Rewolwerówka na CNC ?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Daj namiar na noże, które wytrzymują 12 godzin planowania wałków i nadal trzymają wymiar w setce...
Maszyny kamara nie trzepią serii, służą wysoko przetworzonej produkcji jednostkowej. Przy skurówie setki nie są istotne, a zawsze warto zmierzyć ile jeszcze zostało przed ostatnim przebiegiem. I w razie czego wprowadzić korektę.
Następne sztuki, o ile będą, wyjdą już takie same, aż do czasu, gdy nóż się utrze - a nastąpi to na pewno, więc i tak warto za każdym razem postępować podobnie, czyli ufać maszynie, i sprawdzać, czy nie wali babola przed zakończeniem każdej sztuki.
Maszyny kamara nie trzepią serii, służą wysoko przetworzonej produkcji jednostkowej. Przy skurówie setki nie są istotne, a zawsze warto zmierzyć ile jeszcze zostało przed ostatnim przebiegiem. I w razie czego wprowadzić korektę.
Następne sztuki, o ile będą, wyjdą już takie same, aż do czasu, gdy nóż się utrze - a nastąpi to na pewno, więc i tak warto za każdym razem postępować podobnie, czyli ufać maszynie, i sprawdzać, czy nie wali babola przed zakończeniem każdej sztuki.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 593
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 16:07
- Lokalizacja: Siedlce
MlKl, ale tu nie chodzi o to, czy nóż wytrzyma, to se może te 12h chodzić jałowo obciążone czymkolwiek innym, to taki przykład tylko (a dobry bo ciągle silnik musi być w ruchu a o jego pozycjonowanie i błąd mi chodziło). Poza tym, już doskonale zdążyłem się zorientować w przeciągu tych paru lat czym tam Kamar się zajmuje
.
Btw, umownie mówi się, że efektywny czas pracy jednego naroża płytki to 15 minut (pewno przy najefektywniejszej obróbce) przed jego zużyciem się
także wiesz... ;D
Kamar, nie wiem jeszcze niestety, pewno już dotarła do mnie, tyle tylko, że ja jeszcze sam tam nie dotarłem
. Jutro wieczorkiem będę wiedział ^^.

Btw, umownie mówi się, że efektywny czas pracy jednego naroża płytki to 15 minut (pewno przy najefektywniejszej obróbce) przed jego zużyciem się

Kamar, nie wiem jeszcze niestety, pewno już dotarła do mnie, tyle tylko, że ja jeszcze sam tam nie dotarłem

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 102
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Ja u siebie nie mam ekranu na przewodzie z falownika do potencjometru i jak przejeżdzam ręcznie przy włączonym wrzecionie to silnik robi co chwile przerwy i zdarza się że po wyłączeniu maszyny i zjeżdzie na pozycję silnik zgubi kroki podczas pracy.... Jak maszyna pracuje z programu to takich rzeczy nie ma.
Być może u kogoś jest podobnie i przez to ma uprzedzenie do krokowców, ale jest to błąd zakłóceń wysyłanych przez falownik a nie samego krokowca.
Być może u kogoś jest podobnie i przez to ma uprzedzenie do krokowców, ale jest to błąd zakłóceń wysyłanych przez falownik a nie samego krokowca.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 276
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Idę o zakład że masz inaczej ustawioną predkość G0 a inaczej przejazdy na strzałkach !!!IMPULS3 pisze:jak przejeżdzam ręcznie przy włączonym wrzecionie to silnik robi co chwile przerwy i zdarza się że po wyłączeniu maszyny i zjeżdzie na pozycję silnik zgubi kroki podczas pracy.... .
Takich cudów nie ma prawa być. I nie zganiać na sprzęt

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 102
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Nie wiem, ale przerywa mi TYLKO przy włączonym wrzecionie, ale np. nie przerywa przy tym jak wrzeciono jest włączone a potencjometr ustawiony na zero.kamar pisze:Idę o zakład że masz inaczej ustawioną predkość G0 a inaczej przejazdy na strzałkach !!!
Takich cudów nie ma prawa być. I nie zganiać na sprzęt
Po za tym zrobiło mi się to po umieszczeniu przewodów razem od falownika, myszy i klawiatury wiec raczej zakłócenia niż błąd w ustawieniach.
A prędkości mam takie same na strzałkach i G0, bo i tu i tu zasuwa 1500...

-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 28
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Kamar ma rację...A to, że przeciążony - zgubi, jest jego największą zaletą
Spróbuj serwa bazować na twardym zderzaku
Dla mnie też to jest duża zaleta .
To nie są maszyny pro ,że wszystko myślą za nas...
Czasami coś się nawet operatorowi pomyli i kolizja gotowa...
Silnik dobrze dobrany poczuje nieprawidłowy opór i stanie w miejscu i będzie sobie drgał setkę w te i w te i krzywdy dalej nie zrobi...
A serwo:D Będzie szło po wszystkim
