
Nigdzie nie pisałem, że te maszyny nie tną.
Po prostu staram się uświadomić ewentualnym klientom z czym wiąże się zakup takiej maszyny.
Jeśli uznają, że to im odpowiada to czemu nie.
Ja tylko chciałbym wyjaśnić, że maszyny z pompami korbowodowymi to tzw. maszyny warsztatowe i nie nadają się za bardzo do ciągłej produkcji.
Zresztą nawet sama firma Omax - Maxiem pisze, że ich ambicją jest instalowanie maszyn nawet w małych warsztatach.
Problem w tym że jeśli by to było od początku mówione to OK, a tu hasła typu:
"Niebiańska precyzja"
albo piszą:
"Pompy z napędem korbowodowym i ciśnieniem 60.000 PSI (4.100 bar) dostarczają więcej mocy cięcia niż 90.000 PSI (6.200 bar)w hydraulicznej pompie wzmacniaczowej. Przy takim samym przepływie wody i ścierniwa, pompa korbowodowa tnie szybciej, a więc przy niższych kosztach eksploatacji.
OMAX jest zobowiązany do prawdy w technologii.
Ale nie musisz wierzyć tylko w nasze słowo.
Zapytaj nas o próbę cięcia Twojego detalu."
Piszą, że są zobowiązani do prawdy w technologii a w poprzednim zdaniu już jest nieprawda.
Jak wiemy moc to przepływ razy ciśnienie, jakim więc cudem przy tym samym przepływie 4000 barów dostarcza więcej mocy niż 6000 barów?
A następne zdanie to że niższe koszty eksploatacji, chyba jak się maszyny nie włącza

Koszt obsługi 4000h pompy korbowodowej to ok. 60.000 zł, a we wzmacniaczowej 15.000 zł
Wszystko jest dobrze jak się im nie każe na papierze wypisać kosztów wszystkich przeglądów na 4000h pracy. Wówczas na głowie stają aby się wymigać od podania takich informacji.
Ja po prostu piszę prawdę a oni tylko piszą, że piszą prawdę.
