Frezarka 2000x1600x700mm do wszystkiego.

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 37
Posty: 4478
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#251

Post napisał: 251mz » 27 cze 2013, 14:48

Dudi1203 pisze:Obnizamy napiecie zasilania 2x, znamy prawo Ohma czyli wiemy ze natężenie prądu spadnie mniej wiecej 2x (do pelni wiedzy trzebaby uwzglednic indukcyjnosc cewki ktorej niestety z podanych danych nie mamy).
Chwila chwila ....

Prąd jaki możemy pobrać zostanie taki sam... Zmniejszy nam się napięcie wskutek czego i moc...

To jaki prąd możemy odebrać od trafa zależne jest od grubości drutu...



Tagi:

Awatar użytkownika

Tomciowoj
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 30
Posty: 661
Rejestracja: 14 kwie 2013, 21:35
Lokalizacja: Wielkopolska

#252

Post napisał: Tomciowoj » 27 cze 2013, 15:11

skrzat pisze:Więc jeżeli zmniejszymy napięcie będziemy mogli "wziąć" więcej natężenia - na tyle ile pozwoli budowa transformatora. Do puki się nie grzeje będzie ok.
Obecna budowa rdzenia i uzwojeń jest obliczona dla prądu znamionowego dla 400 v i mocy 1,5kVA. Jak kolega chce z niego wycisnąć większy prąd bez przegrzewania przy niższym napięciu zasilania?
251mz pisze: Chwila chwila ....

Prąd jaki możemy pobrać zostanie taki sam... Zmniejszy nam się napięcie wskutek czego i moc...

To jaki prąd możemy odebrać od trafa zależne jest od grubości drutu...
Toż o tym cały czas mówię..
I bardziej niż mocą należy zająć się pomiarami prądów przy obciążeniu aby nie przekroczyć podanych przez producenta transformatora.


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 37
Posty: 4478
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#253

Post napisał: 251mz » 27 cze 2013, 15:58

Tomciowoj pisze:Jak kolega chce z niego wycisnąć większy prąd bez przegrzewania przy niższym napięciu zasilania?
Nie da się :)

Maksymalnie co wyciśnie się z tego trafa przy 230V zamiast 400V to 900VA (~862VA) i tyle ;)
Fizyki nie oszuka się :)

Awatar użytkownika

Tomciowoj
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 30
Posty: 661
Rejestracja: 14 kwie 2013, 21:35
Lokalizacja: Wielkopolska

#254

Post napisał: Tomciowoj » 27 cze 2013, 16:12

251mz pisze: Maksymalnie co wyciśnie się z tego trafa przy 230V zamiast 400V to 900VA (~862VA) i tyle ;)
Co pomnożone x3 daje wartość którą podałem wcześniej.
1500 VA :400V =3,75A
3,75A * 230V = 863,5 VA
Aby przy zasilaniu z 230V zachować 1500 VA przez pierwotne musiałby płynąć prąd o natężeniu 6,52A, czyli prawie 2x większy od znamionowego co niewątpliwe sfajczy uzwojenia których przekrój został dobrany dla 3,75A z małym zapasem oczywiście ale nie dwukrotnym.
Ostatnio zmieniony 27 cze 2013, 18:00 przez Tomciowoj, łącznie zmieniany 2 razy.


Dudi1203
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 55
Posty: 1350
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
Lokalizacja: Pabianice

#255

Post napisał: Dudi1203 » 27 cze 2013, 17:33

251mz pisze:Prąd jaki możemy pobrać zostanie taki sam...
Twierdzisz, że zmniejszając napięcie zasilania prąd zasilający trafo pozostanie ten sam? Jak to sie ma do prawa Ohma?

Awatar użytkownika

Tomciowoj
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 30
Posty: 661
Rejestracja: 14 kwie 2013, 21:35
Lokalizacja: Wielkopolska

#256

Post napisał: Tomciowoj » 27 cze 2013, 17:50

Dudi1203 pisze:
251mz pisze:Prąd jaki możemy pobrać zostanie taki sam...
Twierdzisz, że zmniejszając napięcie zasilania prąd zasilający trafo pozostanie ten sam? Jak to sie ma do prawa Ohma?
Raczej chodziło o to, że nie można przekroczyć prądu na który zostało przewidziane uzwojenie.

Awatar użytkownika

Autor tematu
gaspar
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 197
Posty: 1714
Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

#257

Post napisał: gaspar » 27 cze 2013, 20:54

Cieszę się Panowie, że wywiązał się kolejny interesujący wątek dotyczący transformatorów. Na pewno ktoś na tej wiedzy skorzysta - ja również :)

Co do postępów to niestety są malutkie, bo mam trochę roboty. Już siebie przestałem oszukiwać, że skończę ją niedługo. Teraz przesuwam termin do końca "wakacji". Sam też jadę na urlop w drugiej połowie lipca więc znowu będzie przestój. Zależy mi cholernie na skończeniu tej maszyny bo robota na nią czeka, ale niestety szybciej samemu się nie da i tyle. Jest jeszcze dużo rzeczy do zrobienia.

Skończony prowadnik przewodów. W końcu mogę rozciągnąć przewody i podpiąć serwo osi X (o ile wcześniej zrobie mu uchwyt) i zamontować czujnik zegarowy i ustawić tą oś prostopadle do osi Y. Nie mam zamiaru kręcić ręką śruby by bujać czujnik zegarowy na tej długości w tą i z powrotem :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

Gotowe napinacze pasków a paski zamówione. Napinacze wykonane z pręta kwadratowego nierdzewnego. Koło zębate na dwóch łożyskach tocznych. Niestety jeszcze nie wykonałem mocowań dla tych dużych serw 1,3kW w osi X i Y :(

Obrazek
https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie


mlekocccp
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 204
Rejestracja: 14 cze 2012, 22:00
Lokalizacja: Walim

#258

Post napisał: mlekocccp » 27 cze 2013, 21:31

Może to śmieszne pytanie dla większości z was, ale jak dokładnie czujnikiem zegarowym ustawić prostopadłość osi xy? Z tego co wyczytałem Gaspar ułatwi sobię pracę i serwomotor będzie mu przesuwał oś z z lewej na prawą i na odwrót i czujnikiem będzie sprawdzał odchylenia. a do jakiej bazy będzie przystawiał podstawę statywu czujnika? Nie bardzo wiem jak obsługiwać się takim czujnikiem.


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#259

Post napisał: ezbig » 27 cze 2013, 21:35

Panowie każdy z was wie że dzwoni, ale w którym kościele... :) z tym już różnie. Nastąpiło straszne zamieszanie i trochę się wszystko poplątało. Za dużo zbędnych informacji.

Dla transformatora ważne z naszego punktu widzenia jest:
- moc
- napięcie znamionowe uzw. pierwotnego - Uwe
- napięcia na uzwojeniu wtórnym przy napięciu znamionowym - Uwy

i tyle na wystarczy do szczęścia. Transformator jest jak prosta przekładnia mechaniczna i działa równie prosto.

Reszta dywagacji to już bicie piany.

Jak sobie podzielimy Uwe przez Uwy to wyjdzie nam przekładnia transformatora:

n = Uwe / Uwy

Jak mamy przekładnię n to możemy policzyć sobie jakie będzie napięcie na wyjściu jak damy inne niż znamionowe

Uwy = n x Uwe

Moc jest nam przydatna do tego żeby wiedzieć ile możemy wycisnąć z transformatora. Moc zależy głównie od przekroju rdzenia. Więcej nie pobierzemy bo rdzeń się nasyca magnetycznie i nic poza jego grzaniem nie osiągniemy.

Mając moc i napięcie znamionowe można policzyć prądy uzwojeń (zwykle już producent za nas to robi i podaje na tabliczce, ale nie zawsze). Dzielimy moc transformatora przez napięcie interesującego nas uzwojenia:

Iwy= P / Uwy
Iwe= P / Uwe

Na takie prądy dobrana jest grubość drutu uzwojenia i to jest pewne ograniczenie, które musimy uwzględnić jak zmniejszamy napięcie zasilające. Nie możemy pobierać większego prądu niż znamionowy, choć przy mniejszym napięciu dałoby się taki wycisnąć, ale na dłuższą metę grozi to przegrzaniem i spaleniem uzwojenia.

To wszystko tyczy się transformatora 3-fazowego (lub połączonych 3 transformatorów jednofazowych).

Awatar użytkownika

Autor tematu
gaspar
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 197
Posty: 1714
Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

#260

Post napisał: gaspar » 27 cze 2013, 22:15

mlekocccp pisze:.... Gaspar ułatwi sobię pracę i serwomotor będzie mu przesuwał oś z z lewej na prawą i na odwrót i czujnikiem będzie sprawdzał odchylenia...
U mnie wygląda to następująco.
Na ostatnim zdjęciu z powyższych widzisz zapewne "fasolki" do regulacji ustawień belki osi X.
Jako iż wózki suportów w osi Y zostały już ustawione równolegle za pomocą liniału, teraz ten liniał również wykorzystuję. Przyłapuję ściskiem liniał do "karetki/nóg" osi Y. Następnie montuję czujnik zegarowy na statywie a ten na krzyżaku XZ. Końcówka krzyżaka wędruje na powierzchnię boczną liniału. i jeździmy lewo prawo. Przesuwamy belkę na fasolkach tak długo aż nie uzyskamy 0,01mm.
https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”