Budowa tokarki CNC.

Dyskusje dotyczące budowy amatorskich tokarek CNC lub modernizacji maszyn konwencjonalnych.

kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 82
Posty: 16284
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#31

Post napisał: kamar » 08 lut 2013, 21:18

IMPULS3 pisze: Jeszcze raz wyjaśnię:
!
Alez nie musisz sie tłumaczyć :) Mała tokareczka tez się przydaje ale podokuczać mozna :)
Choć tak szczerze to zbyt dynamicznie nie idzie :)



Tagi:


wieslawbarek
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 851
Rejestracja: 05 gru 2006, 22:28
Lokalizacja: Bielsko Biała

#32

Post napisał: wieslawbarek » 08 lut 2013, 21:29

Kamar co nagle to po diable :mrgreen: a ty Impuls nie przejmuj się ilością powturzeń tylko olejem jakim smarujesz prowadnice LAN do tego się na pewno nie nadaje


Autor tematu
IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 150
Posty: 7620
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#33

Post napisał: IMPULS3 » 08 lut 2013, 21:55

kamar pisze:Alez nie musisz sie tłumaczyć :) Mała tokareczka tez się przydaje ale podokuczać mozna :)
Choć tak szczerze to zbyt dynamicznie nie idzie :)
No właśnie że muszę tłumaczyć, bo nie każdy wie o co biega. A dynamicznie nie miało być od samego początku, gdyby nie te roboty.... Ale bez roboty to i bez pieniędzy, więc ... :smile:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 82
Posty: 16284
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#34

Post napisał: kamar » 08 lut 2013, 21:56

wieslawbarek pisze:Kamar co nagle to po diable :mrgreen:
Niby tak, ale bawic to sie może hobbysta w piwnicy a nie fachman na którego czeka 800 fasolek :)


Autor tematu
IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 150
Posty: 7620
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#35

Post napisał: IMPULS3 » 08 lut 2013, 21:58

wieslawbarek pisze: :mrgreen: a ty Impuls nie przejmuj się ilością powturzeń tylko olejem jakim smarujesz prowadnice LAN do tego się na pewno nie nadaje
LAN, może i nie, ale pomijając zatarcia, to samo zużycie prowadnic też jest zauważalne, bo jedną z frezarek użytkuję już około 13 lat i prowadnice siedzą w niej tak może 0.3 mm a wcale nie jest używana po 8 godzin. :cool:

[ Dodano: 2013-02-08, 22:02 ]
kamar pisze: fachman na którego czeka 800 fasolek :)
Może nie koniecznie fachman, ale ktoś kto nie chce na byle robocie wykończyć dokładności maszyny, bo mimo że frezarka ma długie prowadnice to zainteresowanym nie muszę tłumaczyć jak lekko się kręci w położeniu środkowym a w skrajnych to już troche inaczej.... :roll:


wieslawbarek
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 851
Rejestracja: 05 gru 2006, 22:28
Lokalizacja: Bielsko Biała

#36

Post napisał: wieslawbarek » 08 lut 2013, 22:08

A co do tych fasolek prawie żaden problem ja najpierw wiercę otwór albo w twoim przypadku nawet dwa żeby te wióry miały gdzie uciekać bo jak je frez mieli to kicha


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 82
Posty: 16284
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#37

Post napisał: kamar » 08 lut 2013, 22:14

IMPULS3 pisze:jak lekko się kręci w położeniu środkowym a w skrajnych to już troche inaczej.... :roll:
Ustaw robotę na skrajnych to się dotrze :)


Autor tematu
IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 150
Posty: 7620
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#38

Post napisał: IMPULS3 » 08 lut 2013, 22:15

Tak tylko że wiercenie i celowanie aby trafić to trochę bardziej upiedliwe, mam pomysł aby wrzecionko było w poziomie, to chlodziwo będzie dobrze wypłukiwać.

[ Dodano: 2013-02-08, 22:16 ]
kamar pisze:Ustaw robotę na skrajnych to się dotrze :)


Czasem i tak sie robi. :wink:


hecza
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 403
Rejestracja: 06 mar 2012, 13:25
Lokalizacja: Częstochowa

#39

Post napisał: hecza » 08 lut 2013, 22:20

IMPULS3 pisze: A co to to jest takie z kratownicy na filmie?
Toooo - jest mocno nietypowa początkowa prowizorka - eksperymentalny plac zabaw i rehabilitacji.

Kratownica została mi z drukarki fleksograficznej i po spełnieniu poczatkowego zadania ma odejść - ale .....
Na swoje usprawiedliwienie podam, że wykonywałem ją w czasie rehabilitacji po złożonych schorzeniach - być może coś z głową też było - lekarze mieli problem z prostą diagnozą.
Mam nadzieję, że u kolegi zdrowie w porządku, czego szczerze życzę.
Małą tokarkę kupi się taniej, niż się ją zrobi.
Myśli kolega, że ja się nie bałem gdy odkręciłem wszystkie korbki przy mojej jedynej tokarce - ale, nie żałuję.
Dopiero przy dużych gratach jest się o co bić.
IMPULS3 pisze:jak na maszynę to trochę delikatne, przynajmniej na te gabaryty....
Wszystko zależy od tego, co i czym się bedzie obrabiać - no i może coś się zmieni.

W końcu, jeśli chodzi o kratę, to ja też mam nadzieję (nadzieja/matka - coś o tym już było), że to kiedyś będzie nie tylko rakieta, ale nawet cała stacja kosmiczna. :lol:
Mimo moich uwag, kibicować będę i zdjęcia/filmy oglądać też będę.

Pozdrawiam


Autor tematu
IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 150
Posty: 7620
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#40

Post napisał: IMPULS3 » 08 lut 2013, 22:29

hecza pisze:Na swoje usprawiedliwienie podam, że wykonywałem ją w czasie rehabilitacji po złożonych schorzeniach - być może coś z głową też było - lekarze mieli problem z prostą diagnozą.
Aby było poprawnie politycznie :wink: to NIGDY nie zartuje z tego ze komuś coś dolega, natomiast bardzo chętnie dyskutuje na jakieś argumenty, choć te też sa różne dla każdego.

[ Dodano: 2013-02-08, 22:30 ]
hecza pisze:Mimo moich uwag, kibicować będę i zdjęcia/filmy oglądać też będę.
Ależ po to ten temat, gdybym miał to ukryć to jaki problem. :roll:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Amatorska Tokarka CNC”