NGCGUI - toczenie, mocno rozbudowana procedura
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 874
- Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
- Lokalizacja: xxx
Miki Oczywiście że krytyka jest zawsze potrzebna i cieszę się że dzięki niej twoje kreatorki będą jeszcze lepsze i tu ci za to chwała , bo odwalasz kawał dobrej roboty.
lecz nie nastawiaj się nigdy przeciwko komuś mówiąc mu nie zrobisz tego czy to jest gorsze bo tak osoba cie przeskoczy 10 razy.
Więc nie szydź z csmio bo nawet nie wiesz ile osób już na całym świecie śmiga na tym sterowniku.
A ja jeśli miałabym czas i nie miał kasy to na pewno bym siedział w dziale linuxcnc bo pod lpt to najlepszy soft.
Lecz dopóki istniej CSMIO nie pozwolę aby bez odzewu pozostawały słowa że CSMIO jest takie czy siakie , zwłaszcza że kosztuje 10 tysi co z bzdura tokarkę masz za 3600zł odpicowaną z gwintowaniem porządnym nie jakimś na tarczach impulsowych
A to chyba normalne że jak ktoś niema kasy to nie będzie się rzucał na csmio , ale każdemu który zada pytanie co zrobić aby maszyna chodziła sprawnie odpowiadam CSMIO i linux niestety nie przeskoczy tego faktu.
MIKI nie chce się z tobą kłócić , podważać twoje wiedzę lecz zrozum że ludzie dzielą się na takich co mają mały budżet i takich co mają większy.
ja uderzam do tych drugich i wcale się nie wstydzę , lecz biorę odpowiedzialność za to co proponuje.
lecz nie nastawiaj się nigdy przeciwko komuś mówiąc mu nie zrobisz tego czy to jest gorsze bo tak osoba cie przeskoczy 10 razy.
Więc nie szydź z csmio bo nawet nie wiesz ile osób już na całym świecie śmiga na tym sterowniku.
A ja jeśli miałabym czas i nie miał kasy to na pewno bym siedział w dziale linuxcnc bo pod lpt to najlepszy soft.
Lecz dopóki istniej CSMIO nie pozwolę aby bez odzewu pozostawały słowa że CSMIO jest takie czy siakie , zwłaszcza że kosztuje 10 tysi co z bzdura tokarkę masz za 3600zł odpicowaną z gwintowaniem porządnym nie jakimś na tarczach impulsowych
A to chyba normalne że jak ktoś niema kasy to nie będzie się rzucał na csmio , ale każdemu który zada pytanie co zrobić aby maszyna chodziła sprawnie odpowiadam CSMIO i linux niestety nie przeskoczy tego faktu.
MIKI nie chce się z tobą kłócić , podważać twoje wiedzę lecz zrozum że ludzie dzielą się na takich co mają mały budżet i takich co mają większy.
ja uderzam do tych drugich i wcale się nie wstydzę , lecz biorę odpowiedzialność za to co proponuje.
Mach3 + CSMIO =




Tagi:
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 143
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
dziabi3 - Nie wiem, czy mam to narysować - między Machem 3 w wersji demo, na którym uczą się początkujący adepci CNC, a tym, który ty zachwalasz jest drobna różnica w postaci owych 3600 za które podobno tokarka sama robi wszystko. A mi się jednak ciągle wydaje, że dopiero jak dołożysz do tego jeszcze kilkanaście tysięcy na Mastercama.
Nie wnikam - nawet to wejściowe 3600 to więcej, niż do tej pory na swoją maszynkę wydałem. A ona dziś robi już wszystko, czego od niej oczekuję, i jedyne inwestycje, jakie w niej przewiduję, to wymiana śrub na kulowe, i dodanie paru dodatkowych osi.
99% garażowych tokarzy nigdy w życiu nie bedzie potrzebowało toczyć krzywych Breziera. A tylko do tego przydaje się CAM. Całą resztę można zaprogramować prosto i łatwo na przykład moją procedurą i kilkoma innymi na dokładkę. Albo kreatorami do zwykłego macha, o ile będą dostępne i użyteczne. Bo na dziś na tym forum nic się o nich nikt nie dowie, poza tym, że gdzieś tam są.
Ja się w dziale Macha odzywam rzadko, i najczęściej wtedy, jak jakiś użytkownik miesiąc się pyta o coś, i nie uzyskuje odpowiedzi, albo uzyskuje takie jak twoja: "kup se programów za 15 tysi i wtedy pogadamy". I wtedy ja to kontruję - zainstaluj sobie LinuxCNC za darmo, spróbuj, i szukaj czegoś lepszego dopiero, jak LinuxCNC cię nie zadowoli.
Gwarantuję, że jak ktokolwiek przebrnie przez instalację i oswoi się z programem, to w życiu nie pomyśli o wydawaniu grubych tysięcy na oprogramowanie i sterowanie, które pozwoli mu zrobić 5% więcej. A jak wyda, to na gotowe centrum obróbcze z profesjonalnym sterowaniem.
Nie wnikam - nawet to wejściowe 3600 to więcej, niż do tej pory na swoją maszynkę wydałem. A ona dziś robi już wszystko, czego od niej oczekuję, i jedyne inwestycje, jakie w niej przewiduję, to wymiana śrub na kulowe, i dodanie paru dodatkowych osi.
99% garażowych tokarzy nigdy w życiu nie bedzie potrzebowało toczyć krzywych Breziera. A tylko do tego przydaje się CAM. Całą resztę można zaprogramować prosto i łatwo na przykład moją procedurą i kilkoma innymi na dokładkę. Albo kreatorami do zwykłego macha, o ile będą dostępne i użyteczne. Bo na dziś na tym forum nic się o nich nikt nie dowie, poza tym, że gdzieś tam są.
Ja się w dziale Macha odzywam rzadko, i najczęściej wtedy, jak jakiś użytkownik miesiąc się pyta o coś, i nie uzyskuje odpowiedzi, albo uzyskuje takie jak twoja: "kup se programów za 15 tysi i wtedy pogadamy". I wtedy ja to kontruję - zainstaluj sobie LinuxCNC za darmo, spróbuj, i szukaj czegoś lepszego dopiero, jak LinuxCNC cię nie zadowoli.
Gwarantuję, że jak ktokolwiek przebrnie przez instalację i oswoi się z programem, to w życiu nie pomyśli o wydawaniu grubych tysięcy na oprogramowanie i sterowanie, które pozwoli mu zrobić 5% więcej. A jak wyda, to na gotowe centrum obróbcze z profesjonalnym sterowaniem.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 27
- Posty: 9337
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Nie przesadzaj, krzywą Beziera ładną korbkę można wytoczyć, albo trzonek do pilnika ...MlKl pisze:99% garażowych tokarzy nigdy w życiu nie bedzie potrzebowało toczyć krzywych Breziera.
Tylko tyle, że takie cudo można w Inkscape narysować, razem z resztą przejść usuwających nadmiar materiału.
Rysuje się linię, a potem dodaje węzłów i je przesuwa.
.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 143
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Korbkę albo trzonek to se swoją procedurą wytoczę i tyż będą pikne 
Ja dziabiego rozumiem - stać go na drogi i dobry soft, to i go zachwala. Ale nasze targety są różne. Ja mu się nie wcinam w pertraktacje z bogatymi klientami, to on wpada ze swoją reklamą softu i hardwaru CSLab-u ilekroć gadam z jakimś miłośnikiem Macha demo o LinuxCNC.

Ja dziabiego rozumiem - stać go na drogi i dobry soft, to i go zachwala. Ale nasze targety są różne. Ja mu się nie wcinam w pertraktacje z bogatymi klientami, to on wpada ze swoją reklamą softu i hardwaru CSLab-u ilekroć gadam z jakimś miłośnikiem Macha demo o LinuxCNC.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 874
- Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
- Lokalizacja: xxx
MIKI ty cały czas swoje bla bla bla
umiesz czytać ze zrozumieniem , ja nie wypycham ludziom co mają ograniczoną kasę mastercama csmio s , tylko tym którzy mają na to pieniądze a nie chcą się bawić w jakieś kreatory i gwarantuje im sukces a ty na to bla bla bla jak w sejmie dosłownie
Podsuwam ludziom mastercam jako jedynego słusznego cama którego znam na którym warto się uczyć bo może ktoś kiedyś dostanie na nim pracę , są wersje demo nie trzeba kraść a ty bla bla bla
pisze ci że w wersji lpt wygrywa linuxcnc a ty bla bla bla
piszę dalej że sam jakbym miał mało kasy to biorę linuxa a ty bla bla bla
ja pierdziele ogarnij się i napisz coś czego nie czytałem w twoich postach od początku roku
przepraszam cię najmocniej ale dosłownie nie mogę już wytrzymać czytając to samo
mało tego przyznaje ci rację to czemu się czepiasz , nie rozumiem tego , wyraźnie zaznaczam co chcę ci powiedzieć
i gnoisz macha, gnoisz mach w kółko w dodatku czujesz się urażony jak ja się doczepiam do twojego linuxa
Powiem ci tak że ja potrafię przyznać że linux jest ok nawet z grzeczności ale ty jedziesz aż do fundamentu po machu i nie znasz umiaru , chwalisz się swoją tokarką jaka to ona nie jest super i że tak tanio cie wyszła a mojej małej odnoszę wrażenie że się dziwnie czepiasz , która miała być dla mnie do nauki i do testów
Tyle na temat w rozmowach z tobą.
umiesz czytać ze zrozumieniem , ja nie wypycham ludziom co mają ograniczoną kasę mastercama csmio s , tylko tym którzy mają na to pieniądze a nie chcą się bawić w jakieś kreatory i gwarantuje im sukces a ty na to bla bla bla jak w sejmie dosłownie
Podsuwam ludziom mastercam jako jedynego słusznego cama którego znam na którym warto się uczyć bo może ktoś kiedyś dostanie na nim pracę , są wersje demo nie trzeba kraść a ty bla bla bla
pisze ci że w wersji lpt wygrywa linuxcnc a ty bla bla bla
piszę dalej że sam jakbym miał mało kasy to biorę linuxa a ty bla bla bla
ja pierdziele ogarnij się i napisz coś czego nie czytałem w twoich postach od początku roku
przepraszam cię najmocniej ale dosłownie nie mogę już wytrzymać czytając to samo
mało tego przyznaje ci rację to czemu się czepiasz , nie rozumiem tego , wyraźnie zaznaczam co chcę ci powiedzieć
i gnoisz macha, gnoisz mach w kółko w dodatku czujesz się urażony jak ja się doczepiam do twojego linuxa
Powiem ci tak że ja potrafię przyznać że linux jest ok nawet z grzeczności ale ty jedziesz aż do fundamentu po machu i nie znasz umiaru , chwalisz się swoją tokarką jaka to ona nie jest super i że tak tanio cie wyszła a mojej małej odnoszę wrażenie że się dziwnie czepiasz , która miała być dla mnie do nauki i do testów
Tyle na temat w rozmowach z tobą.
Mach3 + CSMIO =




-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 143
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Jakby to powiedzieć... Ja od lat tworzę i propaguję wolne oprogramowanie na GNU GPL. Zdaję sobie sprawę, że nie jest ono przeznaczone dla bogatych profesjonalistów. Ale ja nawet im tego nie próbuję wciskać.
W dziale Macha kolega się zapytał, jak może za darmo wypróbować to oprogramowanie w roli sterowania tokarki CNC. Nikt ze znawców Macha mu nic konkretnego nie odpowiedział. Dopóki z nim gadałem o g-code, nikomu to nie przeszkadzało. Ale jak zaprosiłem do wypróbowania LinuxCNC, pojawiłeś się ty z reklamą CSLab. A tam naprawdę nie było bogatego klienta do złowienia, tylko młody człowiek, który się chciał czegoś nauczyć.
W innym wątku inny kolega pyta o soft do pikowarki, podaje limit ceny: 600 zł. A ty mu znowu proponujesz CSmio. I robisz scenę zazdrości niczym stara połowica ilekroć jej się uwidzi, że mąż może sobie poszukać młodszej
Powtarza się to na tyle regularnie, że zaczynam się skłaniać ku przypuszczeniu, że to product placement, a do stopki powinieneś sobie dodać "Reklama sponsorowana"
W sumie nie mam nic przeciwko - tylko zabawnie to wygląda dla kogoś z boku.
Acha - gwintowanie pod linuxem po prostu działa. Nie ma znaczenia, czy encoder będzie fabryczny za 500 zł, czy jak u kamara zrobiony samodzielnie za sto, czy jak u mnie kupiony na Allegro za 24 zł. Nie trzeba pisać żadnych dodatkowo i słono płatnych dodatków, LinuxCNC po prostu ma wbudowaną i w stu procentach się sprawdzającą obsługę encodera. W kanałach A+B i Index.
Więc zachwalaj swoją wersję w porównaniu z gołym Machem, który czasem obsługuje, a czasem nie, jeden kanał Index i nic więcej. A od EMC-a się pod tym względem odstosunkuj.
Ergo - jak ktoś koniecznie musi mieć Windows, Macha, związane z nimi problemy i pomoc techniczną na telefon, niech kupuje i używa.
A jak ktoś nie chce wydawać kupy kasy, i chce mieć swięty spokój, niech zainstaluje LinuxCNC i używa. Bo tu nic się nie psuje, a jak się zepsuje, to się naprawia bez potrzeby czekania, aż suport odbierze telefon i może przyjedzie. 95 % tokarzy nie zauważy nawet braku tych dodatkowych możliwości, jakie oferuje Mach w duecie z Mastercamem.
Popatrz w tym dziale - tu praktycznie nie ma postów typu "Ratunku, LinuxCNC mi nie działa/działa jak sam chce". Gadamy tu głównie o problemach, o których użytkownik Macha nawet nie pomyśli, zajęty codziennym użeraniem się z jego obsługą. Nasze rozmowy dotyczą rozwoju naszego softu, możemy go sami rozwijać, możemy też wpływać na twórców. Możemy go sobie dostosować do swoich potrzeb, nie martwiąc się o jakieś głupie licencje.
Ja tu sobie piszę procedurkę na walce, kule i stożki, a ty wpadasz, i piszesz, że zrobisz w Machu lepiej. Bo masz softu za kilkanaście tysięcy. No i fajnie, przecież ja ciebie nie namawiam do przesiadki na LinuxCNC. Jak se kupię Mastercama, to bez problemu połączę go z LinuxCNC, i zrobię to samo, co ty wypasionym Machem od CSLAb.
Acha - nigdy i nigdzie nie wypowiadałem się na temat twojej małej tokarki. Ani negatywnie, ani pozytywnie. Masz, przerobiłeś, zadowala cię - fajnie. Ja się swoją nie tyle chwalę, bo tak naprawdę nie ma czym, ile pokazuję, że można zrobić coś w miarę fajnego dosłownie z niczego i za psie pieniądze.
Jak ci chodzi o ten kawałek:
Jedyne, co mam do zarzucenia twojemu ulubionemu zestawowi oprogramowania, to jego cena, system, do którego jest dowiązane, i brak dostępu do kodu źródłowego programu.
Nie mam takiej kwoty do wyrzucenia na soft, którego nie potrzebuję, działający wyłącznie pod systemem, którego nie lubię, i którego działania nie mogę legalnie pod swoje potrzeby dostosowywać.
W dziale Macha kolega się zapytał, jak może za darmo wypróbować to oprogramowanie w roli sterowania tokarki CNC. Nikt ze znawców Macha mu nic konkretnego nie odpowiedział. Dopóki z nim gadałem o g-code, nikomu to nie przeszkadzało. Ale jak zaprosiłem do wypróbowania LinuxCNC, pojawiłeś się ty z reklamą CSLab. A tam naprawdę nie było bogatego klienta do złowienia, tylko młody człowiek, który się chciał czegoś nauczyć.
W innym wątku inny kolega pyta o soft do pikowarki, podaje limit ceny: 600 zł. A ty mu znowu proponujesz CSmio. I robisz scenę zazdrości niczym stara połowica ilekroć jej się uwidzi, że mąż może sobie poszukać młodszej

Powtarza się to na tyle regularnie, że zaczynam się skłaniać ku przypuszczeniu, że to product placement, a do stopki powinieneś sobie dodać "Reklama sponsorowana"

W sumie nie mam nic przeciwko - tylko zabawnie to wygląda dla kogoś z boku.
Acha - gwintowanie pod linuxem po prostu działa. Nie ma znaczenia, czy encoder będzie fabryczny za 500 zł, czy jak u kamara zrobiony samodzielnie za sto, czy jak u mnie kupiony na Allegro za 24 zł. Nie trzeba pisać żadnych dodatkowo i słono płatnych dodatków, LinuxCNC po prostu ma wbudowaną i w stu procentach się sprawdzającą obsługę encodera. W kanałach A+B i Index.
Więc zachwalaj swoją wersję w porównaniu z gołym Machem, który czasem obsługuje, a czasem nie, jeden kanał Index i nic więcej. A od EMC-a się pod tym względem odstosunkuj.
Ergo - jak ktoś koniecznie musi mieć Windows, Macha, związane z nimi problemy i pomoc techniczną na telefon, niech kupuje i używa.
A jak ktoś nie chce wydawać kupy kasy, i chce mieć swięty spokój, niech zainstaluje LinuxCNC i używa. Bo tu nic się nie psuje, a jak się zepsuje, to się naprawia bez potrzeby czekania, aż suport odbierze telefon i może przyjedzie. 95 % tokarzy nie zauważy nawet braku tych dodatkowych możliwości, jakie oferuje Mach w duecie z Mastercamem.
Popatrz w tym dziale - tu praktycznie nie ma postów typu "Ratunku, LinuxCNC mi nie działa/działa jak sam chce". Gadamy tu głównie o problemach, o których użytkownik Macha nawet nie pomyśli, zajęty codziennym użeraniem się z jego obsługą. Nasze rozmowy dotyczą rozwoju naszego softu, możemy go sami rozwijać, możemy też wpływać na twórców. Możemy go sobie dostosować do swoich potrzeb, nie martwiąc się o jakieś głupie licencje.
Ja tu sobie piszę procedurkę na walce, kule i stożki, a ty wpadasz, i piszesz, że zrobisz w Machu lepiej. Bo masz softu za kilkanaście tysięcy. No i fajnie, przecież ja ciebie nie namawiam do przesiadki na LinuxCNC. Jak se kupię Mastercama, to bez problemu połączę go z LinuxCNC, i zrobię to samo, co ty wypasionym Machem od CSLAb.
Acha - nigdy i nigdzie nie wypowiadałem się na temat twojej małej tokarki. Ani negatywnie, ani pozytywnie. Masz, przerobiłeś, zadowala cię - fajnie. Ja się swoją nie tyle chwalę, bo tak naprawdę nie ma czym, ile pokazuję, że można zrobić coś w miarę fajnego dosłownie z niczego i za psie pieniądze.
Jak ci chodzi o ten kawałek:
to się wczytaj uważnie - nie chodzi o twoją realną tokarkę stojącą na szafce, a o to, byś się wczuł w sytuację kolegi, który właśnie sobie przerobił tokarkę, wydał na to ostatnie grosze, i chce toczyć. I ma do wyboru demo Macha z jego 500 liniami kodu do wykonania na raz, i LinuxCNC.Miki pisze: Zapomnij o tym, że masz wybajerzoną wersję Macha po lanie i CAM-a za dziesięć tysięcy do dyspozycji.
Przerobiłeś swoją tokarkę na CNC, za ostatnie grosze kupiłeś Multifixa, i teraz masz do wyboru demo Macha, albo LinuxCNC, bo na nic więcej cię nie stać. A chcesz toczyć...
Większość użytkowników tutaj kombinuje, jak swoją maszynkę uruchomić przy znikomym budżecie.
Ja jestem takim użytkownikiem - i z myślą o podobnych do mnie to piszę.
Jedyne, co mam do zarzucenia twojemu ulubionemu zestawowi oprogramowania, to jego cena, system, do którego jest dowiązane, i brak dostępu do kodu źródłowego programu.
Nie mam takiej kwoty do wyrzucenia na soft, którego nie potrzebuję, działający wyłącznie pod systemem, którego nie lubię, i którego działania nie mogę legalnie pod swoje potrzeby dostosowywać.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 874
- Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
- Lokalizacja: xxx
Aleś się rozpisała , kolego.
Pozwolę sobie odpisać na klika twoich wypowiedzi
Tu limitu 600 zł nie widziałem a dalsza cześć wypowiedzieć nawet mnie rozbawiła
Tak dostaje 500zł za każdy opchnięty sterownik na forum , nawet ostatnio opchnąłem bezdomnemu
, założył go sobie do wózka na puszki i kartony.
Po prostu polecam to co dobre a ty polecasz to co dobre według swego zdania
Vice versa
wiem bo testowałem i podobało mi się tylko powiedz do ilu Hz linuxcnc zliczy enkoder , pytam z ciekawości ???
Nie chce mi się szukać ale wielokrotnie pisałem ci że linux cnc pod lpt wygrywa z machem w wersji lpt ale z wersją csmio już nie
Możesz mi opisać jakie problemy bo jestem ciekaw ????
A dzwoniłeś kiedyś do nich i mierzyłeś stoperem czas , wiem dzwoniłeś w niedziele i nie odbierali.
A wiesz jak ja to sobie tłumaczę ? Każdy kto nie zna się na linuxie a chce pracować na cnc wybiera macha bo mu sierść się jeży jak słyszy linux. Taka jest prawda że linuxem posługują się ludzie którzy są mądrzy inteligentni mają trochę czasu na dopieszczanie go.
A machem posługują się ludzie którzy chcą zarobić na swojej maszynie co wcale nie oznacza ze są przeciwieństwem użytkowników linuxa.
Dokładnie zrobisz to co ja na Machu bo jak zauważyłeś sam Mastercam to świetny cam,
z tym mastercamem ja się odnosiłem nie do linuxa tylko do twojego kreatora bo twierdzisz że zrobisz w nim wszystko.
A mach od CS-lab ciekawe nie słyszałem że mają swoją wypasioną wersje , kurde tyle ich znam a nie zdradzili mi tej tajemnicy
Zgadza się nigdzie się nie wypowiadałeś negatywnie czy też pozytywnie na temat mojej tokarki po prostu sprawdzałem czy czytasz posty ze zrozumieniem czy też tylko przewijasz stronę. Taka prowakacyja
Bo ja umiem czytać i jednocześnie analizować tekst , nieraz muszę czytać 5 10 krotnie ale w końcu odszyfruje te znaczki na monitorze
Trzeba uruchomić dział "Mach3 VS LinuxCNC na ostro" tam będziemy się bluzgać ile wlezie
Pozwolę sobie odpisać na klika twoich wypowiedzi
Kod: Zaznacz cały
W innym wątku inny kolega pyta o soft do pikowarki, podaje limit ceny: 600 zł. A ty mu znowu proponujesz CSmio. I robisz scenę zazdrości niczym stara połowica ilekroć jej się uwidzi, że mąż może sobie poszukać młodszej :)
Tu limitu 600 zł nie widziałem a dalsza cześć wypowiedzieć nawet mnie rozbawiła
Kod: Zaznacz cały
Powtarza się to na tyle regularnie, że zaczynam się skłaniać ku przypuszczeniu, że to product placement, a do stopki powinieneś sobie dodać "Reklama sponsorowana" :)

Po prostu polecam to co dobre a ty polecasz to co dobre według swego zdania
Kod: Zaznacz cały
W sumie nie mam nic przeciwko - tylko zabawnie to wygląda dla kogoś z boku.
Kod: Zaznacz cały
Acha - gwintowanie pod linuxem po prostu działa. Nie ma znaczenia, czy encoder będzie fabryczny za 500 zł, czy jak u kamara zrobiony samodzielnie za sto, czy jak u mnie kupiony na Allegro za 24 zł. Nie trzeba pisać żadnych dodatkowo i słono płatnych dodatków, LinuxCNC po prostu ma wbudowaną i w stu procentach się sprawdzającą obsługę encodera. W kanałach A+B i Index.
Więc zachwalaj swoją wersję w porównaniu z gołym Machem, który czasem obsługuje, a czasem nie, jeden kanał Index i nic więcej. A od EMC-a się pod tym względem odstosunkuj.
Nie chce mi się szukać ale wielokrotnie pisałem ci że linux cnc pod lpt wygrywa z machem w wersji lpt ale z wersją csmio już nie

Kod: Zaznacz cały
Ergo - jak ktoś koniecznie musi mieć Windows, Macha, związane z nimi problemy i pomoc techniczną na telefon, niech kupuje i używa.
Kod: Zaznacz cały
A jak ktoś nie chce wydawać kupy kasy, i chce mieć swięty spokój, niech zainstaluje LinuxCNC i używa. Bo tu nic się nie psuje, a jak się zepsuje, to się naprawia bez potrzeby czekania, aż suport odbierze telefon i może przyjedzie

Kod: Zaznacz cały
Popatrz w tym dziale - tu praktycznie nie ma postów typu "Ratunku, LinuxCNC mi nie działa/działa jak sam chce". Gadamy tu głównie o problemach, o których użytkownik Macha nawet nie pomyśli, zajęty codziennym użeraniem się z jego obsługą. Nasze rozmowy dotyczą rozwoju naszego softu, możemy go sami rozwijać, możemy też wpływać na twórców. Możemy go sobie dostosować do swoich potrzeb, nie martwiąc się o jakieś głupie licencje.
A machem posługują się ludzie którzy chcą zarobić na swojej maszynie co wcale nie oznacza ze są przeciwieństwem użytkowników linuxa.
Kod: Zaznacz cały
Ja tu sobie piszę procedurkę na walce, kule i stożki, a ty wpadasz, i piszesz, że zrobisz w Machu lepiej. Bo masz softu za kilkanaście tysięcy. No i fajnie, przecież ja ciebie nie namawiam do przesiadki na LinuxCNC. Jak se kupię Mastercama, to bez problemu połączę go z LinuxCNC, i zrobię to samo, co ty wypasionym Machem od CSLAb.
z tym mastercamem ja się odnosiłem nie do linuxa tylko do twojego kreatora bo twierdzisz że zrobisz w nim wszystko.
A mach od CS-lab ciekawe nie słyszałem że mają swoją wypasioną wersje , kurde tyle ich znam a nie zdradzili mi tej tajemnicy

Kod: Zaznacz cały
Acha - nigdy i nigdzie nie wypowiadałem się na temat twojej małej tokarki. Ani negatywnie, ani pozytywnie. Masz, przerobiłeś, zadowala cię - fajnie. Ja się swoją nie tyle chwalę, bo tak naprawdę nie ma czym, ile pokazuję, że można zrobić coś w miarę fajnego dosłownie z niczego i za psie pieniądze.


Trzeba uruchomić dział "Mach3 VS LinuxCNC na ostro" tam będziemy się bluzgać ile wlezie

Mach3 + CSMIO =




-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Do tego mogę jako laik komputerowy się odnieść.dziabi3 pisze: A wiesz jak ja to sobie tłumaczę ? Każdy kto nie zna się na linuxie a chce pracować na cnc wybiera macha bo mu sierść się jeży jak słyszy linux. Taka jest prawda że linuxem posługują się ludzie którzy są mądrzy inteligentni mają trochę czasu na dopieszczanie go.
A machem posługują się ludzie którzy chcą zarobić na swojej maszynie co wcale nie oznacza ze są przeciwieństwem użytkowników linuxa.

Faktycznie jak trafilem na to forum i po jakimś czasie zacząlem myśleć o wlasnym cnc to pojawilo się pytanie jaki program, i faktycznie na początku myślalem o mach-u, ale póżniej zaczęly się ''spory'' z Kamarem i jego zachęta w kierunku linuxa.
A że wcześniej mialem jakąś wersję bodajże 9.4 to te wszystkie komendy żeby cokolwiek zainstalować to byl dla mnie koszmar, a tym samym strach przed linuxem do obslugi cnc. Dalej mialem wersję od Kamara z EMC2 i to już dzialalo calkiem fajnie. Dalej próby wlasnych instalacji i konfiguracji i to co mogę powiedzieć na tą chwilę to że jest to calkiem proste i na pewno o machu już nie myślę.
Pewnie że nadal mam klopoty jak coś tam MIKI i KAMAR wprowadzą nowego ale też dobrze to objaśniają, więc nie wiem czego tak żeś się uczepil Mikiego bo można odnieść wrażenie że na silę chcesz przekonać o tym że mach to jakiś gigant przy linuxie. A prawda jest taka że i jeden i drugi to programy amatorskie dedykowane amatorom, czy drobnym zawodowcom. A jak ktoś będzie chcial robić części dla NASA to se kupi maszynkę z jakimś fanukiem czy czymś tam w tolerancji wykonania takiej że m się nie śnilo.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 874
- Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
- Lokalizacja: xxx
pisałem wielokrotnie ale napiszę jeszcze raz
Linux cnc w wersji lpt bije macha po lpt lecz mach3 z csmio bije linuxa ale z racji z jakim sprzętem współpracuje i jakie maszyny może bez żadnego problemu wysterować
chodzi mi o częstotliwość sygnału step ilość wejść wyjść , dynamikę ruchów itp tip
pisałem też że gdybym nie miał csmio to na pewno bym miał linuxa
Proszę troszkę się wgryźć co wnosi csmio do macha a zrozumiecie o czym piszę i dlaczego się proponuje te rozwiązanie , zdaje sobie sprawę że na małej maszynce niektóre plus csmio nie będą nigdy wykorzystane ale proszę nie twierdzić wtedy że na dużej maszynie także
co nie znaczy że niektóre dodatkowe funkcje nie nadają się do małej maszyny bo jak najbardziej tak a że da się bez nich obejść mniej lub bardziej wygodnie to sprawa prywatna każdego
po prostu ja mierzę w grubszy kaliber
Linux cnc w wersji lpt bije macha po lpt lecz mach3 z csmio bije linuxa ale z racji z jakim sprzętem współpracuje i jakie maszyny może bez żadnego problemu wysterować
chodzi mi o częstotliwość sygnału step ilość wejść wyjść , dynamikę ruchów itp tip
pisałem też że gdybym nie miał csmio to na pewno bym miał linuxa
Proszę troszkę się wgryźć co wnosi csmio do macha a zrozumiecie o czym piszę i dlaczego się proponuje te rozwiązanie , zdaje sobie sprawę że na małej maszynce niektóre plus csmio nie będą nigdy wykorzystane ale proszę nie twierdzić wtedy że na dużej maszynie także
co nie znaczy że niektóre dodatkowe funkcje nie nadają się do małej maszyny bo jak najbardziej tak a że da się bez nich obejść mniej lub bardziej wygodnie to sprawa prywatna każdego
po prostu ja mierzę w grubszy kaliber
Mach3 + CSMIO =



