Tokarka CNC diy

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#31

Post napisał: kamar » 29 lip 2012, 14:21

Miki, Ty jesteś chodząca dobroć i miłosierdzie :) Niestety, daleko mi do Ciebie :)
Wiesz że lubię się po przekomarzać ale wszystko ma jakieś granice.



Tagi:


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#32

Post napisał: qqaz » 29 lip 2012, 14:32

MlKl pisze: Żeby maszyna była precyzyjna, musi dostać śruby kulowe. .
Nie jest to tak do końca prawdziwe, szczególnie w tokarce.
Głownie problem występuje w luzie nawrotnym podczas frezowania. Ale tokarka z natury pracuje w jedną stronę - zawsze jest powrót na początek i roboczy ruch do przodu z samoistnym kasowaniem luzu.
W starszych obrabiarkach wręcz nie przejmowano się luzem tylko obciążano śrubę wstępnym napieciem od strony obciążenia roboczego.
Do dzisiaj takie rozwiazania są stosowane w lżejszych maszynach np w szlifierkach.
Dla rozwiązania klasy home przyczepiłbym sprężynę gazową i po kłopocie.
Ważniejsze jest aby mocowania łożysk i nakrętki były sztywne, dobrze i czysto przylegające, a napędzany element miał gładkie prowadnice


dziabi3
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 10
Posty: 874
Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
Lokalizacja: xxx

#33

Post napisał: dziabi3 » 29 lip 2012, 14:39

IMPULS3 pisze:
dziabi3 pisze: Może i masz racje a raczej na pewno niejednokrotnie nie warto komuś coś tłumaczyć bo po co lepiej dla siebie zachować i wziąć do grobu
Z takim podejściem to to forum umrze. :cry: .
kolego przeczytaj dalej mojego posta , to było napisane ironicznie


DO KAMAR

Biedaczku kochany zrobiłeś z siebie taką straszną ofiarę a ja brzydki tak cię strasznie bluzgam i obrażam oj oj oj oj

ja brzydki i straszny idę się wybatożyć za to

Mi się nie chce szukać postów i selekcjonować ich tak aby wyszło na moje że to ty na mnie najeżdża

Mam propozycje ja jawnie i świadomie piszę że cie nie lubię i tyle , ty też tak rób i unikajmy się na tym forum

A niku nie będę zmieniał aby się tobie przypodobać chyba bym musiał mocno pocałować ścianę z rozpędu


MIKI

i znowu masz racje całkowitą , ja pracuje u kogoś klepie potężne partie detali jaki i nietypowe detale które z racji kształtu są na manualnej nie do-wykonania w danej dokładności lub zajęło by to dużo czasu , jestem sam w sobie serwisantem tych maszyn i podążam ciągle za nowościami które oferują panowie z cslab i samego artsoftu

i dlatego na te maszyny poszło tyle kasy i staram się cały czas wszystkim właśnie to uświadomić , a w wątku w którym kamar pisał o zaleta cnc , też to chciałem przedstawić że za tylko 20 tysi można trzasnąć przyzwoity kombajn do masówek

ja to już sam nie wiem o co w tym temacie poszło nawet mnie to już nie interesuje

qqaz pisze:Nie jest to tak do końca prawdziwe, szczególnie w tokarce.
nie do końca kolego bo pisząc program można wykasować te luzy wykonując odpowiednie ruch , z resztą sam to określiłeś bardzo ładnie

ale jeśli wykonujemy jakiś skomplikowany detal z łukami to łatwiej dla programisty by było gdyby tych luzów nie było
Ostatnio zmieniony 29 lip 2012, 14:47 przez dziabi3, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#34

Post napisał: MlKl » 29 lip 2012, 14:45

qqaz pisze:
MlKl pisze: Żeby maszyna była precyzyjna, musi dostać śruby kulowe. .
Nie jest to tak do końca prawdziwe, szczególnie w tokarce.
Głownie problem występuje w luzie nawrotnym podczas frezowania. Ale tokarka z natury pracuje w jedną stronę - zawsze jest powrót na początek i roboczy ruch do przodu z samoistnym kasowaniem luzu.
W starszych obrabiarkach wręcz nie przejmowano się luzem tylko obciążano śrubę wstępnym napieciem od strony obciążenia roboczego.
Do dzisiaj takie rozwiazania są stosowane w lżejszych maszynach np w szlifierkach.
Dla rozwiązania klasy home przyczepiłbym sprężynę gazową i po kłopocie.
Ważniejsze jest aby mocowania łożysk i nakrętki były sztywne, dobrze i czysto przylegające, a napędzany element miał gładkie prowadnice
Też tak myślałem, do czasu, aż przyszło toczyć stożek z kulką na końcu. I okazało się, że luz na posuwie poprzecznym strasznie przeszkadza. Gdyby chodziło o zrobienie mniej więcej takiego kształtu - byłoby ok. Ale jak trzeba było dokładności w setkach przy zmianie kierunku posuwu, wyszła lipa.


dziabi3
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 10
Posty: 874
Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
Lokalizacja: xxx

#35

Post napisał: dziabi3 » 29 lip 2012, 14:48

MIKI

dokładnie jak piszesz , trafiłeś w sedno


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#36

Post napisał: qqaz » 29 lip 2012, 15:42

Fakt, przy zmianie kierunku posuwu.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#37

Post napisał: MlKl » 29 lip 2012, 16:38

kamar pisze:Miki, Ty jesteś chodząca dobroć i miłosierdzie :) Niestety, daleko mi do Ciebie :)
Wiesz że lubię się po przekomarzać ale wszystko ma jakieś granice.
Ja mam po prostu duży trening w netowych flejmach. I nie biorę tego zbyt serio - net wyzwala w niektórych coś, czego w realu u nich nie uświadczysz.
dziabi3 pisze: ja pracuje u kogoś klepie potężne partie detali jaki i nietypowe detale które z racji kształtu są na manualnej nie do-wykonania w danej dokładności lub zajęło by to dużo czasu , jestem sam w sobie serwisantem tych maszyn i podążam ciągle za nowościami które oferują panowie z cslab i samego artsoftu

i dlatego na te maszyny poszło tyle kasy i staram się cały czas wszystkim właśnie to uświadomić , a w wątku w którym kamar pisał o zaleta cnc , też to chciałem przedstawić że za tylko 20 tysi można trzasnąć przyzwoity kombajn do masówek
Po prostu od samego początku macie problem z komunikacją. Rozmowa w realu w większości składa się z tzw bodźców niewerbalnych - tzw "mowa ciała". Mina, ton, gesty mają olbrzymie znaczenie. Rozmowa w necie jest tego pozbawiona, a to rodzi frustrację i agresję. Mnie dziesiątki netowych poderwańców obiecywały spuścić łomot - za wypowiedzi, albo za moderowanie ich wypowiedzi. Wielu zapraszałem, żeby to zrealizowali, do tej pory dojechał jeden. Wysiadł z samochodu, popatrzył na mnie, i pobiegł do bagażnika po zgrzewkę piwa...

Każdy z was ma swoją rację. Obie są słuszne i uprawnione. Żadna z nich nie jest lepsza od drugiej - po prostu obie tyczą zupełnie innych potrzeb. Gdyby kamar potrzebował kombajnu do masówki, to by taki u niego stał i trzaskał kolejne tysiące sztuk. Ale kamar się specjalizuje w zupełnie innej produkcji, i potrzebuje innych maszyn. TIR się sprawdza świetnie na międzynarodowych trasach, ale kurier rozwożący pizzę będzie wolał coś dużo mniejszego. Kamar tłumaczy, jak z roweru zrobić pojazd z dachem do rozwożenia owej pizzy, a ty mu mówisz, że do tego tylko TIR się nadaje - i awantura gotowa.

Problem w tym, że to ty reagujesz agresją na najdrobniejszą wzmiankę o kamarze. To nie ma żadnego sensu, nic na tym nie ugrasz, raczej tracisz w oczach innych niż zyskujesz. Ja bym radził odpuścić sobie w takich przypadkach. Chyba, że masz ambicję prześcignięcia tuxcnc w szukaniu awantury ze wszystkimi dookoła...


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#38

Post napisał: kamar » 29 lip 2012, 17:28

MlKl pisze:[

Ja mam po prostu duży trening w netowych flejmach. I nie biorę tego zbyt serio - net wyzwala w niektórych coś, czego w realu u nich nie uświadczysz. ...
Pozwolisz, że sie z Tobą nie zgodzę. Skoro net " to coś" wyzwala to znaczy ze " to coś " w nich jest. I tylko potrzebuje katalizatora. I z lekkim sercem po prostu skreślam !
I przedmiot sporu nie ma tu nic do rzeczy.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#39

Post napisał: MlKl » 29 lip 2012, 17:38

Toć ja ci nie mówię, że masz nie skreślać - każdy se sam dobiera kumpli i poziom spoufalenia, do jakiego zgadza się dopuścić.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#40

Post napisał: IMPULS3 » 29 lip 2012, 18:26

dziabi3 pisze: kolego przeczytaj dalej mojego posta , to było napisane ironicznie
Czytalem...... Wielokrotnie tu na tym forum toczylem boje z Kamarem, póżniej nawet bylem u niego (jeszcze żyję :smile: ) ale nigdy nie spotkalem się z tym aby mnie jakoś obrazil, wyzwal, wiem że jest uparty z resztą ja też,ale te wszystkie spory prowadzą do jakiejś konkluzji. Gdyby on czy ja się ze wszystkim zgadzal to o czym tu rozmawiać?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”