Garażowe CNC plazma + wrzecionko A.D.2011 - 2013

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

G3d
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 9
Posty: 326
Rejestracja: 02 sty 2009, 18:07
Lokalizacja: Warszawa

#321

Post napisał: G3d » 04 sty 2013, 13:36

Trzeba by przetlumaczyc to: http://code.google.com/p/heekscad/wiki/ ... stallation i tyle :)



Tagi:

Awatar użytkownika

syntetyczny
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 2692
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

#322

Post napisał: syntetyczny » 04 sty 2013, 15:07

Zbyt duży rozpiździel jak dla mnie. Zrobiłem jak w poradniku radzą, ale HeeksCAD nie wstaje. No cóż. Cały czas i tak liczę na MIKIego, jako naszego apostoła LinuxCNC nadziei.
Kto pyta, nie błądzi. Eppur si muove
Kreatura CNC
Modernizacja plotera megaplot

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#323

Post napisał: MlKl » 04 sty 2013, 18:04

HeeksCAD wstanie po zainstalowaniu z apta, więcej zabawy jest z uruchomieniem HeeksCNC, bo trzeba najpierw doinstalować kilka pakietów, a potem włączyć CAM-a w HeeksCAD wskazując odpowiedni plik poprzez menu.

FreeCAD-a trzeba instalować w wersji developerskiej - wszystkie starsze się do niczego nie nadają. I też trzeba się trochę pogimnastykować ze spełnieniem zależności.

A prawidłowym zestawem jest FreeCAD jako CAD, i HeeksCNC jako CAM. Czyli bryłę modelujemy we FreeCAD-zie, importujemy ją do HeeksCAD-a i dopiero potem obrabiamy ją we wbudowanym w HeeksCAD-a CAM-ie.


G3d
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 9
Posty: 326
Rejestracja: 02 sty 2009, 18:07
Lokalizacja: Warszawa

#324

Post napisał: G3d » 04 sty 2013, 19:05

Freecad zdecydowanie szybciej wychodzi na winde.
Swoja droga polecam nowe unstable 0.13.
Sporo poprawionych rzeczy i nowych funkcji.
Mniej gadania - więcej robienia.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#325

Post napisał: MlKl » 04 sty 2013, 19:14

Właśnie sobie postawiłem Ubuntu z LinuxCNC na kompie z Athlonem 6000+, 4 GB RAM, Jitter w granicy 3, czyli przyzwoity. Będę go dalej programował, to i porobię zrzuty oraz napiszę, jak to zrobiłem.


InzSpawalnik
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1687
Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
Lokalizacja: Galaktyka

#326

Post napisał: InzSpawalnik » 05 sty 2013, 09:47

Fantastyczny artykul i ciekawie wykonana maszyna !

Czytalem ten artykul od poczatku i chce sie odniesc do tematu spawania ktory zostal tu naswietlony na przykladzie ramy tej maszyny. Zainteresowalo mnie przedewszystkim :
jacek-1210 pisze:gaspar:
profile spawałem na całej długości ponieważ:
1. Lubię dobrze zrobioną robotę (patrz pkt 5), co sprawia że często "przedobrzam" :wink:
2. Uważam że cały pospawany profil bedzie o dobre 20% sztywniejszy od spawanego w odcinkach (pytanie do czego potrzebna mi aż tak sztywna brama ? :shock: )
3. chciałem do końca sprawdzić koncepcję że spawanie TIGiem powoduje mniejsze naprężenia i może być wystarczające w konstrukcjach amatorskich (bez wyżarzania)
Ad.:1 - w tym przypadu znacznie lepszym rozwiazaniem byloby pozostawienie krotkich sciegow zamiast spawania wzdluz calej dlugosci.
Ad.:2 - takie dlugie ciagle spawy wprowadzaja gigantyczne naprezenia, mozna sie rowniez obawiac ze po szlifowaniu lub frezowaniu taklich spawow ten uklad belek pociagnie w calkiem inna strone.
Ad.:3 - miedzy spawanie Tigiem, MMA, albo drutem ciaglym takich malych elementow jak te w tej maszynie nie powinno byc roznicy pod warunkiem ze ma sie wprawe.

Osobiscie uwazam ze duzo czasu straciles na ponownym odkrywaniu kola - spawanie wzdluz dwoch rur kwadratowych kiedy mogles uzyc profilu prostokatnego mija sie z celem - napewo kosztowalby mniej kawal rury prostokatnej niz laczny koszt gazu, pradu, i materialu ktory uzyles. A w dodatku ta walka z naprezeniami i odksztalceniami po spawaniu - bezcenne ( doswiadczenie ;) ). Znacznie lepiej tez wyglada maszyna ktorej krawedzie sa gladkie i jednolite - te spawane nie wygladaja najefektowniej.


P.S.: Jeszcze jeden komentarz - wszystkie krawedzie ktore masz w swojej maszynie ( czy to sa krawedzie po cieciu plaskownikow badz rur, albo krawedzie otworow wypalnych w plytkach ) - usun pilnikiem, szlifierka badz koncowka do wiertarki do rozwiercania otworow ostre krawedzie i zrob zaokraglenia - po malowaniu uzyskasz lepsza jakosc.

Kibicuje Twojemu projektowi i czekam na kolejne odslony !


Autor tematu
jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 142
Posty: 1023
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#327

Post napisał: jacek-1210 » 05 sty 2013, 15:18

Generalnie to spawanie to była taka trochę mrówcza robota i do roboty seryjnej raczej się nie nadaje :smile: . Naprężenia chyba raczej nie były takie duże skoro na 1.2m pociągnęło mi ok. 5mm co potem wyprostowałem przciwściegiem. Mnie aż tak duże dokładności nie były konieczne, choć wyszło nie najgorzej. W razie czego można przecież wyżarzyć, ale ja chciałem tego uniknąć - uważam że udało się. Co do spawania 2 profili to się nie zgodzę: wolę taki "podwójny" profil niż jeden duży. Ze względów wytrzymałościowych oczywiście: dzięki temu mam dodatkowe, podwójne, podłużne żebro w belce. Gdybym teraz miał robić taką belkę, zrobiłbym najprawdopodobniej podobnie
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:


InzSpawalnik
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1687
Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
Lokalizacja: Galaktyka

#328

Post napisał: InzSpawalnik » 06 sty 2013, 01:33

Jak rozumiem piszac o podwojnym zebrze masz na mysli dwie scianki o grubosci 3 mm kazda z rury kwadratowej 80 x 80 ? Czyli efektem zespawania dwoch rur i plaskownika z gory byl profil prostokatny o wysokosci jakichs 170 mm i szerokosci 80 mm o bocznych sciankach zaledwie 3 mm. Zgodze sie ze uzyskales belke o wiekszej wytrzymalosci niz pojedyncza rura ( chociarz gdybys uzyl rury 120x60 o sciance 6 albo 8 mm to ta wytrzymalosc bylaby nieporownywalnie wyzsza ). Jednak koszt i czas ktory to zajelo jest tez kosztem.

Myslales nad takim profilem: ceownik 200 x 100 zamkniety z jednej strony plaskownikiem 180 x 8 , plaskownik oczywiscie wspawany technologicznie bez przesadyzmu :) ?


Autor tematu
jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 142
Posty: 1023
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#329

Post napisał: jacek-1210 » 06 sty 2013, 11:54

InzSpawalnik pisze:Jak rozumiem piszac o podwojnym zebrze masz na mysli dwie scianki o grubosci 3 mm kazda z rury kwadratowej 80 x 80 ? Czyli efektem zespawania dwoch rur i plaskownika z gory byl profil prostokatny o wysokosci jakichs 170 mm i szerokosci 80 mm o bocznych sciankach zaledwie 3 mm. Zgodze sie ze uzyskales belke o wiekszej wytrzymalosci niz pojedyncza rura ( chociarz gdybys uzyl rury 120x60 o sciance 6 albo 8 mm to ta wytrzymalosc bylaby nieporownywalnie wyzsza ). Jednak koszt i czas ktory to zajelo jest tez kosztem.

Myslales nad takim profilem: ceownik 200 x 100 zamkniety z jednej strony plaskownikiem 180 x 8 , plaskownik oczywiscie wspawany technologicznie bez przesadyzmu :) ?
Ja nie chciałbym żeby początkujący tak całkiem wzorowali się na moim temacie :smile: . To jest jedna z możliwych dróg i niekoniecznie najlepsza, bo czysto amatorska.

1. Początkowo to miała być plazma z funkcją małej frezarki. Stąd profile a nie duży ceownik. A później zaczęło rosnąć
2. Choć w moim mieście są firmy które produkują potężne konstrukcje m.in. mostowe, na kraj i zagranicę, to największy profil jaki mogłem kupić "z metra" to 80x80x3 :smile: . Nawet gdyby był trochę większy to i tak ze ścianką 3mm. Tak więc było to z mojej strony jakieś takie trzeźwe spojrzenie na lokalną rzeczywistość
3. Płaskownika 180x8 nie kupiłbym - musiałbym ciąć go na laserze - to w temacie ceownika. Pytanie, który laser będzie się bawił w cięcie kawałka płaskownika :wink:
4. Gdybym miał bramę robić jeszcze raz, to prawdopodobnie pospawałbym ją z grubszych płaskowników ciętych na laserze/plaźmie, ale nadal byłoby w niej podłużne żebro ze względu na obciążenia od prowadnic
5. Zdaję sobie sprawę że ścieg przerywany jest technologicznie poprawny i wystarczający. Z drugiej strony robiłem to dla siebie, z cienkich materiałów, czas wykonania nie grał takiej roli, więc mogłem się bawić. A że zależało mi na wytrzymałości bo materiał cienki, to spawałem po długości, bo jakoś nie zauważyłem, żeby mocno obciążane teleskopowe belki żurawi samochodowych spawane były ściegiem przerywanym, a jak wspomniałem czas nie był aż tak istotny
6. Z perspektywy 1.5 roku pewne sprawy wyglądają teraz trochę inaczej :smile:
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 4478
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#330

Post napisał: 251mz » 06 sty 2013, 12:00

jacek-1210 pisze:6. Z perspektywy 1.5 roku pewne sprawy wyglądają teraz trochę inaczej :smile:
to jest właśnie doświadczenie :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”