Nowy projekt ploterka do pcb-będzie to wystarczające?

kwarc pisze:od drewnianej maszynki do PCB ....do betonowych lub kamiennych elementów konstrukcyjnych .

Przy takim natłoku wersji powstanie zapewne robot zdolny walczyć metodą frezowania z czołgami

dobre
Ale poważnie to sam się zastanawiam czasami co ja robię. Założenia początkowe były takie, żeby nawet spróbować złożyć to na dwóch karetkach od drukarek, lub skanerów, a za wrzeciono użyć jakiegoś małego silniczka, tak żeby to było malutkie leciutkie, żeby się wałeczki nie miały pod czym uginać. Podstawowe założenie było takie: szybkie, leciutkie i brak luzów, a sztywność to właściwie wymagana maleńka, bo do pcb, frezem zaostrzonym na ostro i na głębokość 0,1mm... A tu maszyna będzie 50kg ważyła i jak tak dalej pójdzie to proxxon się do tego absolutnie nie nada, no bo z czym do ludzi... heh

A słuchajcie, żeby zamówić jakiś ekstra prosty kawałek granitu, z powierconymi otworami, na kotwy chemiczne wkleić stalowe tulejki gwintowane, przykręcić do tego prowadnice, a tą płytę granitową grubości 3cm osadzić w płycie betonowej takiej 10-12cm?
Taki kompozyt

ursus_arctos pisze:Ale cóż, jakieś hobby trzeba mieć

szkoda tylko że takie drogie

noel20 pisze:

kwarc pisze:od drewnianej maszynki do PCB ....do betonowych lub kamiennych elementów konstrukcyjnych .

Przy takim natłoku wersji powstanie zapewne robot zdolny walczyć metodą frezowania z czołgami

dobre
Ale poważnie to sam się zastanawiam czasami co ja robię. Założenia początkowe były takie, żeby nawet spróbować złożyć to na dwóch karetkach od drukarek, lub skanerów, a za wrzeciono użyć jakiegoś małego silniczka, tak żeby to było malutkie leciutkie, żeby się wałeczki nie miały pod czym uginać. Podstawowe założenie było takie: szybkie, leciutkie i brak luzów, a sztywność to właściwie wymagana maleńka, bo do pcb, frezem zaostrzonym na ostro i na głębokość 0,1mm... A tu maszyna będzie 50kg ważyła i jak tak dalej pójdzie to proxxon się do tego absolutnie nie nada, no bo z czym do ludzi... heh

A słuchajcie, żeby zamówić jakiś ekstra prosty kawałek granitu, z powierconymi otworami, na kotwy chemiczne wkleić stalowe tulejki gwintowane, przykręcić do tego prowadnice, a tą płytę granitową grubości 3cm osadzić w płycie betonowej takiej 10-12cm?
Taki kompozyt

ursus_arctos pisze:Ale cóż, jakieś hobby trzeba mieć

szkoda tylko że takie drogie

To hobby jest jak chodzenie po bagnie ... wciąga.

A co do konstrukcji z betonu, to jak masz z czego zrobić eksperyment to zbudój może coś w kształcie planowanym, przez Kol. ursus_arctos w technologi betonowej do której linki wkleiłem w tym wątku: ---> Link - na dole strony.

Czy ktoś wyjąśni koledze że nawet frez grawerski zagłębiony 01-02mm w laminacie wymaga do prowadzenia odpowiednio sztywnej konstrukcji ? Inaczej du** a nie grawerka .Co najwyżej będzie można flamaster zamiast frezika założyć i coś porysować .
W 97 roku zapaliłem sie zrobić maszynke 1000mm 700mm 200mm do drewna . No i zrobiłem
, konstrukcja stalowa . Co najwyżej mogłem powycinać litery dla producentów reklam i to w
cienkim tworzywie . O grawerowaniu drewna mogłem zapomnieć . Wielu przechodziło przez takie doświadczenia .

[ Dodano: 2013-04-26, 19:55 ]
Wydaje mi sie że dla takiego plotera frezującego o polu A4 do PCB powinny , niemam pewności ale powinny wystarczyć prowadnice na wałkach 20mm niepodpartych , dobrze zakotwiczone w podstawie maszynki . No i oczywiście niska brama żeby nie "kiwało" osią Z.
PS Błąd ,więc poprawka , prowadnice mocowane do ruchomego stołu , łożyska prowadnic do podstawy !! .

[ Dodano: 2013-04-26, 20:15 ]

noel20 pisze:A słuchajcie, żeby zamówić jakiś ekstra prosty kawałek granitu,

Daj sobie spokój z granitem , betonem itp . Owszem stosuje sie ale .... no właśnie nikt Ci nie wyjaśnił kiedy sie te materiały stosuje . I z pewnością nie są to 50 kg maszynki .
....
a w ogóle skąd wytrzasnołeś że to ma 50kg ważyć ??? Niestety na prowadnicach z drukarek itp nie zrobisz tego , przynajmniej nie w formacie A4 , nieda rady .
....
Temat ma już sporo stron , czy coś już zrobiłeś ? Nie żebym wątpił w ciebie tylko ciekawy jestem czy oprócz informacji z forum Sam przeprowadziłeś jakieś doświadczenia .

Spawana stalowa konstrukcja odpada, bo nie mam gdzie później tego przefrezować, a skręcanej się boję, że nie uda mi się kątów uzyskać. Bo żeby to było proste to na czymś prostym trzeba to położyć i skręcić. najprostrze co mam to stół w kuchni
Wałki podparte czy nie, to nie ma chyba szczególnego znaczenia, ale stół musi być prosty bo płytki będą wychodzić krzywe. I tu się właśnie obawiam, że może nie wyjść. Dlatego na szybko odlana płyta betonowa jest tania i łatwa do zrobienia, a jak się nie uda to machnę ją do kosza i tyle. Zastygać tylko będzie długo bo w garażu mam zimno, ale mi się wcale nie śpieszy, bo innych zajęć mam tyle, że nie wiem za co się złapać. Właśnie wejściówki studentów sprawdzam Dlatego maszyna czeka na wakacje. Robię właśnie podłączany do kompa rejestrator analogowy 8-kanałowy, a później czeka mnie samochód z ręczną skrzynią do przerobienia, żebym mógł nim jeździć (jestem na wózku).
Więc nic niestety na razie nie robiłem, ale zobowiązuję się jak czas pozwoli dokonać postępów.

OKI , znaczy nic sie nie stało złego a plusa masz za szczerość !.
Z tymi betonami naprawde odpuść sobie . To już lepiej wróć do początków czyli konstrukcji drewnianej ale z pewnymi założeniami .
1 Grube płyty wiórowe takie jak na blaty kuchenne około 30mm grubości .
2 Nie szaleć z powierzchnią obrabianego materiału .A4
3 Nisko zawieszona oś Z ,czyli prześwit powiedzmy 50mm.
4 Prowanice wałki fi 20
5 łożyska prowadnic kulowe
Takie coś powinno dać rade i nie będzie kosztować kroci . Ale także nie będzie to konstrukcja za free!.

Brama właściwie nie będzie istnieć, bo jak na razie obowiązuje konstrukcja z początku tematu. Sztywność więc spodziewana dość dobra. A z tą podstawą to muszę się zastanowić jeszcze co i jak. Z blatu kuchennego można spróbować. Powinno to być proste i sztywne wystarczająco.

noel20, Widziałeś ten wątek? https://www.cnc.info.pl/topics58/mini-f ... t46245.htm
Jeżeli nie to zajrzyj szczególnie na wymienioną tam stronę http://cncmasz.za.pl/index.html i klikając na obrazki wzdłuż jej lewej krawędzi obejrzyj filmiki tworzenia PCB z użyciem niewielkiego laserka. Ta metoda uwalnia od walki o kosmiczną sztywność maszyny i narzekania na tępiące się frezy. Może warto zdobyć taki laser i zrobić porównawcze testy na tym drewniaku który już masz. Całkiem możliwe że osiągniesz od razu lepszy wynik jeżeli chodzi o minimalną szerokość ścieżek, gęstość upakowania i jakość wizualną... W takim wypadku jeżeli będziesz budował nowy ploter, wystarczy że skupisz się na precyzji i rozdzielczości pozycjonowania. Maszynka będzie mogła być mniejsza i lżejsza... a kawałek blatu kuchennego wystarczy na podstawę plotera aż nadto.
Laser przepala wzdłuż obrysu każdej ścieżki obwodu drukowanego naklejoną na laminat czarną folię. Następnie odrywa się od laminatu folię z miejsc które mają zostać pozbawione miedzi, trawi całość w chlorku żelaza czy innej miksturze, nawierca gdzie trzeba... Całą technologię można modyfikować, na przykład najpierw wywiercić otwory w laminacie zamocowanym na stole frezarki, nakleić folię i dalej działać jak wyżej po zamianie Proxxona na głowiczkę laserową. Zamiast folii można laminat pokryć cienką warstwą emalii chemoodpornej. Myślę że warto się tym zainteresować i przestać myśleć o budowie czołgu. Szczególnie że jak sam powiedziałeś na początku, chcesz się zajmować tylko tworzeniem PCB. Nawet jeśli wymyślisz że przyda się większy format niż A4 to nadal sztywność całości nie będzie przeszkodą. Możesz w takim przypadku "zaszaleć" i użyć wbrew krytykom całego świata wałki podparte 10mm. Moduł laserowy waży parę gramów. Po paru godzinach ćwiczeń na siłowni i mucha go uniesie. Jeden laserek wystarczy na wiele lat a frez? Stosowne moduły laserowe ma ten sam sprzedawca który oferuje frezarkę z filmików. Wystawia je też na Allegro http://allegro.pl/modul-laserowy-niebie ... 18635.html Gdybyś miał problem z zasileniem modułu, ma do nich stosowny driver. Robiłem próby z taką niebiesko świecącą diodą laserową o mocy 1W (od innego sprzedawcy) i faktycznie nieźle pali a przy dobrym kolimatorze plamka ogniska jest naprawdę mikroskopijna. Zamiast kurzu z frezowanego laminatu pojawi się zapach odparowującego tworzywa folii. Skoro jednak działasz coś z elektroniką to takie zapaszki i tak się zdarzają.

Ciekawe czy mocno namieszałem?

Nie, nie namieszałeś. Laser dawno mi chodził po głowie, raz nawet w jakimś wątku o tym pisałem. Cena jest jednak spora, a te z nagrywarek są wg mnie za słabe, choć może jakąś metodą da się coś nimi zrobić. Zakładanie lasera do tego co mam nie ma wielkiego sensu. Maszynka na śrubach ma za duże luzy. Poza tym osie siły i reakcji są przesunięte, co przy bardzo kiepskich prowadnicach powoduje ciekawe ruchy przez pierwsze 0,5mm przesunięcia.
Ale brak hałasu wrzeciona, brak kurzu itd to na prawdę bardzo kusząca opcja. Driver to prosty układzik na lm317 w aplikacji źródła prądowego, więc to nie problem.

Myślę że warto się tym zainteresować i przestać myśleć o budowie czołgu

Tylko muszę przyznać, że bardzo jest podniecająca myśl o posiadaniu na własność takiej maszyny odlanej z betonu na podpartych 20, stojącej na stalowych profilach w roli nóg i mającej słuszną wagę
Ehh ta młodość

Przykład podany przez kol. diodas1 ciekawy , zawsze jakieś info że można .
Osobiście PCB wykonuje metodą "żelazkową " i po dobraniu materiałów (testy ) nie szukam innej metody . Może gdybym robił większe ilości płytek zaryzykowałbym przeróbke drukarki laserowej aby drukowała bezpośrednio na laminacie (niewiem czy by sie to udało zrobić ).
Przykład jednego z ostatnich pcb, piny w rzędach to standard 2,54mm a te cieńsze ścieżki 0,7mm :

[ Dodano: 2013-04-28, 17:46 ]
Dodam inną fotke na której jest odwzorowana linia (ścieżka) o grubości 0,033mm .

Pozazdrościć płytek jedynie mi zostaje. Ja kiedyś też próbowałem i z może 10-15 prób tylko dwie płytki trafiły do kwasu, a i tak trzeba było poprawić. Jakoś mi to nie wychodziło.