Po zakupie - TUE 35

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 53
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#631

Post napisał: BYDGOST » 04 lut 2013, 21:46

Kol. MIKI ma rację bo tak można robić i jest to skuteczne, ale nigdy do tej pory nie zastanawiałem się co będzie jeśli tuleja idzie skosem do osi tokarki. Wygląda na to, że ta metoda będzie skuteczna przy tym samym wysunięciu pinoli, jeśli chcemy zachować powtarzalność za każdym razem. W innych przypadkach trzeba będzie ustawiać od nowa.


Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.

Tagi:

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 61
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#632

Post napisał: MlKl » 04 lut 2013, 21:52

Dlatego najpierw zawsze sprawdzam czy wrzeciono jest rónoległe do szyn suportu, potem konik tak samo, wysokość konika, przejazd zegarem po wałku, i dopiero na końcu biorę się za toczenie. I wcale nie musi być tak, że zegar nie drgnie, i wtedy toczony wałek jest wałkiem a nie stożkiem.

A nas interesuje nie piękny wynik pomiaru, tylko równy wałek.


lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 18
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#633

Post napisał: lukadyop » 04 lut 2013, 21:55

Macie wszyscy rację też tak można ale co się dzieje jak ustawicie wałek wzorcowy, i do niego konik a nagle coś toczycie i okazuje się inaczej, teoretyków jest tu multum a tak naprawdę kiepsko czasem z rozwiązaniem problemu, Panowie więcej praktyki.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Mat3ys
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 297
Posty: 1911
Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
Lokalizacja: Toruń

#634

Post napisał: Mat3ys » 04 lut 2013, 21:56

Przykleję jeszcze statyw do wrzeciona i zobaczę co się będzie dziać.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 39
Posty: 11926
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#635

Post napisał: RomanJ4 » 04 lut 2013, 23:27

Jest jeszcze jedna, dość prosta metoda sprawdzenia czy tuleja konika ma oś równoległą, pokrywającą się z osią obrotu wrzeciona(i łoża) jak "H", czy rozwartą (skośną) jak tworząca "l" stożka, przesunięta od osi "H" o promień "r" (rys. poniżej)
Obrazek
Trochę jednak czasochłonna.
Otóż trzeba w gniazdo tulei konika wetknąć oprawkę tulejek zaciskowych (ER, lub uchwyt wiertarski precyzyjny) a w oprawkę(uchwyt) nie za długi sworzeń-pręt pomiarowy, (najlepiej twardy szlifowany, ze stożkiem na końcu). Albo coś odpowiedniego, a w ostateczności może to być sam kieł stały bezpośrednio w gnieździe tulei.
Obrazek

W szczęki wkręcamy(krótko) i planujemy dość miękki materiał, np kolorowy.
Pierwszy pomiar robimy tak, że przy schowanej tulei konika (i lekko zaciśniętej aby wykasować luz samej tulei, oraz zaciśniętym na łożu koniku), dojeżdżamy ostrzem naszego pręta do materiału w szczekach, wbijając go weń lekko, i przystawiajmy do naszego pręta pomiarowego czujnik do pomiaru w płaszczyźnie poziomej. następnie należy zmierzyć też w płaszczyźnie pionowej.
Przy małych obrotach, jeśli konik jest ustawiony w osi obrotu wrzeciona, a co za tym idzie nasz stożek pręta w centrum, to wskazówka nie powinna się wychylać.
Jeśli drga w płaszczyźnie poziomej, to trzeba przestawić - skorygować przesuniecie konika, aby pokazywał "0". Wygląda to mniej więcej tak jak na fotce (tylko pręt może być krótszy, aby był sztywniejszy)
Obrazek
Mając pewność, że przy schowanej tulei mamy oś w osi, do drugiego pomiaru wysuwamy maksymalnie (lekko zaciśniętą) tuleję i znów wbijamy w materiał w szczękach. Przystawiamy zegar. I teraz - jeśli oś tulei konika będzie skośna do osi maszyny, to im dalej wysuniemy z konika nasz wierzchołek stożka pręta pomiarowego, tym dalej od osi obrotu wrzeciona on się znajdzie, tworząc promień R okręgu jaki zatoczy punkt gdzie trafi w materiał. I ten promień (czyli bicie) mierzymy.
Jeśli nie ma wahań wskazówki, znaczy to, że oś tulei jest nadal w osi obrotu wrzeciona! (i zarazem osi łoża). :grin:

Jeśli jednak przystawiony zegar wykazuje bicie (zwłaszcza duże), to znaczy, że wierzchołek stożka naszego pręta pomiarowego nie trafia w oś obrotu, przez co zatacza koła wokół tej osi. A to znaczy jak napisałem wyżej, że oś tulei konika jest nierównoległa, nie leży w osi obrotu wrzeciona!
Im bardziej te osie będą rozbieżne, tym bardziej pręt będzie "zataczał" jak mimośród. Zwróćmy uwagę w jakim położeniu występuje maksimum i minimum wskazań, aby stwierdzić w której płaszczyźnie tuleja jest równoległa, a w której skośna do osi tokarki. Może się też okazać, że po trochu w obu !
Pozwoli nam to podjąć odpowiednie kroki naprawcze.

Znając wartość (połowy) tego bicia "a" i długość o jaka wysunęliśmy tuleję "b" możemy obliczyć kąt skręcenia"A" obu osi, (do kalkulacji podawać liczby całkowite np: 0,3mm ->3, 150mm ->1500) http://www.wykop.pl/ramka/78987/kalkula ... tokatnego/
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

Autor tematu
Mat3ys
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 297
Posty: 1911
Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
Lokalizacja: Toruń

#636

Post napisał: Mat3ys » 05 lut 2013, 08:35

Trochę to skomplikowane :mrgreen:


lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 18
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#637

Post napisał: lukadyop » 05 lut 2013, 09:33

Mat3ys pisze:Trochę to skomplikowane :mrgreen:
Porady nie są złe każdy ma rację tylko zastanów się poco co element i każdorazowe toczenie to trzeba oś ustawiać, to się robi raz a reszta to tylko małe korekty, ja do tego używam podkładek w postaci papierka lub cieniutkiej blaszki papierówki.

To tak jak byś przed każdą robotą przetaczał byś szczeki uchwytu, no poco jak i tak w mikronach nie toczysz.

Każde zluzowanie konika już daje jakiś błąd nie ma możliwości ustawić w każdej pozycji jednakowo, błąd zawsze będzie.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 39
Posty: 11926
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#638

Post napisał: RomanJ4 » 06 lut 2013, 15:41

lukadyop pisze:Każde zluzowanie konika już daje jakiś błąd nie ma możliwości ustawić w każdej pozycji jednakowo, błąd zawsze będzie.
oczywiście kolega ma rację, toteż moją prostą "warsztatową"metodą sprawdzamy tylko czy nie ma zbyt dużego przekoszenia osi. Do bardzo dokładnego zdiagnozowania są inne metody i narzędzia.
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 61
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#639

Post napisał: MlKl » 06 lut 2013, 15:52

Mój konik jeżdzi po szynach na wózkach Rexroth - i jak go ustawiłem raz a dobrze, tak trafia w oś materiału niezależnie od tego, jak daleko jest od uchwytu, i ile ma wysuniętą pinolę.

W każdym razie nie potrafię zmierzyć odchyłki.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Mat3ys
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 297
Posty: 1911
Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
Lokalizacja: Toruń

#640

Post napisał: Mat3ys » 06 lut 2013, 16:36

Pobawiłem się troszkę z czujnikiem na uchwycie ustawiłem niby i odchyłka dalej jest i to spora. Ustawię jeszcze raz na blaszkę i zobaczymy.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”