Mini tokarka ZUCH-8M
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1182
- Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
- Lokalizacja: bydgoszcz
I dlatego mam maszynę na serwach , tak małe silniki krokowe to porażka, i nie piszę tego w apropo tej tokarki . Nie podoba mi się natomiast krytyka ze strony " fachowców" wszystkiego co jest według nich passe. Kolega przerobił fajnie maszynkę, czegoś się nauczył a otrzymał głównie krytykę, że ma wymienić wszystko na inne. Ma te silniki jakie ma i niech się bawi, nie każdy ma ambicje od razu na super maszyny.
Tagi:
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 66
- Rejestracja: 30 mar 2011, 15:00
- Lokalizacja: Tarnów
...działa, działa..tyle że nie za szybko.tuxcnc pisze: I tu jest podstawowy błąd, bo nie da rady uczyć się na czymś co nie działa.
.
A nauka nie ma polegać na projektowaniu maszyn CNC (bo od tego są fachowcy a nie amatorzy hobbyści).
Na tej jeszcze raz podkreśliam MINI TOKARCE, zamierzam uczyć się progranowania w G-kodzie i testowania go na wyrobie.
Kolejna zmodernizowana tokarka "może będzie" na: łożyskach liniowych; śrubach kulowuch. serwonapędach. Ale obawiam się że koszt takiej modernizacji przerośnie moje możliwości finansowe hobbysty.
Kaz_Kaz
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 16283
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Coś masz nie tak albo z mechaniką albo sterowaniem. 4Nm na ślizgowym suporcie i kulczatce 20/5 3000mm/min robi bez problemu bez przełożenia.MlKl pisze: teraz na wózkach liniowych mogę się rozpędzać do 380 mm/min - czyli też żadna rewelacja. Ciekawe, ile wyciągnę na śrubie kulowej. Sterownik M545 zasilany 50 V.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 9337
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Zastanów się logicznie.Kaz_Kaz pisze:Na tej jeszcze raz podkreśliam MINI TOKARCE, zamierzam uczyć się progranowania w G-kodzie i testowania go na wyrobie.
W tym wątku trwa dyskusja czy silnik 3 Nm nadaje się w ogóle do tokarki.
Nie daje Ci to nic do myślenia ?
Co do silniczków które zastosowałeś, to ograniczą one teoretyczne możliwości tokarki do 10 %.
Naprawdę wielu rzeczy zrobić się nie da, chociaż tokarka by wytrzymała, ale mikroskopijny posów to uniemożliwi.
To jest mit, że można brać wiór 0,001 mm i po prostu będzie toczyć dłużej.
Będzie trzeć, naprężać się, a jak już złapie wiór, to stanie dęba.
A o gwintach zapomnij od razu.
Zrobisz jak zechcesz, ale na takie zabawy po prostu szkoda czasu.
Przyzwoite silniki to maksimum 200 zł, a TB6560 do nich wystarczy.
Twój czas też jest cenny, jak go zmarnujesz, to nikt Ci go nie zwróci.
.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
I z mechaniką i ze sterowaniem. Dziś doszedłem, że któreś z łożysk śruby trapezowej dokonuje żywota - co kawałek się zacina. Jutro wymienię. A sterowanie jest do tego silnika za słabe - za mało voltów, za mało amperów. Też do wymiany, ale nie jutrokamar pisze:Coś masz nie tak albo z mechaniką albo sterowaniem. 4Nm na ślizgowym suporcie i kulczatce 20/5 3000mm/min robi bez problemu bez przełożenia.MlKl pisze: teraz na wózkach liniowych mogę się rozpędzać do 380 mm/min - czyli też żadna rewelacja. Ciekawe, ile wyciągnę na śrubie kulowej. Sterownik M545 zasilany 50 V.

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 66
- Rejestracja: 30 mar 2011, 15:00
- Lokalizacja: Tarnów
Kolego o mój czas się nie martw, ta mimi tokarka to nie moje główne źródło utrzymania.tuxcnc pisze: ...A o gwintach zapomnij od razu.
...Twój czas też jest cenny, jak go zmarnujesz, to nikt Ci go nie zwróci.
.
A co do gwintów to: Z moich teoretycznych wyliczeń wynika że:
Jeżeli w osi Z uda mi się uzyskać stabilny (stały przy obciążeniu) posów 300mm/min tj. 5mm/s
to przy:
60RPM natnę gwint o skoku 5mm
przy
120RPM natnę gwint o skoku 2,5mm
a przy
300RPM natnę gwint o skoku 1mm
Jest to moja teoria nie sprawdzona w praktyce więc zostawmy spór o gwinty do momentu, aż nie sprawdzę wyliczeń w praktyce. Na marginesie planuję nacinać gwinty o skokach 1-2mm
[/code]
Kaz_Kaz
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 9337
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Ustaliliśmy, że ma to służyć do nauki.Kaz_Kaz pisze:Kolego o mój czas się nie martw, ta mimi tokarka to nie moje główne źródło utrzymania.
Więc tak obrazowo : zamontujesz do samochodu silnik od motoroweru, dasz przekładnię 1:30 i ... będziesz się uczył jeździć.
Mnie to średnio interesuje co zrobisz ze swoim czasem i pieniędzmi.
Po prostu to jest ogólnodostępne forum, które czyta wielu ludzi, a niektórzy z nich gotowi są uwierzyć we wszystko co przeczytają.
Dlatego to wszystko piszę, bo może do kogoś dotrze, że i owszem silnik od motoroweru uciągnie samochód, ale nauka jazdy z prędkością kilometra na godzinę jest czystą abstrakcją.
A Tobie polecam zacząć od zrozumienia co to jest prędkość skrawania.
Są narzędzia, które prawidłowo pracują przy 100 m/min, Ty chcesz toczyć przy 0,1 m/min ...
Poczytaj : http://www.baildonit.pl/pobierz/Katalog ... niczne.pdf , może coś Ci się rozjaśni.
.
Ostatnio zmieniony 05 lip 2012, 22:55 przez tuxcnc, łącznie zmieniany 1 raz.