Maxiem opinie użytkowników

Przyznam szczerze że z biegiem czasu Kimle polubiłem, czemu? nie wiem, może dlatego że czasem naprawdę coś sensownego powie czy też odpowie.
Żaden to mój znajomek, kolega czy też wujek. Żeby dziwnych domysłów nie było.
Tak jakoś wyszło.
Także żadne dupska lizanie.
No i nie pierdyli ciągle tych schematycznych bzdur które każdy PH powtarza.
Sorry za OT.

Racja, daje ciekawe i użyteczne informacje.

Co do maszyn KIMLA rozmawiałem z posiadaczami, widziałem maszyny w pracy. Zadowoleni z dobrego wyboru. Do najbliższego kimla-waterjeta mam 3 przystanki jazdy autobusem. Maszynę od OMAX corp. widziałem tylko w dziale "na warsztacie" w firmie KIMLA i byłem zszokowany dziwnościami konstrukcyjnymi. Jest tego więcej niż można tu na forum zobaczyć. Może na innym kontynencie mają po prostu inną filozofię konstruowania? Patrzę i zastanawiam się dlaczego to jest tak zrobione i nie tak "po naszemu".

Ciekaw jestem opinii "rzeczywistych" użytkowników, ale mogą mieć konkretne obawy ze względu na zależność od serwisu. Podobnie pewnie jest z dostawcą od O. corp. - nie są swobodni i tak do końca niezależni w działaniu.

Byłoby miło porozmawiać otwarcie o rozwiązaniach konstrukcyjnych, ale nie sądzę aby to się udało. Mam wrażenie, że teraz jest dużo lepiej niż przy wcześniejszych kontrowersyjnych tematach. To musi być jednak trudne, zniżyć się do poziomu forumowicza, któremu można zablokować konto, usunąć posty, zakazać reklamowania w podpisie itp..

hmm czas zabrać głos w tej sprawie
koledzy aby nie było niejasności - nie neguję że maxiem są źle zrobione
szczerze mówiąc wisi mi to i powiem więcej nie kupiłem od nich maszynki z mniej więcej tych powodów
neguję tylko to że kimla ma czelność oczerniać konkurencję robiąc im czrny PR w imię zwiększenia zamówień
ktoś powie marketing - czy aby na pewno ?
w/g mnie to poniżej pasa !
marketing to jest zachwalanie swoich produktów a nie wytykanie błędów konkurencji bo się może okazać że ...
jego maszyny nie są tak dobre jak twierdzi ale.. konkurencja ma całkiem złe
ja twierdzę że kimla to naciągacz i tyle...
nieważne ile sprzedał maszyn - ważne jak się go postrzega
a ja i coraz więcej ludzi postrzega go jako zręcznego manipulatora wciskającego maszyny oczerniając konkurencję

co do wątku o moderacji odsyłam do :


król jest nagi

na zakończenie:
panowie trochę sceptycyzmu w czytaniu wypowiedzi kimli a sami zobaczycie jak się nagina rzeczywistość ...

oczywiście jak pisze @dance1 - kimla ma przebłyski kiedy napisze coś ciekawego ale to zdarza się zbyt rzadko aby w ogólnej ocenie przyznać punkty równoważące te wredne wątki

Tak - jesteśmy zobowiązani do prawdy w technologii.

Będąc pionierami technologii waterjet w Polsce i korzystając ze wsparcia naszego partnera OMAX Corporation mamy wiedzę i doświadczenie, którą chętnie dzielimy się ze wszystkim zainteresowanymi tym tematem.

Naszą inicjatywą jest m.in. organizowanie cyklicznych i bezpłatnych szkoleń z obsługi maszyny do cięcia wodą połączonych z rzetelnym i obiektywnym przekazaniem informacji o technologii waterjet, a także o rozwiązaniach technicznych wykorzystywanych przez OMAX. Na spotkaniach tych uczestnicy mają możliwość nie tylko porozmawiania z naszymi ekspertami, ale także zweryfikowania tej wiedzy bezpośrednio przy maszynie.

Jesteśmy zobowiązani do prawdy w technologii. Ale nie musisz wierzyć tylko w nasze słowo.

Właśnie dlatego zapraszamy na spotkanie w Laboratorium Cięcia OMAX w Elbląskim Parku Technologicznym. To doskonała szansa dla poszukujących prawdy i zainteresowanych waterjetami użytkowników forum, by porozmawiać z naszymi inżynierami, podzielić się swoimi wątpliwościami i wysłuchać naszych argumentów. Niczego nie ukrywamy i ukrywać nie będziemy.

Osoby zainteresowane udziałem w takim spotkaniu prosimy o kontakt z biurem komunikacji lub z działami handlowymi.

Moze ulatwic dalsze pisanie na forum:
http://www.chemmix.artnet.pl/index.php? ... 008&len=10

q

oprawcafotografii pisze:Moze ulatwic dalsze pisanie na forum:
http://www.chemmix.artnet...6&s2=008&len=10

czego to nie wymyślą

OMAX_MAXIEM pisze:Tak - jesteśmy zobowiązani do prawdy w technologii.

Będąc pionierami technologii waterjet w Polsce i korzystając ze wsparcia naszego partnera OMAX Corporation mamy wiedzę i doświadczenie, którą chętnie dzielimy się ze wszystkim zainteresowanymi tym tematem.

Naszą inicjatywą jest m.in. organizowanie cyklicznych i bezpłatnych szkoleń z obsługi maszyny do cięcia wodą połączonych z rzetelnym i obiektywnym przekazaniem informacji o technologii waterjet, a także o rozwiązaniach technicznych wykorzystywanych przez OMAX. Na spotkaniach tych uczestnicy mają możliwość nie tylko porozmawiania z naszymi ekspertami, ale także zweryfikowania tej wiedzy bezpośrednio przy maszynie.

Jesteśmy zobowiązani do prawdy w technologii. Ale nie musisz wierzyć tylko w nasze słowo.

Właśnie dlatego zapraszamy na spotkanie w Laboratorium Cięcia OMAX w Elbląskim Parku Technologicznym. To doskonała szansa dla poszukujących prawdy i zainteresowanych waterjetami użytkowników forum, by porozmawiać z naszymi inżynierami, podzielić się swoimi wątpliwościami i wysłuchać naszych argumentów. Niczego nie ukrywamy i ukrywać nie będziemy.

Osoby zainteresowane udziałem w takim spotkaniu prosimy o kontakt z biurem komunikacji lub z działami handlowymi.

W przetłumaczeniu na nasze to brzmi mniej więcej tak: "Nie będziemy się na jakimś idiotycznym forum tłumaczyć z badziewiastości naszych maszyn, nasz serwis musi zarabiać, więc pompy muszą pękać, rolki się muszą wycierać, chemia jest dobra na wyrównywanie wszelkich nierówności, klient na maszynie ma pracować, a nie wozić się z nią po hali. A jak chce się wozić, to niech nam za to słono płaci. Bardzo chętnie wytłumaczymy klientowi, że kupując nasze badziewie robi interes życia, i nie życzymy sobie, żeby ktokolwiek go uświadamiał, jak umoczy, kupując naszą maszynę. Dlatego zapraszamy do siebie, a nie będziemy z wami gadać tutaj".

Kimla od początku nie wzbudził mojej szczególnej sympatii - ale wy bijecie rekordy głupoty.

MlKl pisze:W przetłumaczeniu na nasze to brzmi mniej więcej tak: "Nie będziemy się na jakimś idiotycznym forum tłumaczyć z badziewiastości naszych maszyn, nasz serwis musi zarabiać, więc pompy muszą pękać, rolki się muszą wycierać, chemia jest dobra na wyrównywanie wszelkich nierówności, klient na maszynie ma pracować, a nie wozić się z nią po hali. A jak chce się wozić, to niech nam za to słono płaci. Bardzo chętnie wytłumaczymy klientowi, że kupując nasze badziewie robi interes życia, i nie życzymy sobie, żeby ktokolwiek go uświadamiał, jak umoczy, kupując naszą maszynę. Dlatego zapraszamy do siebie, a nie będziemy z wami gadać tutaj".

Jak Ty ładnie umiesz wyciągnąć puente ))

Generalnie - każdy producent powinien się raczej zajmować chwaleniem własnych rozwiązań, a nie szukaniem dziury w produkcji konkurencji. Od szukania dziur są klienci. Ale jak już wychodzą dziury, to spuszczanie klientów do kibla tekstami takimi jak tu wyżej zapodał facet od Maxiemów, to walka o nagrodę Darwina. Rozumiałbym, gdyby gość wrzucił jakieś argumenty, świadczące, że Kimla robi gorzej, niż on.

Prywatnie - oglądałem jeden ploter Kimli, i gadałem z obsługującymi go ludźmi. Solidna maszyna, serwis też chwalą. Maxiema nie widziałem, i szczerze mówiąc po rewelacjach Kimli, i reakcji Maxiema, oglądać go nie zamierzam, nawet, jakbym chciał kupić maszynę.

A na pewno i Kimla ma jakieś potknięcia w swojej karierze zaliczone - nie myli się tylko ten, co nic nie robi.