
Pytanie kol.Kaz_Kaz dotyczyło bardziej pewności pozycjonowania. A enkoder jest jednym z takich rozwiązań. Po to one są. Nieważne, czy silnik gubić kroki będzie, czy nie.
Ja osobiście zainteresowany jestem sterowaniem z Mach3 (czytałem na ten temat materiały na forum i wiem że potrzebne jest do tego MAKRO, jest ich kilka na forum). Muszę jeszcze bardziej zagłębić się w temat Makr.pukury pisze: jak masz zamiar sterować obrotem głowicy z macha to po co jakiś kontroler ?
pozdrawiam.
Jedno pytanie, jaka średnica i długość bolca, bo obawiam się czy, cewka potrzebna do wciągnięcia bolca i pokonania siły sprężyny nie będzie zbyt duża. A w grę wchodzi zasilanie 12 góra 24V? Dodatkowo obawiam się czy sam silnik (przy jakimś błędzie w sterowaniu) nie obróci się pokonując siłę sprężyny ustawiając głowicę w pozycji ERROR (stąd moja koncepcja blokowania elektromagnesem samego bolca na sprężynie. Coś podobnie jak działa rygiel w domofonie.MlKl pisze:... blokowanie na pozycji bolcem na sprężynie, wciąganym w cewkę na czas obrotu..
Mówiąc szczerze nie podoba mi się ta koncepcja samego bolca na sprężynie wciąganego przez elektromagnes (za dużo wątpliwości). Osobiście obstaję przy koncepcji rygla domofonowego.MlKl pisze:Prosta krańcówka rozpoznająca, czy bolec wskoczył w otwór głowicy, sprawę errora załatwi. Silnik krokowy ma prawo ruszyć jedynie wtedy, gdy bolec jest wciągnięty. Sprężyna musi być dość mocna, i silnik nie ma prawa zerwać bolca, czy go wypchnąć z otworu w głowicy.