Nowy projekt ploterka do pcb-będzie to wystarczające?

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 140
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

Nowy projekt ploterka do pcb-będzie to wystarczające?

#1

Post napisał: noel20 » 25 mar 2013, 20:34

Witam, narysowałem dziś projekt małego ploterka do robienia pcb.
Jak się okazało po rocznym posiadaniu pierwszego drewniaka, robię na tym tylko płytki pcb i nic więcej. Co ciekawe nie mam potrzeby robienia niczego więcej.
Chciałbym więc stworzyć coś bardziej w stylu plotera niż frezarki.
Po pierwsze, chciałbym żeby było to małe i możliwie lekkie. Po drugie musi to mieć odpowiednią sztywność i dokładność by dziergać płyteczki. Po trzecie jak najtańsze, po kolejne łatwe w budowie, bo zaplecza prawie nie mam.

Wpadłem kiedyś na pomysł, że z racji bardzo małych sił w trakcie grawerki pcb kupie sobie jakiś stary skaner, zastąpię silnik silniczkiem krokowym i zobaczę jak to będzie chodzić i jaką sztywność będzie to miało. Doszedłem jednak to wniosku, że już raz prowizorkę zlepiłem, się nauczyłem, coś tam to robi, ale trzeba teraz poważniej, jak chce żeby dokładne płytki dało się tym robić.

Pierwsza koncepcja wygląda jak poniżej.
Jako podstawa sklejka. Najgrubsza jaką uda mi się zdobyć.
Prowadnice to 16 podparte i przedłużane łożyska.
Oś X tak samo. Wałki osi X przykręcone bezpośrednio do łożysk Y.
Blacha łącząca Y z Z stalowa spawana. Jeden kawałek blachy może uda mi się gdzieś pospawać. W osi Z też wałki 16, ale na podporach końcowych. Łożyska też przedłużane.

Uchwyt wrzeciona czyli proxxona taki wstawiłem na razie. Będzie na pewno masywniejszy.

Teraz pytania.
Czy łożyska otwarte są tak samo sztywne i przeniosą takie samo obciążenie, gdy będą jakby "wyrywane" z prowadnicy jak wtedy gdy są wciskane? Bo jeżeli nie to wypadałoby tylną prowadnicę X obrócić o 90*. Właśnie z racji takich obaw w Z jest łożysko zamknięte.

I kolejna sprawa to właśnie oś Z. Potrzebuję raptem 1cm skoku, ale oczywiście słusznej sztywności. Czy znacie jakiś inny sposób (czyt. tańszy) na prowadnicę do zetki o tak małym skoku, która zapewniałaby odpowiednią sztywność?

Napęd to będą krokowce, od 0,6Nm w zwyż. Napęd na paskach min 16mm. Zobaczę jak ciasno będą się osie poruszać, bo chciałbym dać paski napędowe bezpośrednio na silnikach. Mniejsze to koszty i łatwiejsze w budowie. Przy podziale 1/16 kroku będę miał odpowiednią rozdzielczość, tylko zastanawiam się czy powiedzmy 1Nm silniki to pociągną. Ale gdyby się udało to prędkość przejazdów miałbym ekstra, bo teraz to mnie trochę drażni.

Czekam na opinie, krytykę i co poprawić i dlaczego? Jak zrobić łatwiej, mniejsze lżejsze i taniej, a jednocześnie stosunkowo dokładne i szybkie. Na obecnej maszynce (jest w albumie) robię bez problemu płytki do smd z rastrem 1,27mm. Chciałbym osiągnąć min 0,8.
pozdrawiam wszystkich
Załączniki
frezarka koncepcyjna 1.JPG
frezarka koncepcyjna 1.JPG (36.17 KiB) Przejrzano 12357 razy



Tagi:

Awatar użytkownika

sajgon
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1014
Rejestracja: 15 lis 2011, 14:21
Lokalizacja: Śląsk

#2

Post napisał: sajgon » 25 mar 2013, 20:55

noel20 pisze:Napęd to będą krokowce, od 0,6Nm w zwyż. Napęd na paskach min 16mm
:mrgreen: tak i ten pasek napinać będziesz ośką silnika czyli wałeczkiem 5- 6,35 mm :roll: litości
Nie zdajesz sobie sprawy jakiej siły trzeba do sensownego napięcia pasa szerokości 16mm.

Jak masz zamiar mocować silnik i koło przewijaka , bo jak na razie to tylko poskręcane prowadnice i łożyska :roll:
Pozdrawiam , Michał. ;)

Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 140
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#3

Post napisał: noel20 » 25 mar 2013, 21:32

Jak masz zamiar mocować silnik i koło przewijaka , bo jak na razie to tylko poskręcane prowadnice i łożyska
rys poniżej. Pierwotny plan był mniej więcej taki. Przewijak z drugiej strony w podobny sposób.
Nie zdajesz sobie sprawy jakiej siły trzeba do sensownego napięcia pasa szerokości 16mm.
Z tego co się orientowałem to pasów zębaty się nie napina. Owszem naciąga, żeby nie miały luzów, ale nie powinno się napinać. W każdym bądź razie moja wiedza jest co najmniej nie pełna.
Pierwotnie plan też zakładał użycie pasków o szer. 10 mm, ale ostatnio wyczytałem, że mogą się za mocno rozciągać. Czy 10 paski byłyby wystarczające?

A jak właściwie jest z tym naciągiem pasków? Pasek ma np. 2,5 podziałkę. Czy jeżeli naciągnę pas tak, że podziałka się zrobi powiedzmy 2,6 mm to o ile przesunie się oś jeżeli kółko napędowe posiadające 16 zębów obróci się jeden obrót? Normalnie powinno być 40 mm. Wiem, że to kółko zębate i ząbek paska musi trafić w ząbek koła, ale nie będzie zdzierać pasa?

A jest gdzieś jakaś tabela naciągu prawidłowego pasków zębatych? W niutonach np.? Bo szukałem wszędzie o ile się dany pasek rozciągnie na 1 metrze po przyłożeniu określonej siły i nigdzie nie znalazłem.

pozdrawiam
Załączniki
frezarka koncepcyjna 2.JPG
frezarka koncepcyjna 2.JPG (29.3 KiB) Przejrzano 12199 razy

Awatar użytkownika

Jaszuk88
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 724
Rejestracja: 14 gru 2007, 19:54
Lokalizacja: nasza galaktyka
Kontakt:

#4

Post napisał: Jaszuk88 » 26 mar 2013, 00:55

Proponuję paski HTD3M 9mm.
Fajną konstrukcję sobie wykombinowałeś. Wrysuj jeszcze te paski a na Z śrubę T10x2 i będzie dobrze. Do PCB rewelacja. Zamiast dremela może jakiś silnik bez szczotkowy modelarski.
Były na forum takie wrzecionka musisz poszukać. Teraz też Celma wypuściła na rynek małą szlifierkę. CELMA

Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 140
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#5

Post napisał: noel20 » 26 mar 2013, 10:20

Proponuję paski HTD3M 9mm.
A czy te paski będą lepsze? Czym się one różnią? Poza tym przy zastosowaniu tych pasków, jak ustawię podział kroku na sterowniku 1/16 to jakiego bym koła do napędu nie zastosował będzie problem z wpisaniem wartości do mach3 "ilość kroków na mm" Problem jest z dzieleniem przy pasku o podziałce 3mm.

No i właśnie szukam jakiegoś ciekawego rozwiązania napędu Z-ki. Nawet jakiegoś całkowicie innego podejścia bez silnika krokowego. Skok to raptem 1 cm. Wstawiać silnik i cała akcja z paskiem to pokaźny mechanizm, a śruba to już w ogóle. Duża, ciężka i jaka by nie była będzie miała luz. Teraz mam szpilki budowlane i dorabiane nakrętki z poliamidu i jedna już łapie luz, choć na początku śmigało pięknie.

A może coś takiego jak odpowiednio mocne serwo modelarskie? Tylko ciekawe jak tam z dokładnością pozycjonowania...

A co do samego wrzeciona to teraz mam proxxona i spisuje się świetnie. Wcześniej używałem dokładnie takiej szlifierki jak ta celma. To porażka. Bicie ma takie, że masakra. A na modelarskim złożyć toś porządnie to trzeba mieć porządny warsztat i koszta wyjdą konkretne, bo same dobre łożyska kosztują. Do tego silnik strasznie wyje i zasilacza potrzebuje odpowiedniego.

No i co z tym łożyskiem liniowym? orientuje się ktoś z was może, cy łożysko liniowe otwarte pracuje tak samo sprawnie niezależnie od kierunku działającego obciążenia?

pozdrawiam


etet100
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 569
Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

#6

Post napisał: etet100 » 26 mar 2013, 10:22

Jaszuk88 pisze:Były na forum takie wrzecionka musisz poszukać. Teraz też Celma wypuściła na rynek małą szlifierkę. CELMA
Wygląd jakby znajomy. Różni się to czymś od chińskiego chłamu kosztującego często 1/3 tej ceny ?

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 43
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#7

Post napisał: ursus_arctos » 26 mar 2013, 10:39

Ta celma wygląda ultrabadziewnie.

Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 140
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#8

Post napisał: noel20 » 26 mar 2013, 11:27

Korpus jest na pewno z tej samej fabryki co reszta chińszczyzny na allegro. Łożyska też na pewno są osadzone w plastiku, co już jest pomyłką. Podejrzewam, że reszta też jest tam robiona, więc bicie będzie duże i żadnej sensownej kontroli obrotów, więc na niskich właściwie brak momentu. Tylko celmy znaczek naklejają.

Awatar użytkownika

dalem
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 57
Rejestracja: 18 wrz 2012, 21:07
Lokalizacja: Trójmiasto
Kontakt:

#9

Post napisał: dalem » 26 mar 2013, 11:33

Moja szlifierka wygląda identycznie, tylko jest innej firmy. Zakupiłem ją w Biedzie za 99 zł ale szału nie ma. A tulejki i nakrętki które były w zestawie to szajs nieziemski. Na oko można zauważyć, że grubość ścianki w tulejkach jest różny z każdej strony, przez co narzędzia biją.
Dorobiłem sobie tulejkę na wzór tych z zestawu i wszystko było ok przez trzy zmiany narzędzia. Za czwartą już frez znowu bił, tulejka wbiła się w nakrętkę :shock: Wczoraj zamówiłem zestaw tulejek z nakrętką proxxona, może będzie coś lepiej.


etet100
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 569
Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

#10

Post napisał: etet100 » 26 mar 2013, 11:42

Pewnie małe szanse ale może ktoś jednak z kupki miliona sztuk wybiera te 3 które wyszły dobrze i dopiero nakleja znaczek celma ? A pozostałe sztuki idą do biedronki.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”