Frezarka 300x250x120, konstrukcja skręcana.

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

dudis69
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1418
Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
Lokalizacja: okolice

#11

Post napisał: dudis69 » 21 gru 2012, 23:37

bioli68, spoko ja taż śledzę Twój temat, oczywiście też się nie znam na mechanice, a te elektryczne sprawy to dla mnie czarna jeszcze magia. :mrgreen:
Jak widać przesz przed siebie jak lodołamacz stereotypów.
To pewnie już najwyższy czas na jakieś pytania z mojej strony:
Najbardziej rozbawiło mnie zastosowanie "starych dętek", to tak pozytywnie...
Czym się kierowałeś używając szlifowanych profili, dlaczego? (jak i gdzie).
Wiem ze masz awersję do alu, ale czy właśnie taka blaszka alu 1mm by nie wytłumiła konstrukcji zamiast "gumy"...
Czy użyłeś klucza dynamometrycznego do skręcenia konstrukcji, a zwłaszcza na "gumie"?
...reszta to codzienność, więc nie ma co piać.
bioli68 pisze:Męczy mnie to, że mam 12x1000uF
Na dobrą sprawę przeżyj sobie konstrukcje "zawodowców", dojdziesz do wniosku że żadna nie przekracza 8k.uF mimo to wszyscy chóralnie krzyczą że 1k.uF na 1A. ...bynajmniej dziwne. :wink:
bioli68 pisze:gdy wcześniej biedne trafo jest potężnie szarpane
Można zastosować łagodny rozruch żeby złagodzić impuls podczas ładowania elektrolitów. Stosowane są też na wyjściu zasilacza małe kondensatory do złagodzenia tętnienia.
Aczkolwiek temat kondensatorów w Twoim kontekście jest intrygujący. Tak też czekam na dalszy rozwój sytuacji. :wink:
padus pisze:Niestety, chyba nikt nie śledzi tego tematu.
A tego to nie rozumiem..., ziomal, czy Twoje drugie ja. :mrgreen:


Pozdrawiam Sławek


Tagi:


Autor tematu
bioli68
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 65
Posty: 83
Rejestracja: 13 gru 2012, 21:36
Lokalizacja: Myślenice

#12

Post napisał: bioli68 » 22 gru 2012, 00:14

No i miałem racje, odsprzęganie musi być. Problem jest baaaaaarszo złożony. Ogólnie tłumacząc same elektrolity wystarczą ale trzeba je zmieniać co ok. 300h.

Kondensatory do odsprzęgania to temat morze. Po tym jak się skonsultowałem ze specem, okazało się, że 200-300 zł na same kondensatory elektrolityczne (4x 4000uF) trzeba wyłożyć a do tego odsprzęganie...

Awatar użytkownika

dudis69
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1418
Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
Lokalizacja: okolice

#13

Post napisał: dudis69 » 22 gru 2012, 00:30

bioli68 pisze:Ogólnie tłumacząc same elektrolity wystarczą ale trzeba je zmieniać co ok. 300h.
1)"Ogólnie"..., to nie wystarczy, rybka już połknęła haczyk.
2)We wzmacniaczach dobrej klasy też na wiele dłużej nie starczają, no chyba jeżeli nie zależy nam na jakości odtwarzanego dźwięku. Ale wszyscy jakoś o tym zapominają,
gra...? Gra. :wink:
3) Idąc za ciosem, może by tak opracować szybko złącza pod kondensatory, bo pcb nie wytrzyma takiej częstotliwości zmian. :idea:
4) bioli68, a co z moimi pytaniami, to że jestem zielony w temacie, to jeszcze nie powód by mnie zlewać. :mrgreen:
Pozdrawiam Sławek



oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 6134
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#14

Post napisał: oprawcafotografii » 22 gru 2012, 09:07

bioli68 pisze:...
sprzęgła
Te sprzegla wywal odrazu do kosza - zaoszczedzisz sobie nerwow.

Kup tego typu:
http://allegro.pl/sprzeglo-klowe-cnc-be ... 95116.html

q


Skrzydlaty
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 613
Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

#15

Post napisał: Skrzydlaty » 22 gru 2012, 10:59

Ja też czasem spoglądam na wątek...ale jakoś tak nie miałem odwagi napisać że te sprzęgła (helikalne? już zapomniałem jak to sie zwie) to nie do tego typu maszyn. Są podatne skrętnie a co za tym idzie - różnica kątowego położenia wału silnika i śruby. A jeszcze co za tym idzie - drgania kątowe. Coś jeszcze o czym zapomniałem? :razz:
I nie wierz wszystkiemu co piszą w necie - "że do CNC". Bo niektóre rzeczy powinny się trzymać z daleka od cnc.


Pneumokok
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 929
Rejestracja: 28 gru 2009, 15:56
Lokalizacja: Miasto nieudaczników

#16

Post napisał: Pneumokok » 22 gru 2012, 11:26

Nie trzeba koniecznie uzywać sprzęgieł. Można było zrobić przekładnię pasową zębatą z przełożeniem 1:1 i też by było git i prawdopodobnie byłoby taniej.
Jeżeli pomogłem kliknij pomógł :)


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 6134
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#17

Post napisał: oprawcafotografii » 22 gru 2012, 12:16

Pas w tym wypadku to nic innego jak sprzeglo. Taniej nie wyjdzie.

q


Autor tematu
bioli68
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 65
Posty: 83
Rejestracja: 13 gru 2012, 21:36
Lokalizacja: Myślenice

#18

Post napisał: bioli68 » 23 gru 2012, 18:25

Witam,
Bardzo się cieszę, że ktoś śledzi moje wypociny.

Na początek kolego dudis69, dziękuję za odzew. Po pierwsze
bioli68, a co z moimi pytaniami, to że jestem zielony w temacie, to jeszcze nie powód by mnie zlewać
Nie śmiem nikogo lekceważyć, ja nie z tych. Co do Twoich pytań:
Najbardziej rozbawiło mnie zastosowanie "starych dętek", to tak pozytywnie...
Nie jestem wprawiony, robię błędy i muszę za to zapłacić... Niemniej wyciszenie samej konstrukcji jest spore. Przy klasycznej próbie typu "młotek i dawaj po konstrukcji" moje odczucia wykazują obniżenie hałasu o połowę.
Czym się kierowałeś używając szlifowanych profili, dlaczego? (jak i gdzie)
Chciałem dokładnie poskładać stolik. Nie znoszę mechaniki i nie za bardzo mi z nią idzie, dlatego może trochę przesadzam. Widziałem inne konstrukcje i te szlifowane były takie "wypasione" ot i cały szkopuł. Ponadto dużo łatwiej uzyskać dokładność połączeń. No i ten błysk powoduje, że aż nie chce się tego malować.
Wiem ze masz awersję do alu, ale czy właśnie taka blaszka alu 1mm by nie wytłumiła konstrukcji zamiast "gumy"...
Z alu mam złe doświadczenie. Przy gwintowaniu otworów urwałem parę gwintowników i niezbyt się lubimy. Niemniej niektóre elementy muszą być z aluminium. Mam na myśli ruchome części bramy i mocowanie wrzeciona.

I tu od razu pytanie do kolegi i kolegów z doświadczeniem czy PA6 20mm wystarczy na wózek bramy? Czy może lepiej konstrukcja z blachy stalowej 8mm?
Czy użyłeś klucza dynamometrycznego do skręcenia konstrukcji, a zwłaszcza na "gumie"?
Tak :-) Użyłem, jak łeb śruby odpadł to była dobrze dokręcona :-) Używałem maksymalnego momentu w moim zwykłym kluczu :-) (nie stać mnie klucze dynamometryczne)
Można zastosować łagodny rozruch żeby złagodzić impuls podczas ładowania elektrolitów
Układ łagodnego startu oczywiście zastosuje. Zabezpiecza on tylko przed wybijaniem korków przy załączeniu trafo.

oprawcafotografii napisał
Te sprzegla wywal odrazu do kosza - zaoszczedzisz sobie nerwow.
Skrzydlaty napisał
Ja też czasem spoglądam na wątek...ale jakoś tak nie miałem odwagi napisać że te sprzęgła to nie do tego typu maszyn
Pneumokok napisał
Nie trzeba koniecznie używać sprzęgieł. Można było zrobić przekładnię pasową zębatą z przełożeniem 1:1 i też by było git i prawdopodobnie byłoby taniej.
Tak to jest kupować coś bez pytania...Dziękuje za info, jeżeli mi będą bruździły to je wymienię.

ELEKTROLITY
1)"Ogólnie"..., to nie wystarczy, rybka już połknęła haczyk.
2)We wzmacniaczach dobrej klasy też na wiele dłużej nie starczają
Doszedłem do senna sprawy. Kondensatory elektrolityczne szybko się starzeją. Jak szybko? Ano wystarczają na ok.1000h pracy. Praca przy napięciu zasilania bliskim napięciu maksymalnemu powoduje skrócenie tego czasu. Jeżeli mam sterowniki m542, które mogę zasillić maksymalnie napięciem 50DCV to elektrolity 50V lub nawet 63V to nieporozumienie. Wiem, wiem zaraz odezwie się rzesza obrażonych kolegów, którzy tak zrobili i ich maszyny działają pare lat i nic się nie dzieje. Zgoda, ale elektronika to sztuka, jak coś robić to już z głową. Specjalnie kontaktowałem się z człowiekiem, który zęby zjadł na projektowaniu układów dla automatyki. Jego uwagi mogę zebrać w kilku punktach:

1) Napięcie maksymalne elektrolitów 100V
2) Lepiej zastosować 4x1000uF niż jeden 4700uF
3) Kondensatory kupować tylko o podwójnym czasie pracy, czyli modele 2000h (5000h) a nie 1000h
4) Kondensatory najtańsze nie nadają się wcale, w grę wchodzą tylko renomowane firmy
5) Odsprzęganie musi być, elektrolity nie działają przy szybki impulsach
6) Do odsprzęgania kondensatory rzędu 2,2uF, porządne polipropylenowe
7) Aby wszystko to dobrze działało to musi być odpowiednio zrobiona płytka (dostałem wzory ścieżek)

Reasumując za kondziory 1000uF/100V trzeba dać ok 17zł/szt. Małe do odsprzęgania -pare zł szt. Jak będę się bawił zasilaczem to przedstawie moją konstrukcję.

Awatar użytkownika

spol
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 422
Rejestracja: 20 lut 2012, 21:13
Lokalizacja: Polska

#19

Post napisał: spol » 24 gru 2012, 08:06

bioli68 pisze:7) Aby wszystko to dobrze działało to musi być odpowiednio zrobiona płytka (dostałem wzory ścieżek)

Może kolega coś zademonstrować ?
Jak to sie nie da ?


padus
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 5
Rejestracja: 28 paź 2012, 19:11
Lokalizacja: Małopolska

#20

Post napisał: padus » 26 gru 2012, 13:35

Ścieżki zasilania powinny się krzyżować a kondensatory polipropylenowe mają być praktycznie na sterownikach silnika.
Ostatnio zmieniony 01 sty 2013, 21:48 przez padus, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”