie 10 obrotów i przesunięcia o 5cm.

Tak więc nie ma o co się spierać :)



Tagi:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#32

Post napisał: kamar » 08 lip 2013, 21:53

A kto się spiera :) Mam bazę w zerze i zakresy po kilkadziesiąt obrotów w obie strony i tak mi dobrze :)


ma555rek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1214
Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
Lokalizacja: nie ważne

#33

Post napisał: ma555rek » 08 lip 2013, 23:24

kamar pisze:
ma555rek pisze: nigdy nie leży dalej niż te 360st -"
Nigdy nie mów nigdy. Niektórym nie wystarcza jeden obrót np. przy frezowaniu ślimaka.
Przepraszam, myślałem że wracając na bazę wykonam co najwyżej jeden obrót i skok wzdłuż osi.
Kolega sugeruje sprawniejszą metodę - odwijać, odwijać i odwijać.... i jeszcze trochę bo zakres to 7200. Uff, po 20 obrotach jesteśmy w domu.
Gwinty na tokarce też taką strategią się wykonuje? Dziwna ta obrotowa Kamasutra - takiej nie znałem.
Pasjonat


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#34

Post napisał: kamar » 09 lip 2013, 05:08

ma555rek pisze:[
Gwinty na tokarce też taką strategią się wykonuje? Dziwna ta obrotowa Kamasutra - takiej nie znałem.
Ta, bazę się lapie na czubku zwoi. :) Chyba nie bardzo wiesz o czym piszesz, zaczynaj raczej od tych pierwszych pozycji. Nabierzesz doświadczenia to i lotos nie będzie trudny :)

Ps.
Na wykładzie z seksuologii prowadzący zaczyna:
- mamy 104 pozycje
Gorliwy student - ja znam 105, ja znam 105 !
Wykładowca ignoruje i
- pierwsza to tzw. na misjonarza , partner leży na partnerce.
Student :
O kur.... , takiej nie znałem.
Ostatnio zmieniony 09 lip 2013, 05:23 przez kamar, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 9337
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#35

Post napisał: tuxcnc » 09 lip 2013, 05:21

kamar pisze:
ma555rek pisze: nigdy nie leży dalej niż te 360st -"
Nigdy nie mów nigdy. Niektórym nie wystarcza jeden obrót np. przy frezowaniu ślimaka.
Jak zwykle mylisz pojęcia.
Oś obrotową można zbazować tylko w zakresie obrotu, czyli 360°.
Koniec i kropka.
Jak coś się obraca i jednocześnie przesuwa, to już nie jest osią obrotową !

.


Raven
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 681
Rejestracja: 24 paź 2011, 11:54
Lokalizacja: Warszawa

#36

Post napisał: Raven » 09 lip 2013, 07:43

Tux - idąc tym tropem oś obrotowa zamontowana na ruchomym stole przestaje być osią obrotową? :wink:

Co za różnica czy przesuwa się wrzeciono nad stacjonarną osią obrotową, czy cała oś obrotowa jest przesuwana pod wrzecionem?

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 9337
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#37

Post napisał: tuxcnc » 09 lip 2013, 17:20

Raven pisze:Tux - idąc tym tropem oś obrotowa zamontowana na ruchomym stole przestaje być osią obrotową? :wink:

Co za różnica czy przesuwa się wrzeciono nad stacjonarną osią obrotową, czy cała oś obrotowa jest przesuwana pod wrzecionem?
Ty też niczego nie rozumiesz.
Oś obrotowa kręci się - jeden napęd, jeden stopień swobody.
Jeśli taką oś obrócisz o 360° to po drodze napotkasz bazę.
Możesz sobie taką oś zamocować gdzie zechcesz, a i tak będzie stanowiła jedną niezależną od innych całość.
Co innego jak masz śrubę która się wkręca w nieruchomą nakrętkę, a na końcu śruby jest zamocowany przedmiot obrabiany.
Albo typowy przykład z maszyny manualnej, czyli śruba posuwu stołu frezarki jest sprzęgnięta z podzielnicą zamocowaną na tym stole.
Niby napęd jest tylko jeden, ale stopni swobody już więcej.
Przekręcając o 360° nie musisz napotkać bazy, tylko to nie jest oś obrotowa.

.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#38

Post napisał: MlKl » 09 lip 2013, 22:28

tuxcnc - ortodoksja nie jest najlepszą metodą na życie. Jeżeli coś się obraca w sposób indeksowany, to jest to oś obrotowa. Nie ma znaczenia, czy robi jeden pełny obrót, czy tysiąc obrotów - dopóki program wie, gdzie jest, jest dobrze.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#39

Post napisał: IMPULS3 » 10 lip 2013, 15:04

MlKl pisze:tuxcnc - ortodoksja nie jest najlepszą metodą na życie.
Bo nasz tux to informatyk, i jest albo zero albo jeden, albo stan niski albo wysoki, pośrednich stanów nie ma. :smile:
Ale żeby nie było tak żle, to dobrze że i taki Tuxcnc jest. :smile:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „LinuxCNC (dawniej EMC2)”