Dzięki Kolego - na Ciebie widzę zawsze można liczyć
Powalczę dziś z tym i dam znać jak poszło.
Nawiasem mówiąc - pierwsze co zmienię po uruchomieniu maszyny to właśnie łożyska - te które mam w oprawach chodzą jakby chciały a nie mogły - "normalne" łożysko kręci się jak dzikie bez większych oporów, natomiast te same w sobie mają spore opory toczenia - podejrzewam że problemem są uszczelnienia i stały smar w środku - niby duży plus bo podczas pracy będzie zapylenie, ale te opory są nienaturalnie duże (nawet w porównaniu ze zwykłym łożyskiem 2RS).
Pozdrawiam!
Frezarka MDF 400X400
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 17
- Rejestracja: 03 lut 2012, 15:18
- Lokalizacja: że znowu
- Kontakt:
Może trochę zaśmiecę topic ale szkoda nowego tematu zakładać.. Mam już w swoich łapach tr16x4 i opcję za free zatoczyć końcówki, problem w tym, że bez gwintu bo coś tam w tokareczce się sypnęło. Jak wpuszczę końcówkę zwyczajnie w łożysko (tudzież bez łożyska ) to wystarczy? Macie jakieś ciekawe pomysły jak nie pozwolić jej się "gibać" na boki i wzdłuż osi?
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 70
- Rejestracja: 07 lis 2007, 12:02
- Lokalizacja: Toruń
Nie wiem jak śruby trapezowe, ja walczyłem z prowadnicami i powiem Ci kolego że na 2 mm w niektórych miejscach było twardo... Wiertła i trzpienie szlifierskie padały jedno po drugim
Miałem w planie nagwintować wiercone otwory, tak jak powinno to być wykonane, ale po pierwszej próbie dałem spokój - czekałoby mnie na 100% usuwanie połamanych gwintowników...
Ewentualnie możesz spróbować delikatnie rozhartować stoczony rdzeń śruby pod gwintowanie...
Pozdrawiam!
Miałem w planie nagwintować wiercone otwory, tak jak powinno to być wykonane, ale po pierwszej próbie dałem spokój - czekałoby mnie na 100% usuwanie połamanych gwintowników...
Ewentualnie możesz spróbować delikatnie rozhartować stoczony rdzeń śruby pod gwintowanie...
Pozdrawiam!
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
E, prowadnice są hartowane, trapezówki chyba tylko utwardzone powierzchniowo przez walcowanie.
Ja mam trapezówki Tr10/2. Czopy stoczyłem do 6mm, samą końcówkę jeszcze trochę (zrobiłem lekki stożek, żeby było łatwiej zacząć gwintowanie) i nagwintowałem narzynką M6. Największy problem był z unieruchomieniem śruby, bo w imadle mi się kręciła... Używałem zwykłej, taniaczkowej narzynki z marketu.
Ja mam trapezówki Tr10/2. Czopy stoczyłem do 6mm, samą końcówkę jeszcze trochę (zrobiłem lekki stożek, żeby było łatwiej zacząć gwintowanie) i nagwintowałem narzynką M6. Największy problem był z unieruchomieniem śruby, bo w imadle mi się kręciła... Używałem zwykłej, taniaczkowej narzynki z marketu.