skrobanie

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 46
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#211

Post napisał: mrozanski » 25 sie 2012, 15:32

ok 2m bo 1500mm toczenia (2 nogi). to tak zrobie ustawie na zewnetrznych a pod wrzecionem te blizej konika podkrece tak aby był opor ale zeby na poziomicy sie nic nie zmieniło. a przy nowej maszynie postawienie tokarki tylko na 4 srubach jakiego rzedu powoduja ugięcie takiego łoża? to beda mikrony czy setki? zastanawia mnie jeszcze na ile wygnie sie całe łoże a na ile ugiecie bedzie przy samym wrzecienniku gdzie jest wyjmowany motek.



Tagi:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 31
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#212

Post napisał: kamar » 25 sie 2012, 16:24

Dwu metrowe łoże nie ma prawa się ugiąć, ale jak masz wyjmowany mostek to lepiej poziomuj
do wewnętrznych przy wrzecienniku a zewnętrznymi podeprzyj.


gaski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 315
Rejestracja: 30 paź 2007, 16:25
Lokalizacja: łódzkie

#213

Post napisał: gaski » 25 sie 2012, 16:46

tokarkę ustawia się na podkładkach klinowych - ile śrub, tyle podkładek. Kliny powinny być równomiernie podbite, aby ciężar maszyny równomiernie rozłożyć na wszystkie podkładki. po zalaniu fundamentu betonem (i wyschnięciu) dociągamy nakrętki śrub


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 31
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#214

Post napisał: kamar » 25 sie 2012, 17:29

gaski pisze:tokarkę ustawia się na podkładkach klinowych - ile śrub, tyle podkładek.
Słuszna racja :) Tylko kto dziś małe maszynki ustawia na fundamencie i śrubach kotwowych.


Autor tematu
mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 46
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#215

Post napisał: mrozanski » 25 sie 2012, 23:38

a jak wygladaja te podkładki klinowe? ja pod sruby wytoczyłem podkładki z wałka ok 10mm grube. na tym ja chce wypoziomowac i mysle ze na czas skrobania wystarczy.


krybacki
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 4
Posty: 82
Rejestracja: 12 sty 2011, 14:02
Lokalizacja: Kraków

#216

Post napisał: krybacki » 11 wrz 2012, 14:14

Możecie polecić jakąś literaturę na temat remontów maszyn? Chodzi mi głównie o techniki pomiarowe pozwalające wyprowadzić geometrię maszyny...

Na razie nie zamierzam nic skrobać, ale nurtuje mnie kilka pytań. Załóżmy, że mam tokarkę, która na pryzmie suportu ma ok. 10 setek wytarcia w najgłębszym miejscu. Prowadnica płaska suportu podobnie, prowadnice konika po parę setek. Łoże pod wrzeciennikiem jest w idealnym stanie (odcinek ok. 0,3m, reszta ma 1,2 metra długości).

Jako pierwszą skrobię jedną z płaszczyzn prowadnicy pryzmatycznej konika (dobrze?). Następnie zabieram się do drugiej - ale tu powstaje problem - jak sprawdzić czy jej położenie jest prawidłowe względem pierwszej płaszczyzny. Myślałem o tym aby doskrobać podstawę konika używając jako płaszczyzny odniesienia niezużyty fragment łoża spod wrzeciennika. Następnie posługując się podstawą konika jako odniesieniem i ewentualnie czujnikiem zegarowym zamocowanym do konika skorygowałbym drugą stronę prowadnicy pryzmatycznej konika. Pytanie czy oparcie podstawy konika o niedoskrobaną jeszcze prowadnicę płaską i nierówności niedoskrobanej strony prowadnicy pryzmatycznej nie wprowadzą błędów do pomiaru.

Zakładając, że uda mi się wyprowadzić prowadnicę pryzmatyczną konika - w jaki sposób zmierzyć położenie prowadnicy płaskiej względem pryzmatycznej? Myślałem o wykonaniu takich przyrządów:
Obrazek
i doskrobaniu ich na niezużytej części łoża. Problem jest taki, w wielu przypadkach koniec takiego przyrządu będzie oparty na nieskrobanej prowadnicy... Zakładając, że tokarka została wypoziomowana przed skrobaniem, mógłbym użyć poziomicy maszynowej do sprawdzenia wzajemnego położenia prowadnic - ale pytanie czy dokładność do uzyskania w ten sposób będzie wystarczająca?


Autor tematu
mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 46
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#217

Post napisał: mrozanski » 11 wrz 2012, 20:54

jest tak jak myslisz ale wystarczy ze wprowadnice pryzmatyczne od konika doskrobiesz do plaskosci. nastepnie mozesz doskrobac podstawe konika i skrobac prowadnice plaska ale tak zeby zachowac poziom podstawy konika w obu koncach loza. nastepnie doskrobac raz jeszcze podstawe konika i sprawdzic.


krybacki
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 4
Posty: 82
Rejestracja: 12 sty 2011, 14:02
Lokalizacja: Kraków

#218

Post napisał: krybacki » 12 wrz 2012, 12:54

Dzięki, trochę już się wyjaśniło.

Przy okazji udało mi się znaleźć "Machine Tool Reconditioning" E. F. Connellyego - biblia skrobaczy :grin: , ponad 500 stron o samym skrobaniu i technikach wyprowadzania geometrii na przykładach konkretnych maszyn (frezarka pozioma i pionowa, tokarka, szlifierka do płaszczyzn itp.) - gdyby ktoś był chętny, to poproszę o informację na PW (plik ma 50MB).


strclr
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 14
Rejestracja: 05 mar 2009, 14:13
Lokalizacja: krk

#219

Post napisał: strclr » 12 wrz 2012, 18:16

Jeśli koledzy chcieli by zaopatrzyć się w ową biblię, na dzień dzisiejszy można ją znaleźć tu. (plik w formacie djvu)

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2012, 21:08 przez strclr, łącznie zmieniany 1 raz.


Pawel Pawlicki
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 225
Rejestracja: 13 maja 2006, 20:20
Lokalizacja: Różnie

#220

Post napisał: Pawel Pawlicki » 12 wrz 2012, 19:38

Zajęcia na kursie skrobania:

i inne:
http://www.youtube.com/watch?feature=en ... RQpQo&NR=1

tutorial (niestety po japońsku :) )
Wszyscy jesteśmy bardzo dojrzali dopóki ktoś nie przyniesie folii bąbelkowej.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”