Jak wygląda OUS 1 ?

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

Autor tematu
Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 25
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#61

Post napisał: Zbych07 » 28 lis 2006, 21:11

To moje 13 kg to raczej max, inaczej raczej coś rypnie.
Allegro to dość dobre żródło. Szkoda bo ten Gościu od którego kupiłem swój silniczek.
http://allegro.pl/item128415960_128415960.html
kilka tygodni wcześniej sprzedawał japończyka - całkiem zgrabny, 10 kg , 700 W.
Docelowo chciałbym kupić falownik żeby odpadło miesznie paskami - jest to jednak dość upierdliwe.



Tagi:


mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 13
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#62

Post napisał: mrozanski » 28 lis 2006, 22:05

a nie przeszkadza to w toczeniu ze ten silnik ma niecale 3 tys obr. bo taki mam i jest calkiem zgraby i msle ze moc by wystarczyla ale czy nie zawielkie obroty?


Autor tematu
Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 25
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#63

Post napisał: Zbych07 » 28 lis 2006, 22:37

Jestem w tej dobrej sytuacji że moja maszynka jest kompletna - mam pośrednie koło pasowe i te 2700 po podwójnej redukcji jest ok. Może jutro zmierzę stosunki średnic to pozwoli policzyć obroty.


mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 13
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#64

Post napisał: mrozanski » 29 lis 2006, 17:00

ale jezeli masz kola pasowe oryginalne to i tak masz obroty 2 razy wieksze niz oryginalnie. to nie przeszkadza w toczeniu?


Autor tematu
Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 25
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#65

Post napisał: Zbych07 » 29 lis 2006, 23:06

mrozanski pisze:ale jezeli masz kola pasowe oryginalne to i tak masz obroty 2 razy wieksze niz oryginalnie. to nie przeszkadza w toczeniu?
Najniższe obroty oryginału to 123/min moje ok. 240/min - raczej nie przewiduję problemów. Zwykle i tak używam wyższych obrotów. Mogę przetoczyć koło pasowe ma silniku i zbliżyć się do oryginału. Planuję jednak w niedalekiej przyszłości dokonać tuningu mojej OUS do OUS CNC.
:mrgreen:
Można oczywiście dyskutować nad logiką takiego postępowania ale .....
po pierwsze aktualnie nie mam miejsca na drugą maszynkę ,
po drugie kontrolery i serwa będą miały spory zapas mocy - więc można przełożyć do czegoś większego,
po trzecie traktuję to jako hobby i możliwość nauczenia się czegoś nowego.

Awatar użytkownika

senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1473
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

#66

Post napisał: senio » 29 lis 2006, 23:58

Zbych07 pisze: Najniższe obroty oryginału to 123/min moje ok. 240/min - raczej nie przewiduję problemów. .
A co z wierceniem i innymi takimi gdzie potrzeb kilkanaście do kilkudziesięciu obrotów na minutę ?


Autor tematu
Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 25
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#67

Post napisał: Zbych07 » 30 lis 2006, 00:50

senio pisze:A co z wierceniem i innymi takimi gdzie potrzeb kilkanaście do kilkudziesięciu obrotów na minutę ?
Innych takich tam potrzeb nie miałem :wink:
Oryginał też daje tylko minimum 123/min, tyle jestem w stanie uzyskać przetaczjąc / wymieniając koło pasowe na wale silnika.
Można nieco zmodyfikować koła pasowe pośrednie i na wrzecionie, jest wystarczająca ilość miejsca. W tym zakresie ( modyfikacje ) OUS jest bardzo elastyczna.
Nadal jednak pozostanie upierdliwość przezbrajania.
Optymalnym acz kosztownym rozwiazaniem tych problemów powinien być falownik.
Tak myślę ale doświadczenia tu nie mam.

W mojej ocenie średnica kół pasowych OUS została wadliwie dobrana.
Gdy przekładamy pasek klinowy na kolejne stopnie ( pary ) zmienia się ich sumaryczny obwód - pojawia się nadmierny luz paska.
Planuję dodanie napinacza - inaczej następna upierdliwość - konieczność regulacji luzu paska.
Mam kilka innych pomysłów ale...... z wolnym czasem kiepsko :???:


mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 13
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#68

Post napisał: mrozanski » 30 lis 2006, 08:34

to chyba na poczatek najlepszym rozwiazaniem bedzie wiertarka

Awatar użytkownika

senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1473
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

#69

Post napisał: senio » 30 lis 2006, 10:35

Zbych07 pisze:Innych takich tam potrzeb nie miałem :wink:
Potrzeby może i były tylko nie było na czym tego zrobić :wink: . Ja często używam małych obrotów do gwintowania , nawiercania nakiełkami , wiercenia w tworzywach itd. Jest sporo takich zabaw do których przydają się małe obroty. Płynna regulacja jest super od najmniejszych obrotów, a więc falownik to jest to i nie ma co w upierdliwe paski się bawić i kombinować z nimi za dużo według mnie.


Autor tematu
Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 25
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#70

Post napisał: Zbych07 » 30 lis 2006, 22:43

senio pisze:a więc falownik to jest to i nie ma co w upierdliwe paski się bawić i kombinować z nimi za dużo według mnie
senio czy ty masz, czy tak jak ja chciałbyś mieć falownik ?

W związku z falownikiem mam drobne wątpliwości.
Ja mam silnik 1.1 kW na 220 V a gościu w sklepie sprzedający silniki twierdzł że do falownika trzeba zastosować silnik na 380 V, dlatego obawiam się że gdy zdecyduję już, że kupuję falownik - czeka mnie wymiana silnika :neutral: .
Oczywiście aktualnie jest to bez znaczenia bo w chałupie mam tylko 220V, ponadto falownik to przyszłość bo jest to ostatni etap planowanej przebudowy OUS.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”