Zgadzam się z kolegą Pukury, co to szkodzi komuś mieć korbki oprócz silników krokowych... ?
Generalnie obróbka ręczna ma swój urok... Jeśli jest ktoś modelarzem to wie o co chodzi...
A z tymi cepami to można by to samo powiedzieć po co komuś manualna skrzynia biegów w samochodzie... ? Przecież automat to automat... !
A jednak każdy będzie miał podobne zdanie jak ja z korbkami w tym przypadku...
Porównań można podać wiele, ale po co skoro wiadomo o co chodzi... O samą przyjemność pracy przy toczeniu i robieniu z prostego wałka czegoś zupełnie innego...
W szczególności iż generalnie nie będę robił jakiejś seryjnej produkcji, w większości jest to tak iż element wzorcowy idzie do foremki i dalej odlewany jest z żywicy poliuretanowej.
A gdyby coś się kiedyś zdarzyło że musiał bym zrobić jakąś serię np. luf bądź innych cudów do modeli to zawsze będzie to też CNC...
Aaaa i znów bym zapomniał, korpus wrzeciona już jest w trakcie obróbki jak będę miał gotowy element to wstawię foto... Uszczelnienie jednak na simmeringach, jak coś będzie nie tak to się coś wymyśli ale od czegoś trzeba zacząć.
Maszyna z YT fajna ale widać że to kasta przemysłowa, hehe ale fajnie to wygląda...
Pozdrawiam serdecznie...