Napęd wrzeciona
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1121
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:59
- Lokalizacja: planeta ziemia
inne pytanie czy same kola sa wywazone, lub czy wytaczk nie wprowadza maszyny w dragnia.
w takiej maszynce raczej zrezygnowalbym z pasow zebatych. w niektorych tokarkach cnc naped z silnika jest przekazywany na wrzeciono czteroma lub piecioma paskami "wielokinowymi, wielorowkokowymi" czy jak tam je jeszcze nazwac o niskim profilu, takie jak w samochodzie (nie polonez ). nalezy sie zatroszczyc aby kat opasania malego kola byl duzy (moze bedzie potrzebna dodatkowa rolka). na maszynach gdzie to widzialem mozna gwintowac na sztywno gwintownikiem/narzynka i nie ma poslizgu. jak zobaczylem to pierwszy raz to nie zabardzo dowierzalem ze ktos zdecydowal sie na takie rozwiazanie, ale to dziala.
odradzam stosowanie paskow klinowych o wysokim profilu, moga powodowac drgania (duza masa wlasna). dlategow szlifierkach sa stosowane pasy plaskie nie klinowe czy zebate.
w takiej maszynce raczej zrezygnowalbym z pasow zebatych. w niektorych tokarkach cnc naped z silnika jest przekazywany na wrzeciono czteroma lub piecioma paskami "wielokinowymi, wielorowkokowymi" czy jak tam je jeszcze nazwac o niskim profilu, takie jak w samochodzie (nie polonez ). nalezy sie zatroszczyc aby kat opasania malego kola byl duzy (moze bedzie potrzebna dodatkowa rolka). na maszynach gdzie to widzialem mozna gwintowac na sztywno gwintownikiem/narzynka i nie ma poslizgu. jak zobaczylem to pierwszy raz to nie zabardzo dowierzalem ze ktos zdecydowal sie na takie rozwiazanie, ale to dziala.
odradzam stosowanie paskow klinowych o wysokim profilu, moga powodowac drgania (duza masa wlasna). dlategow szlifierkach sa stosowane pasy plaskie nie klinowe czy zebate.
POZDRAWIAM
Tagi:
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 7
- Posty: 7
- Rejestracja: 24 lis 2006, 17:19
- Lokalizacja: Elbląg
Witam
Zrobie jak radzisz olo.
Co do wrzeciona to bicie promieniowe wynosi 0,005 a czołowe 0,01.
do niego raczej nie miałbym zastrzeżeń.
Całe wrzeciono było wykonywane w firmie specjalizującej w produkcji wrzecion i łożys- POLSKA firma .
Co do silnika to muszę sprawdzić. Też przyszło mi do głowy że możę sam silnik ma za duże drgania i wszystko wprawia w rezonans. Jutro sprawdzę.
Co do kół są to koła z "blokadą" stożkową. Gotowe tuleje stożkowe kupiłem razem z kołami, mówili, że są one wyważane.
A co do obróbki, to jeszcze nie przeprowadzaliśmy prób.
Co do paska wieloklinowego to mam pewne obawy.
Chodzi mi o to by wyeliminować możliwość poślizgu paska. A różnie to bywa, to pod osłonę się coś dostanie (chłodziwo itp.) no i bedzie kłopot.
Na dzisiaj już starczy:)
Pozdrawiam
Zrobie jak radzisz olo.
Co do wrzeciona to bicie promieniowe wynosi 0,005 a czołowe 0,01.
do niego raczej nie miałbym zastrzeżeń.
Całe wrzeciono było wykonywane w firmie specjalizującej w produkcji wrzecion i łożys- POLSKA firma .
Co do silnika to muszę sprawdzić. Też przyszło mi do głowy że możę sam silnik ma za duże drgania i wszystko wprawia w rezonans. Jutro sprawdzę.
Co do kół są to koła z "blokadą" stożkową. Gotowe tuleje stożkowe kupiłem razem z kołami, mówili, że są one wyważane.
A co do obróbki, to jeszcze nie przeprowadzaliśmy prób.
Co do paska wieloklinowego to mam pewne obawy.
Chodzi mi o to by wyeliminować możliwość poślizgu paska. A różnie to bywa, to pod osłonę się coś dostanie (chłodziwo itp.) no i bedzie kłopot.
Na dzisiaj już starczy:)
Pozdrawiam
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1555
- Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
- Lokalizacja: trójmiasto
aż takim specem nie jestem ale moim zdaniem koledzy dobrze radzą
pasek wielorowkowy powinien byc dobrym rozwiązaniem
i nie martw sie o syf
mam taka jedną maszynkę z odslonietym paskiem i kolega rozlał na koło pasowe olej -ot tak po prostu szedl koło maszyny i wylal (sierota ! )
a pasek se popiszczal i tyle
pracuje dalej
pasek wielorowkowy powinien byc dobrym rozwiązaniem
i nie martw sie o syf
mam taka jedną maszynkę z odslonietym paskiem i kolega rozlał na koło pasowe olej -ot tak po prostu szedl koło maszyny i wylal (sierota ! )
a pasek se popiszczal i tyle
pracuje dalej
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3671
- Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
- Lokalizacja: zapytaj
- Kontakt:
wygląda to np: tak
- Załączniki
-
- z4.jpg (85.94 KiB) Przejrzano 2197 razy
-
- z2.jpg (77.63 KiB) Przejrzano 2194 razy
-
- z3.jpg (62.69 KiB) Przejrzano 2201 razy
-
- z1.jpg (70.13 KiB) Przejrzano 2199 razy
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... to nacisnij POMÓGŁ :]
Pomogłem... to nacisnij POMÓGŁ :]
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 7
- Posty: 7
- Rejestracja: 24 lis 2006, 17:19
- Lokalizacja: Elbląg
Witam
Jeśli chodzi o te drgania to jak narazie wiem jedno. Silnik poprostu jest kiepski i wszystko przenosi przez pasek.
A co do tego czy jest to podobne to to tak. Jeśli chodzi o idee.
Inaczej posadowiony silnik nie na wrzecionie. no i większe wrzeciono z stożkiem ISO50.
Jak bede miał chwile to zrobie zdjęcia.
Dzięki za wszystkie porady.
Pozdrawiam:)
Jeśli chodzi o te drgania to jak narazie wiem jedno. Silnik poprostu jest kiepski i wszystko przenosi przez pasek.
A co do tego czy jest to podobne to to tak. Jeśli chodzi o idee.
Inaczej posadowiony silnik nie na wrzecionie. no i większe wrzeciono z stożkiem ISO50.
Jak bede miał chwile to zrobie zdjęcia.
Dzięki za wszystkie porady.
Pozdrawiam:)
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1249
- Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
- Lokalizacja: EU
Słuchaj nie koniecznie bo to co pokazuje kolega gmaro na fotka to jakaś zabawka, wykonana w piwnicy wg. projektu innego konstruktora - nie dziwie się ze drga. Jeśli to ma napędzać ISO50 to musi ważyć kilka set kg.
Nie wie osób zadaje sobie sprawę jak wygląda ISO50- i jak ma potencjał.
Nie wie osób zadaje sobie sprawę jak wygląda ISO50- i jak ma potencjał.
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 7
- Posty: 7
- Rejestracja: 24 lis 2006, 17:19
- Lokalizacja: Elbląg
Wirtam
Jeśli chodzi o wielkość wrzeciona to wcale takie duże nie jest.
Ostatnio mialem okazje regenerować większe 4m Fi 200.
4m całkowita dlugość (roboczej tylko 2):)
Ale zbaczam z tematu.
Jeśli chodzi o masę to waga wrzeciona i korpusu to bedzie z ponad 100kg.
chcemy wytaczać nim otwory do Fi 100.
Ale oczywiście nie od zera.
Z dwa przejścia w tym jedno wykańczające.
Dzisiaj mierzylem bicie w stożku. (statycznie).
i tu niespodziana mianowicie 0,003 mm.
Myślę że jakoś będzie działało.
Pozdrawiam.
Jeśli chodzi o wielkość wrzeciona to wcale takie duże nie jest.
Ostatnio mialem okazje regenerować większe 4m Fi 200.
4m całkowita dlugość (roboczej tylko 2):)
Ale zbaczam z tematu.
Jeśli chodzi o masę to waga wrzeciona i korpusu to bedzie z ponad 100kg.
chcemy wytaczać nim otwory do Fi 100.
Ale oczywiście nie od zera.
Z dwa przejścia w tym jedno wykańczające.
Dzisiaj mierzylem bicie w stożku. (statycznie).
i tu niespodziana mianowicie 0,003 mm.
Myślę że jakoś będzie działało.
Pozdrawiam.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1028
- Rejestracja: 01 kwie 2006, 22:08
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Ja bym tez sprawdzil czy czasem profil zebow na pasku pasuje do profilu na kolach. Nie powinno byc wyczuwalne, ze pasek sie zazebia - musi lekko wchodzic we wreby. Mialem podobny przypadek i okazalo sie niestety, ze ktos sie lekko pomylil w wykonaniu zebow na kole. Wowczas ani napinacz ani inne zabiegi raczej nie pomoga - bo albo beda drgania albo pasek sie bedzie scieral...
A tak na marginesie - jakie sa obroty tego wytaczadla? Moze to ono powoduje drgania? NO chyba, ze bez wytaczadla jest to samo?
pozdrawiam
A tak na marginesie - jakie sa obroty tego wytaczadla? Moze to ono powoduje drgania? NO chyba, ze bez wytaczadla jest to samo?
pozdrawiam
>>>>>>>>>> GELO <<<<<<<<<<
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 7
- Posty: 7
- Rejestracja: 24 lis 2006, 17:19
- Lokalizacja: Elbląg
Witam
Jesli chodzi o obroty wrzeciona to na maksa beda wykrecane na okolo 1400.
Takie ograniczenie nażuca producent wrzeciona.
Ale w praktyce i tak nie bedziemy wykorzystywać połowy zakresu.
Średnice jakie chcemy wytaczać na gotwo to od Fi 60 do 110 H7 mm. Więc takie prędkości nie są potrzebne.
Co do drgań to już jest lepiej. Silnik inny. Jutro może uda się przeprowadzić próbę obróbki.
A to dokładnie nam pokarze jak całość się zachowuje.
Pozdrawiam
Jesli chodzi o obroty wrzeciona to na maksa beda wykrecane na okolo 1400.
Takie ograniczenie nażuca producent wrzeciona.
Ale w praktyce i tak nie bedziemy wykorzystywać połowy zakresu.
Średnice jakie chcemy wytaczać na gotwo to od Fi 60 do 110 H7 mm. Więc takie prędkości nie są potrzebne.
Co do drgań to już jest lepiej. Silnik inny. Jutro może uda się przeprowadzić próbę obróbki.
A to dokładnie nam pokarze jak całość się zachowuje.
Pozdrawiam