Nowy projekt ploterka do pcb-będzie to wystarczające?

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 35
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#41

Post napisał: diodas1 » 28 mar 2013, 19:08

Faktycznie, skoro do tej pracy używasz frezu o wielkości szpilki krawieckiej to nie ma powodu do paniki. Większe opory wniosą łożyska i bezwładność ruchomych części. Zatem lepiej skupić się na sztywności i precyzji składania maszynki żeby ostrze nie cierpiało z powodu drgań konstrukcji.
Ktoś tu zasiał niepokój że podpory mogą być krzywe i nie podpierać dobrze wałków. Wałki raczej powinny być proste. Jeżeli by tak było to można szczeliny między wałkiem a podporą wypełnić jakąś żywicą chemoutwardzalną, nawet poxipolem, Położyć wałek na prowadnicy posmarowanej takim wypełniaczem i lekko docisnąć bez dokręcania śrub. Po utwardzeniu dociągnąć śruby mocujące wałek i będzie dobrze. To samo można zrobić między stopami podpór a blatem stołu roboczego. Nie oglądało się Mc`Gyvera :mrgreen: Sznurówka, plastelina i wieloczynnościowy scyzoryk są dobre na wszystkie bolączki świata.



Tagi:

Awatar użytkownika

kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 13
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

#42

Post napisał: kwarc » 28 mar 2013, 19:08

Oki . Otóż istnieją kształtowniki stalowe produkowane przemysłowo i dostępne w handlu o podwyższonej dokładności wykonania . Np . kwadraty lub prostokąty o długości kilku metrów . Dokładność fabrycznego wykonania jest wystarczająca dla takiej maszynki jak budujesz . Wystarczy podocinać szlifierką do cięcia , powiercić i poskręcać . Broć cie boże jakiegoś spawania , to zostaw tym co mają doświadczenie i park maszynowy lub sporo kasy . Poszukaj w internecie prętów prostokątnych precyzyjnych .Generalnie chodzi o to że sztywność maszynki jest praktycznie najważniejszym parametrem ale tu na forum jest to traktowane po macoszemu , a dokładniej to cześć osób doskonale o tym wie ale ....
to tajemnica poliszynera :) .

Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 140
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#43

Post napisał: noel20 » 28 mar 2013, 19:43

No ja po pierwszej maszynce też○ już wiem, że to się właśnie o sztywność rozchodzi cały czas.
A doświadczenie to ja akurat mam :P spawaczem byłem, wiec sam bym to pospawał bez biedy żadnej, ale nie mam czym.
kwarc pisze:Wystarczy podocinać szlifierką do cięcia , powiercić i poskręcać
Coś mi się wydaje że to będzie za kiepskie. Żeby na rogach było sztywne to min po 2 śruby M8 trzeba dać. A żeby wkręcić dwie śruby M8 to profil 40 nie wiem czy on nie za wąski będzie.
Poszukaj w internecie prętów prostokątnych precyzyjnych
Na pewno miałeś na myśli pręty? 2 metry pręta 40x40 to będzie ważyć ze 25kg. To mały ploterek a nie ubijarka do betonu :P
Poza tym jak ktoś pisał podpora była skręcona w śmigło. Jakbym taką podporę do skręconej ramki stalowej z profili 40x40 przykręcał to na rogach te śruby m8 prędzej puszczą, albo się profil podda niż prowadnica z podporą wyprostuje., więc to nie jest wyjście.
A jeszcze trzeba jakąś płaszczyznę mieć idealnie prostą żeby to ustawić wszystko. I profile te to jakimiś kątownikami skręcać...?


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 35
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#44

Post napisał: diodas1 » 28 mar 2013, 21:26

A gdyby tak zamiast drewna na podstawę użyć prostopadłościenną płytę z najtańszego granitu? Ciekawe ile by to kosztowało? Granit się nie będzie wyginał. Można też w prymitywnie prostej do zrobienia foremce udeptać gęste ciasto z żywicy z piaskiem. Ten sposób też daje możliwość wykonania naprawdę sztywnej podstawy a przy okazji już z gotowymi otworami do mocowania różności. Tak zrobiłem swoją maszynkę i z autopsji wiem że do tego nie potrzeba nie wiadomo jakiego zaplecza warsztatowego. W czasie budowy osiedla domków jednorodzinnych moja sąsiadka do znudzenia powtarzała "grunt to fundament"

[ Dodano: 2013-03-28, 22:05 ]
Skok w osi z wystarczy Ci niewielki- to zrozumiałe. Nie znalazłem natomiast żadnej informacji na jakiej powierzchni x-y chcesz operować. Jeżeli nieduża to może taka grubość podstawy styknie? http://allegro.pl/tani-granit-parapety- ... 73907.html Być może sprzedawca z jakiegoś odpadu ma możliwość wycięcia na żądany wymiar. Tutaj http://allegro.pl/schody-stopnie-granit ... 46649.html tną na wymiar. Trochę kłopotu tylko będzie z wierceniem w takiej płycie otworów ale w efekcie zapomnisz o problemach takich jak wyginanie, wichrowanie czy drgania podstawy. Myślę że kilka odcinków rurki stalowej zamiast wiertła, garść piasku korundowego + woda, wole obroty wiercenia i da się tę trudność pokonać. Przed ewentualnym podjęciem decyzji o użyciu granitu mógłbyś zrobić próbę wiercenia na dowolnej kostce granitowej (wydłubanej z chodnika :) ) Potem możesz ją z powrotem wetknąć na swoje miejsce.
Ostatnio zmieniony 28 mar 2013, 22:18 przez diodas1, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 140
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#45

Post napisał: noel20 » 28 mar 2013, 22:07

No to może być dobry pomysł. Ale z czym to się je? Bo jak wpisałem w allegro granit to mi wyskakują płytki podłogowe i pomniki :P
A jakiej to musi być grubości? Płytki podłogowe mają 1 cm, więc odpada, bo to pęknie przy lepszej okazji. Ale może na stopnie schodowe? Te już mają po 3cm. Wyginać się to już na pewno nie będzie, pęknąć też nie powinno. A równe to będzie? Bo ciężkie jak diabli to na pewno :P

Aha, czyli 3 cm grubości powinno wystarczyć. I to takie zwykłe płyty się nadają do frezarek? Nie potrzeba jakiegoś specjalnego granitu? Czytałem o jakimś syntetycznym.
Pole to chciałbym coś koło A4. Obecny projekt prawie tyle mi daje. Prowadnice w Y mają po 500mm, a w X 400, więc daje to 0,2 m2. Jak gośc ma 250 za m2 to wyszłoby 50zł. To normalnie niewiele więcej niż sklejka, pewnie też i niewiele więcej niż stal, a na pewno będzie o rząd wielkości sztywniejsze i od tego i od tego.

A jak właśnie w tym wiercić?


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 35
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#46

Post napisał: diodas1 » 28 mar 2013, 22:49

Syntetyczny kamień to kruszywo sklejone żywicą syntetyczną. Czyli jak wcześniej napisałem można ten materiał samemu sobie ukręcić mieszając żywicę nawet z piaskiem budowlanym. Ta metoda jest o tyle atrakcyjna że można dowolnie modelować kształt podstawy, wyposażyć ją od razu w potrzebne otwory czy gwintowane wkładki . Robi się formę (ja zrobiłem z odpadów mdf ) Wypełnia miękką mieszanką, zagęszcza przez ubijanie bądź wibrowanie, czeka na utwardzenie, rozbiera formę i cieszy z efektu. Cenowo niestety może być droższe od granitu litego bo żywice swoje kosztują. Zalety kamienia naturalnego jak i dobrze wykonanego syntetycznego to godna pozazdroszczenia sztywność i odporność na wodę. Można nie zawracać sobie głowy usztywnieniami z profili stalowych. Jeżeli chcesz to wrzuć mi na PW swój adres mailowy- wyślę Ci garstkę zdjęć z budowy swojej zabawki właśnie z polimerobetonu żebyś zobaczył że nie taki diabeł straszny. Jest tego ponad 10 MB więc pewnie trzeba będzie podzielić na paczki. Jeszcze nie znalazłem czasu żeby ten fotoreportaż jakoś zredagować i opatrzyć opisem ale fotki są w kolejności więc można się domyślić o co chodzi.
Pomysł na wiercenie (nie sprawdzałem osobiście) podałem wyżej.

Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 140
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#47

Post napisał: noel20 » 28 mar 2013, 23:08

Myślę, że za cenę gotowej płyty granitowej to nie ma co się bawić w robienie swojej. Pierwszy raz to może wyjść różnie, to raz, a w moim przypadku chciałbym jak najwięcej części detalicznych. Robienie szalunków i inne takie akcje to spory problem jak się jeździ na wózku. Nie wspominając o wyrywaniu płyt z chodnika :P heh


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 35
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#48

Post napisał: diodas1 » 28 mar 2013, 23:15

Masz rację. Wszystkiego zrobić od zera nie sposób. Też w końcu do tego dojrzałem i coraz częściej idę na skróty :)

Awatar użytkownika

Autor tematu
noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 140
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#49

Post napisał: noel20 » 28 mar 2013, 23:27

Patrzę właśnie to wiertła do granitu bosha już po 10zł można kupić. Do tego kotwy chemiczne i powinno trzymać jak diabli:)

Normalnie miała być malutka leciutka maszynka. Chciałem na próbę nawet jakiś stary skaner kupić i silnik podmienić, zobaczyć czy pomysł jest coś wart a już jesteśmy przy podstawie z granitu :P Tak sobie myślę, że już nie wiele drożej wyjdzie wsadzić wałki podparte 25 i kiedyś jeszcze kresa wziąć :P heh


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 35
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#50

Post napisał: diodas1 » 29 mar 2013, 00:15

Do PCB Kress to armata na muchy. W takiej maszynce myślę że zdałoby egzamin wrzecionko 300W z uchwytem ER11 z Ebay http://www.ebay.com/sch/i.html?_odkw=SP ... R&_sacat=0 Pracuje z pewnością o wiele ciszej co w pracowni elektronika jest raczej zaletą. Wygląda solidniej niż Dremel w plastykowej skorupie.Zacisk frezów ze stali jest lepszy niż aluminiowy w Dremelku. Co prawda wyrób chiński ale teraz większość świata zbudowana jest przez Chińczyków więc co za różnica?
Maszynka może być malutka ale zbyt lekka nie powinna być bo ją przeciąg porwie :) Kamienna lub syntetyczna podstawa ponadto tłumi dźwięki lepiej niż konstrukcja metalowa.
To dobrze że pomysł ewoluuje. Zrobisz cacuszko z którego będziesz zadowolony to nie będziesz miał ciągot do następnej konstrukcji i następnej i następnej... Chyba że stanie się to Twoją pasją i innym zostawisz robienie płytek do elektroniki. Kto wie?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”