Tokarka CNC do drewna.

Miałem budować laser CO2, ale potrzeba tokarki cnc do drewna okazała się dużo większa i od jej wykonania wiele teraz zależy.
Jest to już mój 3 projekt, który wdrażam w życie (nie licząc dwóch modernizacji maszyn)
Tokarkę buduję w oparciu o posiadane podzespoły jak i nabyte na allegro lub od kolegów z forum. Termin wykonania mam nadzieję do końca roku, ale jakoś ciężko mi uwierzyć, że wyrobię z czasem. (pracę na etacie muszę łączyć z pracą po godzinach nad własnym biznesem)

Opis powstającej maszyny:

1) Technika liniowa:
w osi X i Z prowadnice liniowe THK25 po 4 wózki SSR25 na oś
śruby kulowe, w osi X będzie to 16x5, w osi Z 20x10
Długość obrabianego przedmiotu w kłach - 1m
Maksymalna średnica 250mm

2) Silniki napędów, elektronika sterująca i oprogramowanie:
W osi X silnik 3Nm bez przełożenia, w osi Z prawdopodobnie około 4-6Nm na przełożeniu 1:2
Sterowniki M542 do 4,2A, płyta główna SSK-MB, sterowanie LinuxCNC

3) Silnik główny napędzający wrzeciennik
Silnik 0,75 kW, falownik OBRUSN

4) Wrzeciennik i konik - zakupione od kolegi MiKI, z tokarki na jednym z poniższych zdjęć.

5) Rama - spawana z profili 50x40, 50x50, 30x30 wszystko to profile cienkościenne o ściance 3mm.

6) Oś X będzie miała zamontowane 2 narzędzia, nóż do drewna i przecinak

7) Tokarka będzie wyposażona w wannę na wióry i pokrywę.

Wszystkie frezowania, toczenia itp będą wykonane u mnie na miejscu. Większość elementów będzie z aluminium. Jedyną rzeczą która zostanie wykonana na zewnątrz będzie szlifowanie czopów śrub kulowych.

Zapraszam do dyskusji. Projekt zostanie doprowadzony do końca, gdyż już wszystko poza śrubami kulowymi mam na miejscu.

Dwa pytanka :
1. Po co przełożenie na zetce ? Do drewienek raczej większe posuwy, dajesz śrubę 10 i zmniejszasz do 5 ?
2. Dlaczego LinuxCNC a nie piko ?

Nie za chuda ta rama ?
Stworzyłem kiedyś coś takiego, ale po doświadczeniach z profilami, jako podstawę zastosowałem łoże od centrówki L - 1700mm. Dopiero wtedy jakoś godnie to skrawało...
Trochę żal skrobać drewienko po 1mm...

Pozdrawiam.
Tomek.

na moje takie uwagi

- rama za wiotka do detali 1000x250 zwłaszcza jak się to rozhula
- na zetce przełożenie jak najbardziej 4-6 Nm i skok 5 jak najbardziej 4m przejazdu będzie spoko i moc na rwanie wióra tez
- silnik wrzeciona to chyba troszkę za słaby przynajmniej z 1,5 kw chyba że będziesz toczył kredki

dziabi3 pisze: skok 5 jak najbardziej 4m przejazdu będzie spoko

Bez głupot .
4m = 4000mm / 5mm = 2000 obr/min ( raczej 800 a to może sie udać )
Daj boze aby ze sterownika M542 wyciągnął połowę tego.



Cholera , fakt że ciut świt i przed kawą ale taka skleroza w dzieleniu

O ile się nie mylę, to M542 można zasilić max 35 volt - a to faktycznie mocno ogranicza osiągi.

Moja tokarynka robiła głównie w stali, i miała max 350 mm w kłach. Na trapezie 22x4 silnik 6,9 Nm pod sterownikiem M545 przy 35 voltach miewał problemy. Przy 50 voltach sobie radzi jako tako - ale M545 ma właśnie takie maksymalne napięcie zasilania.

Konstrukcja faktycznie jakaś wiotka... A balik metrowy o fi 250 trochę waży, i zanim się wyrówna, będzie bił jak wsciekły. ł

Po kolei.

Chciałbym wykorzystać w osi Z skok 10mm, ale nie wiem czy silnik o takim momencie poradzi sobie przy skrawaniu z takim skokiem śruby. Liczę właśnie na 4m/min
Niestety elektronikę M542 kupiłem już wcześniej pod laser CO2 i tak próbuję ją tutaj upchnąć co dość znacznie ogranicza dynamiczność maszyny.

Czemu LinuxCNC a nie Piko? Bo nie ma jeszcze wersji piko na tokarkę, jak będzie to zmienię

Co do uwag odnośnie ramy, są bardzo słuszne, ale po pierwsze jest jeszcze nie skończona (to dopiero drugie popołudnie walki z ramą), po drugie profile będą wypełnione jakimś wypełniaczem (polimerobeton lub drobny piasek) by zwiększyć ciężar i wyeliminować drgania.

Druga sprawa to nie będę toczył w kłach kłody drewna o wielkości 1000mm i średnicy 250mm, to jest po prostu maksymalne pole pracy maszyny. Raczej maksymalnie 1000mm x 100mm

Co do posuwu na M542, to oczywiste jest, że prędkość przestawcza jest do wyciągnięcia na poziomie 4-5m/min. Problemem będzie prędkość pracy. Jak będzie 2m/min będzie ok. Cóż elektronikę zawsze będzie można zmienić jak już zarobi na siebie Chyba, że ktoś z kolegów ma na zamianę MDC656 na M542 z moją dopłatą. Nowy na gwarancji od 18.10.2012.

gaspar pisze:
Co do posuwu na M542, to oczywiste jest, że prędkość przestawcza jest do wyciągnięcia na poziomie 4-5m/min. .)

Mozesz wyliczyć tą oczywistą oczywistść przy śrubie ze skokiem 10mm i przełożeniu 1:2 ?
Jak z krokowca wyciągniesz przy tym sterowniku 700 - 900 obrotów to świat i ludzie.

kamar pisze: Mozesz wyliczyć tą oczywistą oczywistść przy śrubie ze skokiem 10mm i przełożeniu 1:2 ?
Jak z krokowca wyciągniesz przy tym sterowniku 700 - 900 obrotów to świat i ludzie.

Jeśli z XMD jestem w stanie wycisnąć spokojnie i bez strat kroków z silnika 1,5Nm - 5m/min przy skoku śruby 5mm bez przełożenia (prędkość dojazdowa), daje 1000 obr/min - 16,6 obr/s (identycznie wyciągałem 5m/min z 3Nm w pomarańczce i pancerniaku)
Prędkość pracy maksymalna w XMD, której normalnie nie przekraczam to 2m/min

W tokarce:
skok śruby 10mm przy przełożeniu 1:2 silnik pchnie suport 5mm na obrót, prędkość 5000mm/min daje nam znowu 1000obr/min - 16,6 obr/s

Nawet jak by zejść do 4000mm/min ciągle jest to 13,3 obr/s
Przy prędkości pracy 2000mm/min jest to około 6,7obr/s - czyli z pełnym momentem powinien silnik się wyrobić.

Coś źle liczę? Fakt, że silnik z największym momentem do sensownego obsłużenia na tym sterowniku będzie miał z 4,8Nm (gdyby zastosować silnik 6,9Nm o prądzie 6A przy 4,2 da moment 4,8Nm - to by wystarczyło) Zawsze będzie można M542 zamienić na MDC656 i jechać pełnym prądem 6A.

[ Dodano: 2012-10-30, 10:05 ]

MlKl pisze:M542 można zasilić max 35 volt

50 Volt maksymalnie

nie szkoda Ci pakować takich prowadnic - 25'ek do tak wiotkiej ramy ?